O-L-O Opublikowano 7 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2005 Temat przyszedł mi do głowy dość niedawno. Otóż jeżdżąc sobie po okolicznych rowach i krzaczorach znalazlem czaszkę konia. Jest naprawde duża. Od razu spodobało mi się moje znalezisko. Innym razem wracałem od enduroboja <tu gorące pozdrowionka dla niego> i jadąc ścieżynką wzdłuż torów jakieś 100 metrów przede mną spłoszył się dzik i to nie jakaś mała świnka, tylko dość spory dzik. Troche się na początku zląkłem, bo to widok niecodzienny no i każdy wie, że "Ten kto spotka w lesie dzikia, ten na drzewo szybko zmyka" Szczęście, że się przestraszył moto i uciekł w las. Jeszcze innym razem jade sobie po polu i po drugiej stronie przy lesie wyskakują 3 sarny i biegną sobie na drugi koniec pola. Czy wy też macie takie bliższe kontakty ze zwierzakami <lub ich szczątkami> podczas waszych terenowych wypadów?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychu-985 Opublikowano 7 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2005 Hehe sarny u mnie to norma. Najgorsze że jak jedzie się wieczorem to ciągnie je do światła i stanie taka na drodze i niechce zejść. Raz też tak miałem z lisem... pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr.Maciek Opublikowano 7 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2005 Ja też dużo zwierzaków spotykam w lesie. Spotkałem prawie wszystko...oprócz dzików, pewnego razu spotkałem nawet tzw. "ducha puszczy" :evil: . A że jestem synem mysliwego to jestem przyzwyczajony do zwierząt więc luzz. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karol1001 Opublikowano 7 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2005 Króliki przelatujące przez droge to codzienność, do tego zdażyła mi sie raz sarna i raz przeleciał mi przed nosem bocian 8O :D Takie rzeczy bardzo cieszą :evil: Tyle człowiek widzi wysypisk śmieci w lasach że jak zobaczy sie jakiegoś zwierza od razu sie pucha cieszy że nei wszystko jeszcze zniszczyliśmy :D Wiem że hipokrytą jestem bo sam hałasuje w lesie ale co zrobić :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
O-L-O Opublikowano 7 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2005 "ducha puszczy" Co to jest?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 7 Listopada 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2005 Zapodaję zdjęcia tylko z jednego wyjazdu Sokoła, przyroda co prawda częściowo już oswojona, ale zawsze :evil:: pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
endu(ro)bak Opublikowano 7 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2005 Tak apropo dzikow to wam powiem ze niedawno na moje osiedle wparowalo 15 i zrobilo taki sajgon ze w teleexpresie o tym mowili :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduroguy Opublikowano 7 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2005 Tak apropo dzikow to wam powiem ze niedawno na moje osiedle wparowalo 15 i zrobilo taki sajgon ze w teleexpresie o tym mowili HAhahahaha ale sie usmialem :evil: Dominik super fotki! U nas w lesie Sarne mozna dosc czesto spotkac, na dawnym torze na wale zająca sporo razy widzialem a z Płochem ostatnio nad Świdrem spotkalismy mase owiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TwisterZG Opublikowano 7 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2005 Dominik-świnka najladniejsza.Tak apropo dzikow to wam powiem ze niedawno na moje osiedle wparowalo 15 i zrobilo taki sajgon ze w teleexpresie o tym mowili Przyszli pewnie telefony skroic :lol: Co do tamtau to kiedys jak zawracałem zeby napędzic sie na podjazd pod tory (bo cwaniaczek Aszuki juz sobie tam yz-tka stał :? :evil: :-) ) to mi malutki dzik przebiegł dosłowanie przed przednim kołem.Rodziny dzikow to juz nie raz.Rownolegle z sarnami jechałem około 300 metrów. :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szypeczek Opublikowano 7 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2005 Ja kiedys motorkiem przejechalem po kocie...Ale chyba mu tylko jedno zycie zabralem, bo pobiegl dalej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xkarlx Opublikowano 8 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2005 hehe podczas ostatniej wyprawy nad zalew stanelismy ja z Pingwinem zeby sie odlac. Pyk pyk ide se pod drzewko patrze a tu przez tory przebiega taka sporarodzinka dzikow ze 30 pierw duze pozniej takei srednie pozniej takie male na koncu jeden ledwo co przez tory przelecial fajne sa takie akcje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enduroboj. Opublikowano 8 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2005 Hehe, ja jak jeszcze miałem TSke to ganiałem się po łące z królikami które poprostu biegały w kółko :evil: A zazwyczaj spotka się jakąś krowe albo byczka wcinającego trawke. Zdażały się także sporkania z sarnami w lesie :D Ogólnie to my enduromaniacy jesteśmy z przyrodą zapan brat :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 8 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2005 najgorsze są bażanty jak się jedzie przez dużą trawę, bydle odrazu pcha się pod przednie koło Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enduroboj. Opublikowano 8 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2005 bydle odrazu pcha się pod przednie kołoKAMIKAZE :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr.Maciek Opublikowano 8 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2005 Super foty Dominik :-) "Duch puszczy" to takie coś kto nikt nie wie jak dokładnie wygląda ale to coś powoduje różne dziwne, czasami nieszczęśliwe rzeczy i potrafi wystraszyć do porządku swoim działaniem. Taka miejscowa legenda...która się nawet sprawdza :? Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.