Skocz do zawartości

Motonicy a przechodnie


gimli2005
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

piszę tego posta w wyniku sytuacji jaką dziś widziałem - bardzo przykra sprawa świadcząca o głupocie i wrażliwości ze strony motonitów - szczególnie galopujących po mieście na ślifierkach (ścigi).

 

Otóż dziś wieczorkiem jadę sobie ulicą Leszno w Wawie w stronę TRASY AK i stanąlem grzecznie na światłach. Pojechał do mnie jakiś kolo na ścigu..była pozdrówka no i ...zielone...

Kolo dał po garach..a ja swoim vn 15 powolutku ale z fantazją za nim..i widzę jak gość potrącił człowieka (starszy Pan) , który fakt nie przechodził na pasach. Staruszek zawinął się w powietrzu..jak chiński linoskoczek..i pac na ziemię. Kolo na ścigu jakby nigdy nic dojechał do świateł i czeka na zielone. No to maneta i podjechażdzam..dziadek wstał (nawet czapka mu z głowy nie spadła) i dalej na skuśkę przez następne pasy (pewnie w szoku był). Podjeżdzam do gościa i pytam się czy widział co zrobił..a ten mi na to.. że staruszek był pijany pewnie i samym motorem go nie potrącił..i dał długą na zielonym..pomiędzy autami. Niestety jak się zawinąłem to już staruszka nie było.

 

Pierwszy raz w życiu coś takiego widziałem...a potem w prasie..telewizji mówią..że Ci na motorach to szaleńcy..za sprawą takich zachowań..dlatego APELUJE...do MOTONITÓW...WOLNIEJ W MIEŚCIE !!!!!!!

I BĄDŹMY ODPOWIEDZIALNI !!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz w życiu coś takiego widziałem...a potem w prasie..telewizji mówią..że Ci na motorach to szaleńcy..za sprawą takich zachowań..dlatego APELUJE...do MOTONITÓW...WOLNIEJ W MIEŚCIE !!!!!!!

I BĄDŹMY ODPOWIEDZIALNI !!!!!!!!!!!!!!!

 

Właśnie mówią, że Ci na motorach to szaleńcy, ale o dziadkach przchodzących jak święte krowy nie po pasach to już cisza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj mialem taka sytuacje, ze jade sobie na dwupasmowce ok 110km/h i widze ze troche dalej dziadek z babcią przejezdzaja na drugą stronę, z naprzeciwka jechal dosc szybko jeden samochod lewym pasem. Babcia jedzie i nie zatrzymuje sie na srodku bo fakt-samochod byl jeszcze daleko. Dziadek natomiast w ciemno nie patrzac czy cos jedzie bez zatrzymania na srodku śladami babci wyjezdza na swym rusie(oczywiscie bez oswietlenia bo jak inaczej) na pas po ktorym jedzie owy samochod. Mało tego nie przejezdza pod kątem prostym do jezdni ale stara sobie skrócić droge i jedzie na skos mniej wiecej pod katem 45*w kierunku w ktorym byl bardziej plecami do samochodu... . Koles w samochodzie dal po hamulcach i doslownie na minimetry(az sam sie dziwie ze mu sie udalo) milneli sie... Juz widzialem dziadka jak robi salta w powietrzu... Dosłownie serce mi stanelo i z godzine sie jeszcze trząsłęm nie mogąc ochłonąć ...

Czy niektorzy naprawde nie patrzą gdzie idą/jadą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

świadcząca o głupocie i wrażliwości ze strony motonitów - szczególnie galopujących po mieście na ślifierkach (ścigi).

 

 

strasznie mnie denerwuje jak wszyscy podkreślają, że na ścigu zawsze na szlifierkach są winni, a gdybyto był inny to byś tak nie podkreślał.Zresztą w ogóle kierowcy sprotwych maszyn są dyskryminowani przez wielu ludzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówmy o tym konkretnym przypadku. Debil równie dobrze mógł jechać GS'ką lub virażką. Na jedno wychodzi. Fakt dosiadania plastika nie ma znaczenia. Fakt przechodzenia staruszka w niedozwolonym miejscu także nie ma znaczenia, h*j potrącił człowieka i olał sprawę.

Szkoda że staruszek dał dyla, bo wtedy mielibysmy ofiarę i numery rejestracyjne maszyny która odjechała. Chyba że Kolega nie zdołał zapamiętać z wrażenia. Sam nie wiem czy bym zapamiętał...

 

Debili i palantów trzeba tępić i kablować na 112. Bez oporów.

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

staruszek zwiał bo przechodził w niedozwolonym miejscu i bał się żeby go ktoś nie 'poprosił' o odszkodowanie za jakieśtam uszkodzenia :lol:

 

ja jak przechodze nie po pasach to ide wtedy gdy nikomu nie zawadzę i strasznie mnie irytują babki ktore przełaża nie po pasach w sposób wymuszający hamowanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zastanawia moment rzekomego uderzenia motocyklem w tego Pana. Jeśli jechał konkretnie - podejrzewam, że nie mniej jak 100km/h to w jaki sposób przepraszam przewrócił go, utrzymał równowagę i jeszcze pojechał dalej :?: Może faktcznie było tak, że motocykl go nie dotknał, a starsza osoba straciła równowagę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrącenie pieszego nie zawsze musi kończyć się glebą.

W rzeczonym przypadku mowa o maszynie która waży więcej niż motorower. Skoro nie złapał szimy, dlaczego nie miałby utrzymać się na kołach.

A staruszek musiał być trafiony lekko, bo mimo że odwalił figurę z telemarkiem, wstał i zwiał.

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem jak to jest przyjąć na motocykl przy podobnej prędkości ptaka wielkości np. gawrona - peknięta buda, lampa, krzywy stelaż, brak lusterka i nesamowicie bolący bark.

 

Tak więc w dalszym ciągu nie rozumiem jak można potrącić dorosłą osobę tak, żeby nikt nikomu się nie stało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem raz taką akcję z "dziadkiem". Lecę sobie po Wawie ul. Grochowską. Mam wszędzie zielone swiatła. Na jednym z przejść dla pieszych dziadek kuśtyka mi pod motor. No to ja w hebel i klakson. A dziadek mi grozi jeszcze ręką. Gdybym nie hamował to trafiłbym gościa. Stwierdziłem: skoro wychamowałem o 100 km/h to jeszcze 60 mnie nie zbawi. Nawrotka po chodniku i grzeję do dziadka. Mowię "i po hu.... włazisz pod koła jak masz czerwone i mi grozisz ?", a dziadek do mnie, że mnie pozdrawiał. Stwierdziłem, że szkoda mojego czasu i odjechałem.

Ja miałem kupę w gaciach, że rozwale dziadka, a on uśmięchnięty. Gdybym leciał jeszcze szybciej to mogłbym zginąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...