Limo Opublikowano 30 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2008 witamjezdziłem wieloma sprzętami a ostatnio zamieniłem fzs 600 na fzs 1000 i nie widzę lepszego moto dla siebie.oczywiscie to moje zdanie. a te "lepsze" sprzety od fazera dla Ciebie to np. jakie???A na przyklad gsxf czy thundercat. Sa lepsze z mojego punktu widzenia, glownie ze wzgledu na pozycje, bo pod wzgledem mocy i sposobu oddawania jej sa podobne do fazera. Ale kazdy to odbiera inaczej. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
16valve Opublikowano 30 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2008 Czuję , że bedę musiał przymierzyć się osobiście do Fazerka, aczkolwiek to czy będzie mi dobrze leżał wyjdzie po paruset kilometrach i to jest największy problem.Jeżdżąc na gpz nie narzekałem na pozycję i w sumie nie męczył mnie ten sprzęt - zabrakło poprostu mocy :) Chłopaki , dzięki za sugestie- pociesza mnie fakt , że i wyżsi radzą sobie na Fazerku, może i ja się wpasuję.Pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PAJDOR Opublikowano 30 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2008 WitamMam takie pytanie odnośnie wskaźnika paliwa - zepsuł się jakby bo cały czas pokazuje FULL - rezerwa sie włącza normalnie, da sie to jakoś ustawić bo wydaje mi się jakby się zawiesił - any ideas ? Fazer 600 98 Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peet Opublikowano 30 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2008 Witam Kolegów Fazerowców. Mam pytanko do Was.Otóz chciałem się zapytać czy FZS6 jest wystarczająco duży dla kogoś o wzroście 190cm?czy moze już trzeba się gimnastykować?Jeżeli ktoś z Was jest o podobnym wzroście to bardzo proszę o parę słów.Wiem , że jest jeszcze tysiączek , ale to już nie ten przedział cenowy dla mnie ... Pozdrawiam. 190 cm @ 94 kg :icon_twisted: Daję radę bez problemu. Szybę zmieniłem na Puig Racing i jest spoko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rat Opublikowano 30 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2008 A na przyklad gsxf czy thundercat. Sa lepsze z mojego punktu widzenia, glownie ze wzgledu na pozycje, bo pod wzgledem mocy i sposobu oddawania jej sa podobne do fazera. Ale kazdy to odbiera inaczej. Jeździłem obydwoma i jedynym plusem przemawiającym za nimi jest ochrona przed deszczem. Ale wg mnie jajecznica nie ma "jaj"(nie ważne czy 600 czy 750) .Ale to moje zdanie.pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin1sport Opublikowano 30 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2008 Co wy tam narzekacie na pozycję. Ja mam 187 cm wzrostu i jazda na nim sprawia mi przyjemność, nie czuję zbytnio zmęczenia, pozycja jest bardziej wyprostowana niż pochylona, a że w lekkim pochyleniu jedziemy to lepiej przeciwdziałamy wiatrowi.Mówicie, że owiewka słabo chroni, ja jakoś nie narzekam mimo, że mam akcesoryjną przyciemnioną. Kupcie sobie samochód wtedy nie bedzie wiało :) , bynajmniej ja to lubię czuć wiatr we włosach, przecież to jazda na moto. Fazer to bardzo fajny sprzęt, twierdze tak mając go 2 tygodnie i mając przejechane nim 600km.Więc nie marudźcie tylko wsiadajcie na moto, lejcie wahę i w drogę :biggrin: .PS. Nie ma moto idelanych :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mizc Opublikowano 31 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2008 No i stałem się posiadaczem Fazera ;) Mam prośbę i pytanie: 1) Czy ktoś z Was ma i może mi podesłać anglojęzyczną instrukcję użytkownika do modelu FZ6-SAHG 2008? Dostałem cztery, z czego żadna jest w zrozumiałym dla mnie języku :( 2) Jeżdżąc GSem wyrobiłem sobie nawyk trzymania prawej stopy na podnóżku tak, aby podeszwę buta mieć tuż nad dźwignią hamulca. Po przesiadce na Fazera zauważyłem, że dźwignia hamulca awaryjnego jest na tyle wysoko, że praktycznie nie da się siedząc na motocyklu stale trzymać nad nią stopy, bo napieprza mnie wtedy cała noga. Tak jakby dźwignia zamontowana była za wysoko w odniesieniu do podnóżka. Na dłuższą metę jedyna szansa, to trzymać stopę obok dźwigni, ale to idiotyzm :) Czy to można wyregulować i obniżyć? Może ktoś spieprzył sprawę przy montażu :) Jak jest u Was? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prog Opublikowano 31 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2008 No i stałem się posiadaczem Fazera :bigrazz: Mam prośbę i pytanie: 1) Czy ktoś z Was ma i może mi podesłać anglojęzyczną instrukcję użytkownika do modelu FZ6-SAHG 2008? Dostałem cztery, z czego żadna jest w zrozumiałym dla mnie języku :( 2) Jeżdżąc GSem wyrobiłem sobie nawyk trzymania prawej stopy na podnóżku tak, aby podeszwę buta mieć tuż nad dźwignią hamulca. Po przesiadce na Fazera zauważyłem, że dźwignia hamulca awaryjnego jest na tyle wysoko, że praktycznie nie da się siedząc na motocyklu stale trzymać nad nią stopy, bo napieprza mnie wtedy cała noga. Tak jakby dźwignia zamontowana była za wysoko w odniesieniu do podnóżka. Na dłuższą metę jedyna szansa, to trzymać stopę obok dźwigni, ale to idiotyzm :biggrin: Czy to można wyregulować i obniżyć? Może ktoś spieprzył sprawę przy montażu :icon_eek: Jak jest u Was? Ad. 2. Da sie wyregulować. U Ciebie jest chyba na wieloklinie, więc wystarczy odkręcić dźwignię i przestawić o parę ząbków dźwignię w dół. Ryży chyba na tym właśnie modelu pokazywał jak ustawiać motor pod danego kierowcę, mówił, że najpierw można wyregulować kąt dźwigni poprzez popychacz wychodzący z pompy hamulcowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mizc Opublikowano 31 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2008 (edytowane) Ech, widocznie nie widziałem tego odcinka 'Motocyklicznie', ale zassałem wszystkie, więc obejrzę. Dzięki za info :icon_eek: Edytowane 31 Lipca 2008 przez Mizc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernestZL Opublikowano 31 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2008 (edytowane) lime wez przestan reklamowac tego kloca GSXfa:) stoi takie bydle(750) od 2 tyg w moim garazu i troche sobie posmigałęm tym-byłem w Wawie 200 km w jedną strone i za nic w swiecie bym sie nie zamienił na Suke-w winklach jest strasznie toporny-moj Fazer normalnie połyka zakręty:) w miescie-tutaj to nawet niema o czym pisac-miejsca wcale nie jest duzo wiecej, hamulce fazerta o wiele lepsze-czuc jak np. hamujesz z 180(masa pewnie robi swoje) spalanie-moj fazer srednia prędkosc do Pragi w okolicy 140/160 spalanie wyszło 5.2 litra-GSXf 750 mi spalił przy podobnej prędkosci ponad 7! ogólnie jajko mnie nie urzekło! Edytowane 31 Lipca 2008 przez ernestZL Cytuj Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sea Opublikowano 31 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2008 Mam pytanie: cos dziwnego dzieje się z moim moto, jak ruszam i mam ok 7-8 tys obrotów to czuję cos jakby slizg (nie wiem jak to dokładnie opisać) manetką kręcę dalej a moto jakby zatrzymuje się na w/w obrotach po czym rusza dalej, jest tak na kazdym biegu. Wczoraj zrobiłem ok 150 km i nic takiego nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prog Opublikowano 31 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2008 Mam pytanie: cos dziwnego dzieje się z moim moto, jak ruszam i mam ok 7-8 tys obrotów to czuję cos jakby slizg (nie wiem jak to dokładnie opisać) manetką kręcę dalej a moto jakby zatrzymuje się na w/w obrotach po czym rusza dalej, jest tak na kazdym biegu. Wczoraj zrobiłem ok 150 km i nic takiego nie było. Ślizga Ci się sprzęgło. Prędkość obrotowa rośnie, a ty nadal jedziesz z tą samą prędkością. Pewnie będziesz musiał wymienić tarcze sprzęgłowe, bo już się starły. Przynajmniej takie jest moje zdanie. W GS'ie 500 miałem to samo. Wymieniłem tarcze i wszystko wróciło do normy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 31 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2008 lime wez przestan reklamowac tego kloca GSXfa:) stoi takie bydle(750) od 2 tyg w moim garazu i troche sobie posmigałęm tym-byłem w Wawie 200 km w jedną strone i za nic w swiecie bym sie nie zamienił na Suke-w winklach jest strasznie toporny-moj Fazer normalnie połyka zakręty:) w miescie-tutaj to nawet niema o czym pisac-miejsca wcale nie jest duzo wiecej, hamulce fazerta o wiele lepsze-czuc jak np. hamujesz z 180(masa pewnie robi swoje) spalanie-moj fazer srednia prędkosc do Pragi w okolicy 140/160 spalanie wyszło 5.2 litra-GSXf 750 mi spalił przy podobnej prędkosci ponad 7! ogólnie jajko mnie nie urzekło!Pewnie jakas padaka :). Przejechalbys sie moja czarna szczala to by cie urzekla :icon_mrgreen: Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernestZL Opublikowano 31 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2008 chyba ze tak :) Cytuj Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sea Opublikowano 2 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2008 Ślizga Ci się sprzęgło. Prędkość obrotowa rośnie, a ty nadal jedziesz z tą samą prędkością. Pewnie będziesz musiał wymienić tarcze sprzęgłowe, bo już się starły. Przynajmniej takie jest moje zdanie. W GS'ie 500 miałem to samo. Wymieniłem tarcze i wszystko wróciło do normy. A po czy poznać że to tylko tarcze, a nie sprzęgło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.