Skocz do zawartości

junak, pomóżcie prosze!!!!


mario1982
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ten dekiel nie jest pęknięty to po prostu patent ułatwiający naprawy. Rozcinasz dekiel od strony rozrządu na dwie części i jak chcesz pogrzebać w skrzyni to odkręcasz tylko te część dekla od skrzyni jak dłubiesz w rozrządzie to odkręcasz drugą połówkę dekla. Chodzi też o olej w silniku, jak robisz skrzynię przy tak przerobionym deklu to spuszczasz tylko olej ze skrzyni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Chodzi też o olej w silniku, jak robisz skrzynię przy tak przerobionym deklu to spuszczasz tylko olej ze skrzyni.

 

OO a to jakies nowosci, od kiedy to w junaku nie mozna sposcic oleju wylacznie ze skrzyni biegow...

:flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po jaką cholerę ciąć lewy dekiel (chyba trzeba być nieźle pier****iętym, żeby niszczyć sobie silnik). Fakt - żeby dostać się do skrzyni trzeba lewą pokrywę zdjąć , ale na uniknięcie wycieku oleju z silnika po jej zdjęciu jest prosty bajer - WYSTARCZY PRZECHYLIĆ MOTOCYKL NA PRAWO !!! Cała filozofia - i możemy sobie wtedy grzebać w skrzyni - a olej z silnika się nie wyleje;

Edytowane przez Paolo350
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bluzgaj człowieku jak sie nie znasz. Ten patent stosowano parę ładnych lat temu kiedy Junakami jeżdżono częściej niż dzisiaj i kiedy coś padło w skrzyni trzeba było to szybko zrobić np. słynny tryb od I biegu. Można było go kłaść na boku aloe skrzynię łatwiej wyjąć kiedy moto stoi w pionie a nie leży na boku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczeście nigdy nie spotkałem sie z Junakiem, który miałby pociety dekiel. Z pewnoscią ułatwia to naprawe silnika ale osobiście nigdy bym nie pociał czy też zakładał wcześniej juz pocietego dekla. Wole już powkur... sie przy ciagłym spuszczeniu oleju z całego silnika :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bluzgaj człowieku jak sie nie znasz.

Miałem Junaka przez miesiąc - i wiem co to znaczy wyjmowanie skrzyni z przechylonym motocyklem (nie jest to aż takie straszne). Przez ten miesiąc ani razu nie przeszedł mi przez myśl pomysl żeby pociąć sobie silnik;

Kolega nadal jeździ Junakiem (od jakiś 10 lat) i jakbym mu wspomniał o cięciu pokrywy, to nie wiem czy zabiłby mnie śmiechem - czy tym co ma pod ręką;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno potrzeba jest matką wynalazku...

...ale to co przedstawia sobą ta kupa żelaztwa, która kiedyś była Junakiem jest niestety sierotą.

Ani to piękne, ani to praktyczne. Jedyne co trzeba mu przyznać, to to że nie jest "nijaki". Niestety to "jaki" jest widzi każdy.

Gdybym był właścicielem tego "cudaka" pochował bym go w przydomowym ogródku. Zaoszczędziło by mu to cierpień, a mnie wstydu.

Gdybym zobaczył to na żywo na ulicy, przypuszczam że zniesmaczony odwrócił bym czym prędzej wzrok, tak jak w przypadku rozciągniętych kocich bebechów na asfalcie, wymiocin na klatce schodowej czy innych fekaliów na chodniku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...