CJT7 Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Nie wiem czy ktoś już tego wcześniej nie wyczaił ale znalazłem ten sklep z akcesoriami. Są tam kurtki, spodnie, ochraniacze, żarówki i inne akcesoria motocyklowe w dość przystępnej cenie. Znalazłem zegarek analogowy (akcesoria/zegarki nr [L10034865]) do wstawienia na "nasze" baki paliwa ( średnica 2,5 cm, grubość 7mm). Całkiem komunikatywna (przez GG) obsługa i naprawdę duży wybór sprzętu i ubrania. Można przed sezonem spokojnie dokupić brakujące elementy naszego wyposażenie, żeby już w sezonie niczego nie brakowało tylko ... :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 (edytowane) Dzięki Luca, no to moterk niezły. według opisu ma nawet ABS, choć to według mnie lekka przesada już.Na ABS to Ty nie patrz bo to nie jest prawdziwy system zapobiegający blokowaniu kół, tylko zwykły dławik, który zmniejsza siłę nacisku klocków a tym samym trudniej zablokować koło. Jest to identyczny sposób jak dławienie tylnych hamulców w samochodach.Jak już ktoś kupi chińczyka z takim dławikiem psełdo ABS to w momencie gdzy przyzwyczai się do sprzęta spokojnie może to wywalić bo ogranicza on jedynie efektywność hamowania w praktyce a np na piachu, oleju itp. i tak koło się zablokuje.Znacznie lepsze efekty są gdy się nauczymy właściwie używać hamulców bez tego bajeru. Jeszcze co do tego Rometa V to ten wprawdzie jest mniej podobny od wcześniejszego cruisera ale ma taki tłumik co Romet. http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=290427790 Edytowane 3 Stycznia 2008 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jawos Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Chociaż mnie się podaoba ten typ: moto. Tyle, że w tym linku są przedstawione 2 różne motocykle. :P Na pierwszym zdjęciu jest Keeway Landcruiser i można go obejrzeć pod TYM linkiema na pozostałych zdjęciach jestKeeway CruiserCena tych dwóch motocykli jest całkiem różna :icon_razz: Landcruiser wygląda na dość niski, natomiast na Cruiserze siedzi się stanowczo za wysoko.Ale to tylko moje odczucie. :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Mechanikiem nie jestem, ale co nieco umiem zrobić i o swoich pomysłach na poprawianie mego motocykla dzieliłem się z pewnym swoim kuzynem /mechanik poniekąd/. Otóż zapodał mi on pomysł /notabene w nawiązaniu do pomysłów mających na celu poprawę osiągów chińczyka/ ażeby zdjąć i splanować głowicę o jakiś milimetr, później podnieść o jeden poziom pływak w gaźniku, wymienić filtr powietrza na pełnego przepływu i umieścić go w takim miejscu, aby zaciągał jak najzimniejsze powietrze /w razie czego zamontować osuszacz powietrza/. Według jego wyliczeń, zabiego te powinny "wycisnąć" z silnika dodatkowe 5-6 kaemów /już samo splantowanie głowicy powinno dodać 3-4 KM/.Teraz głęboko zastanawiam się, co robić i czekam na opinie znających się w temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DrPlama Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 http://www.agmot.pl/ tutaj macie sporo czesci do chinczykow i nie tylko mysle ze sie przyda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2008 (edytowane) Jednak jeśli ktoś wykaże się inwencją, jakoś "upgrade'uje" chiński motocykl, naturalnie nie w "fabryczne" tandetne akcesoria, tylko np. przemaluje, zmieni koła z tych dramatycznych "pełnych" na szprychowane, wywali plastix fantastix, zmieni przełączniki, lampy, kierunki itp. to oddam mu pokłon.Trzymam Cię za słowo :) Możesz już zacząć ćwiczyć pokłony :P ażeby zdjąć i splanować głowicę o jakiś milimetr, później podnieść o jeden poziom pływak w gaźniku, wymienić filtr powietrza na pełnego przepływu i umieścić go w takim miejscu, aby zaciągał jak najzimniejsze powietrze /w razie czego zamontować osuszacz powietrza/. Według jego wyliczeń, zabiego te powinny "wycisnąć" z silnika dodatkowe 5-6 kaemów /już samo splantowanie głowicy powinno dodać 3-4 KM/.Teraz głęboko zastanawiam się, co robić i czekam na opinie znających się w temacie.Ja jestem za tym, żebyś poszedł na całość :buttrock: Przecież i tak planujesz w przyszłości zakup większego sprzęta to co Ci zależy poeksperymentować, przysłużysz się potomnym :) Tylko zanim weźmiesz się za odkręcanie głowicy kup sobie uszczelkę pod głowicę i dopiero jak będziesz miał w ręce zacznij ściąganie głowicy.Nie rób tego błędu co ja, że rozkręciłem silnik a teraz nie mogę dorwać uszczelki pod dekiel.Natomiast pod głowicę w Romecie o ile pamiętam mieli na stanie.Zima, śnieg to jeździć za bardzo się nie daje to co tak będziesz sobie siedział i bąki zbijał, do roboty, do roboty, tak, żeby mi kopara opadła jak go zobaczę po podrasowaniu ;) Edytowane 4 Stycznia 2008 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2008 Słuchajcie, a co powiecie na problemy jakie mają użytkownicy HD: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...ic=71983&st=640 Dla mnie to co piszą o fabrycznych niedoróbkach w motorkach za prawie 100 000zł/sztuka to szok!!! Gdyby nie to, że piszą to doświadczeni użytkownicy to bym pomyślał, że kitują. A wy czepiacie się chińczyków. Ciekawe dlaczego do tej pory nikt tego nie zauważył? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CJT7 Opublikowano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2008 Dużo motocykli prosto z fabryki ma wady fabryczne - wiadomo że HD to awaryjny sprzęt i taki był od początku. ale legenda (i dobry PR :icon_mrgreen: ) robi swoje.Ale nawet taki sprzęt jak DragStar ma swoje wady fabryczne (poczytajcie to forum), tylko że jak ktoś kupuje sprzęt za kilkadziesiąt tysięcy PLN to raczej trudno się przyznać, że tyle kasy się wywala a jednak są niedoróbki. Chińczyki kłują w oczy "bo to teraz modne" zjechać chinola tak jak kiedyś było modne zjechać japończyka, że to sprzęt jednorazowy a nikt nie zauważa że większość części w dowolnym sprzęcie pochodzi z Chin i jakoś nie ma problemy (cholera znowu odgrzebuję temat sprzed klikuset stron :bigrazz: ). Mnie podobał się artykuł p. Zientary wymieniany parę postów dalej (w sumie jak by nie było autorytet w dziedzinie motoryzacji) dot. chińskiej produkcji i tej wersji będę się trzymał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belgu Opublikowano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2008 (edytowane) Dużo motocykli prosto z fabryki ma wady fabryczne - wiadomo że HD to awaryjny sprzęt i taki był od początku. ale legenda (i dobry PR ;) ) robi swoje.Ale nawet taki sprzęt jak DragStar ma swoje wady fabryczne (poczytajcie to forum), tylko że jak ktoś kupuje sprzęt za kilkadziesiąt tysięcy PLN to raczej trudno się przyznać, że tyle kasy się wywala a jednak są niedoróbki. Chińczyki kłują w oczy "bo to teraz modne" zjechać chinola tak jak kiedyś było modne zjechać japończyka, że to sprzęt jednorazowy a nikt nie zauważa że większość części w dowolnym sprzęcie pochodzi z Chin i jakoś nie ma problemy (cholera znowu odgrzebuję temat sprzed klikuset stron :icon_biggrin: ).Nie moge sie z Toba zgodzic CJT7...Nie tlumacz sobie faktu naskakiwania na "chinole" bo kluja nas w oczy...Mnie akurat nie zalezy na tym czy macie "chinole" czy "Japonie". To kwestiaWaszego wyboru. Moge zaakceptowac argumentacje wyboru tego motocyklaze wzgledu na cene lub fakt, ze chcecie miec sprzety nowe i na gwarancji.Podziwiam wielu z Was za to, ze chcecie poznac swoje maszyny doglebniei sporo problemow z nimi zwiazanych rozwiazujecie we wlasnym zakresie.Wykonujecie kawal dobrej roboty dlatego zawsze bronilem Waszej postawyi chetnie czytam posty zamieszczane w tym dziale. Jednakze nie popadajciew samozachwyt. Nie wyglupiajcie sie w porownania "chinczyk" a HD - ktorylepszy? ... oczywiscie, ze HD (choc pewnie sie ze mna nie zgodzicie). Kazda firma wypuszczajaca cos z tasmowej produkcji ma na swoim koncieniedorobki. Czy to bedzie HD, jakas "japonia" czy cos z dalekiej azji. Jednakzejak sam wiesz Wasze "chinczyki" sa fatalnie skladane i zrobione z bardzo zlychmaterialow co potem odbija sie na wygodzie i co gorsza bezpieczenstwie jazdy.Tylko dlatego Wasze motory dzialaja sprawnie bo kilkoro z Was zrobilo to copowinni zrobic inzynierowie chinscy i poprostu poprawic niedorobki.Ale co maja powiedziec ludzie, ktorzy na mechanice sie nie znaja i nie majazamiaru sie w swoich maszynach grzebac? Ci ludzie licza na to, ze sprzet jestsprawny, dobrze zmontowany a serwis wykwalifikowany i profesjonalny. A pokico taki nieswiadomy klient naraza sie na problemy.Mam nadzieje, ze niedlugo taka sytuacja potrwa... ale poki co tak jest.Zatem prosze... doceniam Wasze zaangazowanie i wiedze ale nie przeginajciew swoich opiniach :icon_razz:Pozdrawiam. Edytowane 4 Stycznia 2008 przez Belgu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2008 Mi się wydaje, że autorowi chodziło wyłącznie o to, że HD ma sporą awaryjność i nikt z tego nie robi afery a jak chińczyk się zepsuje odrazu robi się szum.Nikt tu chyba nie jest na tyle szalony by twierdzić, że chińszczyzna jest lepsza od HD, ogólnierzeczbiorąc oczywiście ;)Fakt, że popylam chińskim sprzętem nie musi oznaczać że uważam go za najlepszy na świecie.Wady i usterki zdarzają się w każdej firmie i marce, ale...1. w jakim % wypuszczanych egzemplarzy?2. jakiej natury usterki?3. jakie kroki podejmuje producent w celu zadośćuczynienia nabywcy?Niestety Chiny nie są tutaj mistrzem świata, bo odsetek awaryjnych sprzętów jest stosunkowo dużo wyższy od innych, wady zdarzają się w miejscach niespotykanych u innych a zaangażowanie producenta w usuwaniu tychże jest niemal żadne.Nie ma co piać z zachwytu nad chińszczyzną, bo to tylko masowa produkcja. Jedyne zalety to niska cena, niewyszukana technologia /każdy może sam naprawić ewentualne usterki/ i dynamiczny rozwój, pozwalający w błyskawicznym tempie nadrabiać różnice, niemniej ja osobiście jestem bardzo daleki od wychwalania tej gałęzi chińskiego przemysłu, chociaż tempo rozwoju jest zdumiewające. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2008 Znalazłem jakiś stary numer MOTOCYKLA z czerwca 2006. Jest tam opisany test na 25 000 kilosów koreańskiego Hyosunga GV250 Aquila. Tam też odkręcały się śrubki w czasie jazdy i padła elektryka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
overkill Opublikowano 5 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2008 (edytowane) Podrasowywaniem to bym tego nie nazwał ale sam zobacz. Poszukaj postu Overkilla i kliknij na sygnaturkę.No widzę że ktoś o mnie pisze - jak miło.. uszy mnie zaswędziały i postanowiłem wejść na nasze forum.. kurde powiem wam nudno tu nie jeździmy na motorkach, nic sie nie psuje.. nie trzeba nad niczym myśleć - co to za Zycie ? ja to bym sie zanudził jeżdżąc non stop na motorze i dolewając benzynę - cholerną satysfakcję daje to że odkrywamy jako pierwsi niedostatki chińskich motocykli i uczestniczymy w ich historii.. za 50 lat w Discovery channel będzie program jak to chińczycy zaczynali a teraz każdy jeździ na chińskim moto.. i dzieciaki będą oglądać z otwartą szczęką i z wywalonymi oczami łaaał.. a my im będziemy mówić - Synu, Wnuku kiedyś na takim jeździłem :).. czy to nie piękna wizja ? Boże jak ja miło wspominam moją motorynkę z lat dzieciństwa która sie częściej psuła niż jeździła.. na niej nauczyłem sie mechaniki i jestem "jej " bardzo za to wdzięczny dzięki takiemu pozornemu złemu motorkowi zaoszczędziłem KUPE kasy na własnych naprawach. Poza tym kto twierdzi że Romet był zły niech wejdzie na allegro- setki Romteów z 85 roku ciągle na chodzie :)niektóre nawet bez remontu silnika. Z chińczykami też tak będzie - wiem pytałem sie CYGANKI :) A HD to jedna z gorszych marek z wyższej półki która utrzymuje sie wyłącznie z tradycji i historii firmy.. motory te mają niesamowity współczynnik awaryjności a kosztują kupę kasy Edytowane 5 Stycznia 2008 przez overkill Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 5 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2008 (edytowane) No widzę że ktoś o mnie pisze - jak miło.. uszy mnie zaswędziały i postanowiłem wejść na nasze forum.. kurde powiem wam nudno tu nie jeździmy na motorkach, nic sie nie psuje.. nie trzeba nad niczym myśleć - co to za Zycie ? ja to bym sie zanudził jeżdżąc non stop na motorze i dolewając benzynę - cholerną satysfakcję daje to że odkrywamy jako pierwsi niedostatki chińskich motocykli i uczestniczymy w ich historii.. za 50 lat w Discovery channel będzie program jak to chińczycy zaczynali a teraz każdy jeździ na chińskim moto.. i dzieciaki będą oglądać z otwartą szczęką i z wywalonymi oczami łaaał.. a my im będziemy mówić - Synu, Wnuku kiedyś na takim jeździłem :rolleyes:.. czy to nie piękna wizja ? Boże jak ja miło wspominam moją motorynkę z lat dzieciństwa która sie częściej psuła niż jeździła.. na niej nauczyłem sie mechaniki i jestem "jej " bardzo za to wdzięczny dzięki takiemu pozornemu złemu motorkowi zaoszczędziłem KUPE kasy na własnych naprawach. Poza tym kto twierdzi że Romet był zły niech wejdzie na allegro- setki Romteów z 85 roku ciągle na chodzie :)niektóre nawet bez remontu silnika. Z chińczykami też tak będzie - wiem pytałem sie CYGANKI :P A HD to jedna z gorszych marek z wyższej półki która utrzymuje sie wyłącznie z tradycji i historii firmy.. motory te mają niesamowity współczynnik awaryjności a kosztują kupę kasy O tak stary, to piękna wizja. Po pracy na plantacji ryżu które powstaną w Polsce, będziesz wracał do chińskiego domku z krepiny swoim chińskim rowerkiem, żona poda Ci ryż w 17 odmianach na śniadanie, obiad i kolację. Relaksując się po pracy przed chińskim telewizorem o nazwie trudnej do wymówienia (no, ale może wtedy będziesz już znał chiński) obejrzysz chiński teleturniej, zjesz wafla ryżowego i popijesz sake (albo chińskim piwem). Z sąsiadami będziesz witał się pokłonem, a na wakacje pojedziesz wymarzoną autostradą do nowej ojczyzny - Chin. PS wersja optymistyczna jest taka, że będziesz w klasie wyższej i będziesz jeździł wypasionym Wektorem 250 z baranią skórą na siedzeniu hehehe :D LOL :D Edytowane 5 Stycznia 2008 przez Greedo Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PAJDOR Opublikowano 7 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 To jakie produkty kupujemy to świadczy tylko o zasobności naszego portfela i naszym guście a nie o tym jacy ważni jesteśmy na Planecie Ziemia. Racja - bo można też kupić z Chin drogie rzeczy, bardzo dobre jakościowe niczym nie ustępujące tym MADE IN USA, UK itp., ostatnio nawet MADE IN JAPAN, japonska fabryka w Chinach robi dobre rzeczy jakościowe np: do swoich motocykli, aczkolwiek chińczycy nie zaprezentowali jeszcze ani jednego SWOJEGO własnego motocykla, który były porównywalny z konkurencją i w jakikolwiek sposób liczyłby się na rynku (poza chińskimi skuterami których jeździ tam chyba milion) chińskim motocyklom brakuje bardzo dużo, i to czego japończycy się dorobili przez 30 lat napewno Chiny ich nie dogonią w ciągu 2-3 lub 5 lat jak pisało parę postów wyrzej o artykule śmiechu wartego dziennikarza. Jeszcze raz napiszę - to do czego doszło BMW albo HONDA w ciągu ostatnich 30 lat CHINY nie są w stanie tego nadrobić "do pięciu lat spokojnie".Tyle moich wypocin na chwilę obecną :) Bye Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 7 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 Mam złą, a może i dobrą wiadomość: HONDA jako firma, wycofuje się z rynku motoryzacyjnego i przerzuca się całkowicie na produkcję robotów. Dotyczy to rzecz jasna, samochodów - motocykli nie wiem, może też. Szkoda bo według mnie motorki HONDY były jakościowo najlepsze ze wszystkich japońców choć wygląd ich był raczej skromny. Jeśli będą likwidować centra badawcze i linie produkcyjne to jak wam się wydaje, biorąc pod uwagę logikę rynku: wyrzucą wszystko na śmieci, czy wyprzedadzą? I jak myślicie: które państwo jest w stanie odkupić od HONDY całą ich technologię jeśli dotego dojdzie? Odpowqiedź: Chiny!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.