Skocz do zawartości

Nauka jazdy


madee
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A ja oblałem w dziecinny sposób ,była sobie górka i zimny moto, zgasł ,taki banał . Zdawałem o 8.00 rano. Ale to nic przed pierwszym śniegiem jeszcze zdam niema innej opcji :-) Powodzenia wszystkim zdającym,i jeszcze jedno niema co sie denerwowac ja spekałem i co :lol: ide do pracy .Pozdrawiam wszyskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja oblałem w dziecinny sposób ,była sobie górka i zimny moto, zgasł ,taki banał . Zdawałem o 8.00 rano.

 

ups. współczuję. Zdaje się, że można mieć jeden błąd? Jaki był drugi?

 

Ale to nic przed pierwszym śniegiem jeszcze zdam niema innej opcji  :-)

 

zapisałeś się już? Jakie sa teraz terminy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no żesz.................... cholera, mój wspaniały instruktor odwołał dzisiejszą jazdę (miała być po trasie egzaminacyjnej) po pytaniu kiedy zrobimyu trasę odpowiedział "na pewno nie przy tej pogodzie" (ok, rano trochę śnieżyło) ale to nic, dodał "jak będzie sucho" (a z Tomkiem się dało jeździć po mokrym...)

 

Jestem zła bardzo....

 

BUUUUUU ;) :evil: :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może troszkę OT - ale polecam lekturę felietonu na temat szkół jazdy w grudniowym "Świecie Motocykli". Autor pisze, że 70% szkół niczego nie uczy, że ich instruktorzy są niekompetentni - i zachęca kursantow, którzy nie poznali podczas kursu podstaw jazdy na moto (hamowanie, zakręty, biegi itd.) do zasądzenia takich szkół, bo wyłudzają pieniądze - NIC nie robiąc, czyli niczego nie ucząc. ;)

Rzeczywiście, to jest racja - biorą grube setki złotych tylko za udostępnienie motocykla... :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tomex Yamaha YBR125

Pamiętam moje jazdy na kursie (dawno dawno temu zresztą, w LOK). Przyjeżdzałem swoim Ogarem, wsiadałem na czarną WSK175 i kręciłem nudne kółeczka i ósemki po placu. A jak dziadek (instruktror był w wieku emerytalnym ;) ) szedł do biura albo do kibla to wtedy wymykałem się na ulicę (boczna uliczka praktycznie bez ruchu) i mogłem nareszcie dać czadu (czyli dać z dwójki na trójkę, hehe :lol: ) A nowego Mińska125 (to był wtedy wypas) kutwili w garażu i nie dawali do jazd :-x Egzamin to była pro-forma: odpalić, ruszyć, zrobić jedno kółko po placu i zatrzymać się na linii. Oczywiście trzeba było ręką pokazywać, że się skręca :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

dzisiaj miałam kolejną jazdę u Tomka :D I było zajebiście.... (zajebiście zimno też :lol: )

Pierwsze słowa Tomka "do ulicy jedziesz sama, ja nie wsiadam z Tobą na tym lodzie" ciekawe kurcze dlaczego, dowiedziałam się "imprezę mam dzisiaj" phi, ciekawe czemu zakładał, że się wyłożę :? :twisted: -> nie wyłożyłam się :)

 

Na początek kazano mi się rozgrzać, a w tym celu udostępniono mi chudzinkę i pokazano teren wraz z górką i rowami :roll: (wyjaśnijcie mi, proszę, dlaczego nazwa jednego z nich to 'grób teściowej' :?: :twisted: ). Trochę poskakałam, trochę powywijałam w rowach, fajnie było, nawet bardzo :) , baaardzo spodobało mi się "w terenie" :D

 

Przyszła pora na wyjazd na miasto, najpierw Tomek mnie ubrał ;) (dał mi takie fajne portki raperskie, coby mi w tyłek nie wiało, no i na szczęście pożyczył rękawice, bo moje fantastyczne hiper narciarskie nie podołały zadaniu, o czym niestety przekonałam się jeżdżąc na chudziaku :)). Oczywiście do ulicy jechałam sama, ten cykor nie chciał wsiąść ze mną na moto :twisted: . Pojechaliśmy sobie na trasę egzaminacyjną, bardzo mi się podobało, tylko nie bardzo wiem, czemu na Toruńskiej nie mogłam sobie brumknąć na lewy pas, po pierwsze wcale nie było za szybko, po drugie lewy pas też służy do jazdy, nawet dla kursantów :P

Pomijając kilka(naście->dziesiąt) maleńkich i nic nie znaczących wpadek ;) było naprawdę bardzo spokojniutko (czytaj: Tomek nie zsiadał z moto i nie krzyczał). Pojeździliśmy po trasie, dowiedziałam się na co mam zwracać szczególną uwagę i gdzie profilaktycznie machać łepetynką :D

Największa skucha była przy wjeździe z Toruńskiej w Powązkowską. Jest tam sobie taki pas przeznaczony do włączania się do ruchu, no i nie bardzo się mogłam włączyć, bo jechali i jechali. O tym, że pojawiła się jakaś luka ("ponad 100 metrowa!!!!") dowiedziałam się od Tomka... bo mi wrzeszczał do ucha, że mam jechać, ale... niestety nie miałam szans tego sprawdzić, ponieważ ten nasz... fajny instruktor :mrgreen: wyciągając swoją rękę w bok zasłonił mi lusterko :!: a krzyczał... jakby to była co najmniej moja wina, gamoń :P weź tu uwierz takiemu nerwowemu człowiekowi, że droga wolna 8)

 

Zmarzłam jak nie wiem co, mimo rewelacyjnych tomkowych raperskich portek. Jak wróciłam do domu potrzeba mi było pół litra herbaty, dwa polary, wełniane skarpety, koc i kołdra, żeby w ciągu ok. godziny powrócić do w miarę normalnej ciepłoty ciała. Ale mimo tych niedogodności było rewelacyjnie i chcę jeszcze :!: :lol: :lol: :lol:

 

[ Dopisane: 26-11-2005, 22:08 ]

aaa... i jeszcze zaliczyłam czerwone światło :oops: ale Tomek pokazał mi :lapagora: więc chyba mu się spodobało :twisted: prawda Kuliś? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zajebiście zimno też :lol: (...)

i jeszcze zaliczyłam czerwone światło :oops:

 

Czego to ludzie nie robią' date=' żeby to prawko zrobić 8O Aż mi się zimno zrobiło, jak Twojego posta przeczytałem - i dlatego :D :) :) za odwagę :)

 

Ale z tym czerwonym światłem to naprawdę... Tego mi się osiągnąć na kursie nie udało :D

 

i chcę jeszcze

 

8O 8O 8O zima jest...

 

Gratuluję wytrwałości i pozdrawiam już-wkrótce-jak-dobrze-pójdzie-Sąsiadkę-z-Kabat :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie' date='tylko czy nie lepiej odłożyć sobie te godziny na wiosne i trenować jak sie zapiszesz na egzamin??

No chyba ze jeszcze ci dużoo zostało.[/quote']

 

nie zostało mi już właściwie nic, u Tomka robię dodatkowe jazdy. Nawet jeżeli egzamin przyjdzie mi zdawać na wiosnę to te jazdy sprawiają mi tak dużą przyjemność, że chcę jeździć dla samej przyjemności jeżdzenia, już nawet nie pod kątem przygotowania do egzaminu. A jak się zapiszę na egzamin to swoją drogą :)

 

[ Dopisane: 26-11-2005, 23:58 ]

Czego to ludzie nie robią' date=' żeby to prawko zrobić 8O Aż mi się zimno zrobiło, jak Twojego posta przeczytałem - i dlatego :D :) :) za odwagę :D [/quote']

 

hehe, dzięki, ale w czasie jazdy naprawdę tego zimna nie czułam. Tak naprawdę okazało się jak zmarzłam dopiero jak wsiadłam do auta i musiałam odjechać :roll:

 

Ale z tym czerwonym światłem to naprawdę... Tego mi się osiągnąć na kursie nie udało ;)

 

to był wypadek przy pracy :oops:

 

i chcę jeszcze

 

8O 8O 8O zima jest...

no i :?: :roll:

 

Gratuluję wytrwałości i pozdrawiam już-wkrótce-jak-dobrze-pójdzie-Sąsiadkę-z-Kabat ;)

 

ooo, to fajnie, a które rejony kabat?

dziękuję za gratulacje :D

 

p.s. wiem, że nie jestem normalna :rolleyes2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo' date=' to fajnie, a które rejony kabat?[/quote']

Kabacki Dukt. Nie wiem dokładnie, bo póki co kupuję mieszkanie przez telefon i jeszcze go nie widziałem :twisted:

 

p.s. wiem' date=' że nie jestem normalna :rolleyes2:[/quote']

A to akurat się chwali :D

Kiedy następna jazda :?:

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...