Skocz do zawartości

Sprzęgło sie ślizga, czy...? (wsk 125)


bohen
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

jakies 2 tyg temu zmieniłem w swojej wsk 125 tarcze sprzęgłowe na nowe.

Po dopaleniu moto jezdził elegancko i tak było przez 2 tyg. A wczoraj zaczęły sie dziwne rzeczy. mianowicie. jade np na 2 biegu na niskich obrotach i chce przyspieszyć, no to odrecam gaz i tak: obroty silnika wzrastają ale moto nie przyspiesza (tzn przyspiesza [bardzo wolno] ale nie proporcjonalnie do wzrostu obrotów - chyba wiecie o co mi chodzi)

Oleju jest tyle ile byc powinno (0,5l), luz na klamce ze 3mm.

napisałem w temacie że to sprzęgło bo ja tak obstawiam, i jesli to prawda to jak temu zaradzić. No chyba ze to nie sprzęgło no to co innego?

Prosze o jakiekolwiek porady dotyczące tego problemu.

Z góry dzięki

pzdr

Stare motocyklowe przysłowie mówi: jak się nie wywrócisz.....to se nie poleżysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze ci powiedzieć że nie mam pojecia co to moze być. :? Mnie się skleiły nowe tarcze i też była lipa ale to jest normalniejsze. Zazwyczaj jeśli ślizga sprzęgło to z powodu zbyt naciągniętej linki. Ale ty napisałeś że ma 3 mm luzu. Skoro tak to może jest naderwana i się przycina, lub tak jak ja miałem, mechanizm dociskowy sprzęgła jest zatarty i nie odbija. trzeba wyczyścić nasmarować i powinno być gites. Może coś źle złożyłeś w ogóle... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkręć dekiel sprzęgła, sprawdz poprawnosć działania mechanizmu ślimakowego, jesli jest ok to zakładaj z powrotem i ustawiaj luz na śrubie regulacyjnej w tym deklu. Myśle, że nie pogubiłeś kulek od popychacza sprzęgła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kulek nie pogubiłem na bank, ale z tego co piszecie to chyba będe musiał zdjąć lewy dekiel i zobaczyc co się stało. Co do mechanizmu dociskowego to gdy założyłem nowe tarcze to czyściłem i smarowałem ten mechanizm (no chyba ze cos go tam blokuje)

 

Może coś źle złożyłeś w ogóle...

możliwe ale to by się objawiło od razu po odpaleniu silnika za pierwszym razem po założeniu nowych tarcz a ta przypadłośc pojawiła się przedwczoraj (ok 3tyg po 1 odpaleniu)

 

no dobra, narazie dzięki za rady

pzdr

 

[ Dopisane: 17-11-2005, 18:07 ]

Witam

Zapewne jutro albo pojutrze jade do garażu robić wsk, pozdejmuje oba dekle i zobacze co sie dzieje, a mam takie pytanie: gdy wszystko okaże sie git, to czy na ślizgające sie sprzegło pomogą mocniejsze spręzynki dociskowe sprzęgła? Jesli tak to może kupie nowe od wsk, albo może od innego moto bedą twardsze i lepsze (tylko od jakiego). Prosze o szybką dopowiedź. Z góry dzieki

pzdr

Stare motocyklowe przysłowie mówi: jak się nie wywrócisz.....to se nie poleżysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli te sprężynki są dosyć stare -to napewno nie zaszkodzi kupno nowtchj ;)

Nie koniecznie muszą być od innego moto-oryginalne od wski w pełni dają radę.Jeśli sprężynki będą dobre to przyczyna jest inna.Możesz mieć też wyślizgane przekładki (możesz je przetszlifoeać papierem np 400 wtedy poślizg będzie mniejszy)

A moze najzwyczjniej scielo ci klin na wale korbowym i zebatka ta mala od napedu pierwotnego obraca sie nie przenoszac prawidlowo momentu na sprzeglo.

- to też może być.

Powinieneś sprawdzić luz w mechaniżmie ślimakowym-sprzęgło najpierw chodziło dobrze ,potem tarcze się dotarły i zmieniła się ich grubość wtedy popychacz oparł się o ślimak i sprzęgło do końca się nie włącza.

:evil:

powodzenia :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Sytuacja ma sie tak. Zdjąłem lewy dekiel i ta mała zebatka co jest na wale byłe lekko odsunięta bo nakrętka odkręciła się do połowy. Obracając wałem zobaczyłem że klin tej zębatki jest lekko wysunięty. Więc pozdejmowałem obie zebatki i pozakręcałęm wszystko jak ma byc. sprzęgło: 2 tarcze z 3 były przypalone (wsady z korku z jednej str. były czarne) , przekładki ok, spręzynki ok,. Na to wygląda, że to chyba była wina tego klina, ale teraz wszystko zakręciłem tak jak ma być. Tylko jeszcze nie sprawdziłem jak to wszystko bedzie działać bo nie miałem już czasu. Jesli jeszcze coś mam sprawdzić to piszcie, póki nie skleiłem dekla.

pzdr

Stare motocyklowe przysłowie mówi: jak się nie wywrócisz.....to se nie poleżysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak sie ta sruba mogla poluznic skoro tam jest zabezpieczenie

ja tam mam podkładke spręzynową pod nakretkę, a jak to zabezpieczenie wygląda - to taka podkładka co sie ją zagina jak np. podkładka zabezpieczająca pod małą zębatkę?)

Stare motocyklowe przysłowie mówi: jak się nie wywrócisz.....to se nie poleżysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...