PAWEL----B Opublikowano 19 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2005 Jeżeli ktoś jest upierdliwy i nie potrafi się dogadać to zgarnia po 500 zł tak jak jeden obecny tutaj forumowicz kogo masz na mysli dziewczynko ??? bo jezeli chodzi ci o moja wypowiedz to ja mandatu nie dostalem ale ty wyraznie nie znasz znaczenia slowa '' sprawdzone'' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bohen Opublikowano 19 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2005 WitamCo do ludzi spotkanych w lesie to pamietam jedną miłą sytuację. To było w wakacje. Latałem moja wsk-ą po lesie (z b. głośnym wydechem) i w pewnym momencie zobaczyłem niedaleko jakąś rodzinkę na grzybobraniu. Oczywiście oglądali się co to tak okropnie hałasuje.Traf chciał że akurat wtedy zgasł mi motorek (bo częściowo skończyło mi się paliwo :arrow: musiałem przełączyć na rezerwe co by dalej jechać). Gdy mi zgasł podszedł do mnie ojciec tej rodzinki i pytał się mnie o to gdzie te drogi prowadzą (staliśmy na takim rozjeździe dróg leśnych). No to ja mu zaczynam tłumaczyc co i jak, międzyczasie podeszłą do nas reszta rodzinki. Pozwoliłem dzieciom chwile na wuesce posiedzieć, ojciec powspominał czasy jak on to miał WSK, i tak chwile sobie gawędziliśmy.To było jedyne jak dotąd miłe spotkanie z ludźmi w lesie. Zazwyczaj jest tak że ludzi sie oglądają co to jedzie i wracaja do swoich zajęć.pzdr Cytuj Stare motocyklowe przysłowie mówi: jak się nie wywrócisz.....to se nie poleżysz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaze Opublikowano 19 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2005 Ja nie narzekam bo u mnie leśniczy jak widzi mnie na motocyklu to macha. Koleś jest wporzo i nic nie mam do straży leśnej bo bez niej prawdopodobnie w lesie byłoby syf. A tak nie jest źle -> przynajmnie u mnie. Chociaż kwestia niemiłych leśniczych to pikuś w porównaniu z Sokami. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wats Opublikowano 19 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2005 Ja śmigam po szlakach turystycznych ale staram sie wybierac brzydką pogode albo wczesnie rano i puźny wieczór bo wtedy nikt nie chodzi więc ludzie sie nie czepiają. A w ładne dni poprostu odpuszczam sobie i jade tam gdzie kogoś trudno jest spodkać. I wtedy niema problemu z ludźmi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MotoCross Opublikowano 19 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2005 hey co do Lasów to jestem pewien gdzie można wjeżdżać/wchodzić, ale jak to jest ze szlakami to się zastanawiam ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wats Opublikowano 19 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2005 Mi sie wydaje że nie można wjezdzac. Ale jeśli sie nie przeszkadza turystą. To leśniczemu też to nie przeszkadza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moto_boY Opublikowano 19 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2005 Ja jakos u siebie w okolicy nie spotkalem jeszcze lesniczego, takze raczej ich malo patroluje lasy w mojej okolicy albo poprostu mialem szczescie ich nie spotkac;]> lesniczy sa tak samo potrzebni jak policjanci, celnicy itp. itd. takze nie ma co na nich najezdzac, a jak wiadomo czlowiek jest tylko czlowiekiem. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MotoCross Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 hey Moto_boy a moze jeździsz po lasach prywatnych? W takich może Cie pogonić tylko ich właściciel, a z tego co mi wiadomo oni ineresują się nimi wtedy gdy zbliża się wiek rębności, tak więc przez kilkanacie lat do nich nie zaglądają ;) :? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TwisterZG Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 hey Moto_boy a moze jeździsz po lasach prywatnych?Wtedy mozna przeciez sie dogadac z włascicielem lasu czy mozna pojezdzic.Ja tak zrobiłem i dostałem pozwolenie :) Tyle ze to moj ziomek jest :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 20 Listopada 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 We wszystkich polskich lasach obowiązują następujące przepisy: Chyba, że jest wyraźny znak dopuszczający do poruszania się pojazdami mechanicznymi. To taka dygresja a'propos przepisów. Życie pisze inne scenariusze i wymaga od nas niestety łamania tychże przepisów. Jeśli więc już to robimy, róbmy to tak, aby niekomu nie szkodzić. Teksty o walnięciu kogoś nogą, sypnięciem piachem czy błotem po oczach, etc uwazam za czyst szczylstwa i lojanie uprzedzam, że z takim osobami sobie nie porozmawiam za dużo.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ABG Opublikowano 20 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 Ja jeszcze dodam poniższy zbiór. Pogrzebałem trochę w necie i pokopiowałem ze stron internetowych poszczególnych nadleśnictw. Mam nadzieję, że Wam się przyda bo często o to pytacie. Pozdrawiam Tak więc każdy, kto wybiera się do lasu powinien wiedzieć, że: Pieszo i na rowerze można się poruszać po każdej drodze i ścieżce leśnej. Zasady udostępniania lasów zawarte w rozdziale 5. ustawy z dnia 28 września 1991 r. o lasach wprowadzają zakazy, ale są one podyktowane troską o ochronę roślin, zwierząt i gleby. Są po to, aby lasy stale i ciągle nas otaczały, dlatego stałym zakazem wstępu objęte są lasy stanowiące: 1. uprawy leśne do 4 m wysokości, 2. powierzchnie doświadczalne i drzewostany nasienne, 3. ostoje zwierząt, 4. źródliska rzek i potoków, 5. obszary zagrożone erozją. Ponadto nadleśniczy ma uprawnienia do wprowadzenia okresowego zakazu wstępu do lasu jeżeli: - na jakimś obszarze nastąpiło zniszczenie runa leśnego lub drzewostanu, - wykonywane są prace z hodowli i ochrony lasu lub pozyskuje się drewno, - na skutek suszy występuje duże zagrożenie pożarowe. Ten ostatni zakaz, wprowadzany jest nie tylko ze względu na zniszczenie lasu ale także, na bezpieczeństwo ludzi, którym pożar może odciąć drogę odwrotu. Aby zapewnić w lasach spokój dla wypoczywających ludzi i żyjących w nich zwierząt, a także czyste i zdrowe powietrze, ruch pojazdów silnikowych, zaprzęgowych i motorowerów, jest ustawowo ograniczony, jedynie do dróg publicznych i oznakowanych drogowskazem dróg leśnych. Zakaz ten nie dotyczy inwalidów poruszających się pojazdami przystosowanymi do ich potrzeb. Pamiętać należy, że postój pojazdów jest dozwolony wyłącznie w miejscu oznakowanym. Powyższe ograniczenia nie dotyczą leśników, robotników leśnych i myśliwych, właścicieli lasów wykonujących czynności gospodarcze, a także policjantów, strażaków i innych służb zwalczających pożary, ratujących ludzkie życie i ścigających przestępców. W lesie zabrania się:- zanieczyszczania gleby i wód, - zaśmiecania, - rozkopywania gruntu, - niszczenia grzybów oraz grzybni, - niszczenia lub uszkadzania drzew, krzewów lub innych roślin, - niszczenia urządzeń i obiektów gospodarczych, turystycznych i technicznych oraz znaków i tablic, - zbierania płodów runa leśnego w oznakowanych miejscach zabronionych, - rozgarniania i zbierania ściółki, - wypasu zwierząt gospodarskich, - biwakowania poza miejscami wyznaczonymi przez właściciela lasu lub nadleśniczego, - wybierania jaj i piskląt, niszczenia lęgowisk i gniazd ptasich, a także niszczenia legowisk, nor i mrowisk, - płoszenia, ścigania, chwytania i zabijania dziko żyjących zwierząt, - puszczania psów luzem, - hałasowania oraz używania sygnałów dźwiękowych, z wyjątkiem przypadków wymagających wszczęcia alarmu. W lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości 100 m. od granicy lasu zabronione jest:- rozniecanie ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego, - korzystanie z otwartego płomienia, - wypalanie wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych. Strażnik leśny, to specjalnie wyszkolony pracownik służby leśnej. W czasie pełnienia służby jest zawsze w mundurze z napisem STRAŻ LEŚNA, jest uzbrojony w broń palną. Strażnicy leśni przy wykonywaniu czynności służbowych mają prawo do:- legitymowania osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa lub wykroczenia, jak również świadków przestępstwa lub wykroczenia, w celu ustalenia tożsamości, - nakładania oraz pobierania grzywien, w drodze mandatu karnego, w sprawach i w zakresie szkodnictwa leśnego, - zatrzymywania i dokonywania kontroli środków transportu na obszarach leśnych oraz w ich bezpośrednim sąsiedztwie, w celu sprawdzenia ładunku oraz przeglądania zawartości bagaży, w razie zaistnienia uzasadnionego podejrzenia popełnienia czynu zabronionego pod groźbą kary, - przeszukiwania pomieszczeń i innych miejsc, w przypadkach uzasadnionego podejrzenia o popełnienie przestępstwa, na zasadach określonych w Kodeksie postępowania karnego, - ujęcia na gorącym uczynku sprawcy przestępstwa lub wykroczenia albo w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa oraz jego doprowadzenia do Policji, - odbierania za pokwitowaniem przedmiotów pochodzących z przestępstwa lub wykroczenia oraz narzędzi i środków służących do ich popełnienia. - noszenia broni palnej długiej i krótkiej lub gazowej oraz ręcznego miotacza gazowego, - żądania niezbędnej pomocy od instytucji państwowych, zwracania się o taką pomoc do jednostek gospodarczych, organizacji społecznych, jak również w nagłych przypadkach do każdego obywatela o udzielenie doraźnej pomocy, na zasadach określonych w ustawie o Policji. Strażnik leśny może, wobec osób uniemożliwiających wykonywanie przez niego czynności określonych w ustawie, stosować środki przymusu bezpośredniego w postaci:- siły fizycznej, przez zastosowanie chwytów obezwładniających oraz podobnych technik obrony lub ataku, - pałki gumowej służbowej, - chemicznych środków obezwładniających w postaci ręcznego miotacza gazu i broni gazowej, - kajdanek, - psa służbowego Jeżeli zastosowanie środków przymusu bezpośredniego, wymienionych powyżej, okaże się niewystarczające, strażnik leśny ma prawo użycia broni palnej w następujących przypadkach: - w celu odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na życie własne lub innej osoby, - przeciwko osobie, która wezwana do natychmiastowego porzucenia broni lub innego niebezpiecznego narzędzia nie zastosuje się do tego wezwania, a jej zachowanie wskazuje na bezpośredni zamiar ich użycia przeciwko niemu lub innej osobie, - przeciwko osobie, która usiłuje przemocą odebrać broń. Mam nadzieję że powyższy zbiór przyda się wam w zrozumieniu prawa leśnego i obowiązków pracowników leśnych. Nie ograniczyłem się tylko do spraw związanych z pojazdami w lesie bo jak wiemy wybierając las na przejażdżki spędzacie tam mnóstwo swojego czasu wiec inne zakazy też powinniście znać P.S Dominik, jeżeli uważasz że będzie to pomocne to przerzuć tego posta jako nowy temat i zablokuj. Myślę że pomoże to w niezadawaniu n-ty raz tych samych pytań z tego zakresu. Jeszcze raz pozdrawiam, a w szczególności wszystkich off-roadowców 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielorz Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 Jeżeli zastosowanie środków przymusu bezpośredniego, wymienionych powyżej, okaże się niewystarczające, strażnik leśny ma prawo użycia broni palnej w następujących przypadkach: - w celu odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na życie własne lub innej osoby, - przeciwko osobie, która wezwana do natychmiastowego porzucenia broni lub innego niebezpiecznego narzędzia nie zastosuje się do tego wezwania, a jej zachowanie wskazuje na bezpośredni zamiar ich użycia przeciwko niemu lub innej osobie, no i chyba nie bedziemy chcieli mu odbierac broni :) bedziemy chcieli tylko spi.....lic ;) pozdro - przeciwko osobie, która usiłuje przemocą odebrać broń. Czyli nam to teoretycznie nie grozi bo raczej nie bedziemy sie zucac na "straznika lasu" nie jezdzimy z bronia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 20 Listopada 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 P.S Dominik, jeżeli uważasz że będzie to pomocne to przerzuć tego posta jako nowy temat i zablokuj. Myślę że pomoże to w niezadawaniu n-ty raz tych samych pytań z tego zakresu. Skopiuj to proszę i zrób z tego osobny temat w dziale Przepisy.Dzięki.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartekJ Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 Witam. Słów kilka ode mnie w kwestii leśniczych i jazdy po lesie. W tym roku, będąc w Bieszczadach, wypożyczyłem quada. Wypożyczający pouczył mnie, gdzie mogę jeździć, zaznaczając, że ma nieformalny układ z tamtejszym leśniczym, ale tak naprawdę jest to prawnie niedozwolone. Wyjechałem, po 15 minutach spotkałem leśniczego. Oczywiście nie próbowałem uciekać, po prostu podjechałem do niego, i porozmawialiśmy. Gość wyraźnie mi powiedział, że nie życzy sobie mnie widzieć tam, gdzie sa znaki informujące o zrywce drewna, wskazał, gdzie ew. mogę się poruszać, powiedzieliśmy sobie Do Widzenia i tyle.Facet był normalny, bronią nie wymachiwał, psem mnie nie poszczuł. Zdarzenie miało miejsce na granicy Parku Narodowego, oczywista sprawa, że po Parku nie jeździłem.Puenta jest taka, że z każdym można się porozumieć, a nie reagować nerwową ucieczką. Najczęściej ucieka ten, kto ma cos na sumieniu.Jeśli wiecie, kto wywala śmieci, wspomóżcie leśniczego w jego pracy, niech ma oko na takiego śmieciarza. Na pewno będzie wam to policzone, jak nie w niebie, to u leśniczego :-).Tyle ode mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dec Opublikowano 26 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2005 mój nick pojawił się kilka razy na początku tematu, więc chciałbym zauważyć iż:-w żadnym wypadku nie myśle źle o leśnikach czy innych profesjach bo jaknajbardziej zdaję sobię sprawę, że taki to zawód i już. Tak jak i szanuję policję, i możliwe, że dzięki temu bez najmniejszych kombinacji nigdy mandatu nie dostałem.-po drugie nie do końca rozumiem dlaczego aż tyle razy zostałem negatywnie skomentowany. a to dlatego nie rozumiem, że wyarażałem swoją opinię na temat wyrzucania śmieci w lesie i jeżdżenia po nim. ja widzę różnicę. i to ogromną. dlatego, że w lesie nie leżą jak kolega pisze kartony ale raczej plastik który za szybko nie zniknie, pozatym leżące śmieci również są b.ważnym czynnikiem np.degradacji gleb, ale nie ważne w sumie każdy może miec swoje zdanie. lasy w mojej okolicy wygladaja jak wygladaja stąd wzięło się moje zdanie, takie a nie inne, na ten temat.-po trzecie nie osądzam ale domyślam się że jeżdżąc po drogach cbr nie jeździsz zbyt przepisowo (przepraszam i zwracam honor jesli sie myle) bo tak to zazwyczaj wygląda, więc nie dość, że w takim samym stopniu jak my zanieczyszczasz srodowisko to jeszcze stwarzasz duże zagrożenie dla innych użytkowników drogi, może jedynie nie płoszysz zwierzyny i nie niszczysz sciółki:) jeszcze raz przepraszam jesli to co napisałem Ciebię nie dotyczy, ale za to porownuje swiat enduro do swiata sportów.-po czwarte apropo tych maszyn o których wspomniałeś to prawdopodobnie są to bardzo ciężkie maszyny które nie dość, że naruszają wierzchnią część ściółki to zaburzają przekrój całego profilu glebowego. więc wydaje mi się, że kombinowanie z nowymi lepszymi oponami, kolami, itd ma na celu rozkład masy pojazdu na większą powierzchnię, jednak to tylko takie moje przypuszczenia.-przed zakończeniem chciałem też dodać, że jestem studentem inżynierii środowiska i chociaż prawdopodobnie nie dorastam Ci do pięt, gdyż jak domyślam się studiujesz lub skończyłeś jakieś technikum związane z leśnictwem albo jakąś pokrewną dziedziną, pozatym obracasz się w tym środowisku, jednak jakiekolwiek wyobrażenie na wpływ enduro na środowisko mam i moim zdaniem problemem przedewszystkim jest wpływ hałasu na zwierzątka. ale nie zgodzę się z tym że jest gorsze od smieci.-no i na koniec uważam, że bardzo dobrze, że zacząłeś ten temat może to da niektórym do myślenia, za dużo w tym dziale emocji i odpowiedzi typu: "a mi się wydaje...." jeśli tu o coś pytam to oczekuje odpowiedzi od kogoś kto był w takiej sytuacji (chodzi mi przedewszystkim o sprawy techniczne itp.) a zdecydowanie nie piszę pytania po to by ktoś tam sobie przebieg nabijał. podsumowując:*zrobmy cos z tym działem bo ja już mam ochotę się wycofać i zmienic forum i pewnie nie ja jedyny...*po drugie odemnie duży plus dla kolegi który rozpoczął temat mimo ze wg mnie nieslusznie zostalem pojechany, ale nie bede nad tym rozpaczał:D*i po trzecie może to wygladać jak lizustwo ale w kazdym razie o to mi nie chodzi bo na jakiś statach czy na tym żebym nie został wyrzucony z forum mi zupełnie nie zależy, gratulacje dla Moderatorów, którzy muszą mieć albo stalowe nerwy albo zlew na to wszystko:)pozdrawiam i jeśli ktoś czytał to dziękuje za wytrwałość... ach i chciałem jeszcze dodać, że do tematu, z którego kolega wziął te wszystkie cytaty włączyłem się tylko dlatego ze autor tematu został "zaatakowany" że jak może się czepiać do gościa co wywalił śmieci do lasu że on wjeżdżając na motorze się o nie wywalił. po prostu żal że co temat to wojna..... i raczej do zobaczenia gdzieś w lesie bo czytania tych sprzeczek to już raczej dośc mam:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.