Gość arrko Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 Witam wszystkich szczęśliwych użytkowników jednośladów! Jestem zupełnym nowicjuszem na tym forum a takze jezeli chodzi o praktyczna jazdę na moto :D Na swoj pierwszy motorek wybralem kawe ZZR600 z 93 roku na ktorej jak na razie zrobilem pokornie okolo 30km :) Właściwie to nie wiem czy nie powinienem zacząć od czegoś słabszego czy jednak powinienem sobie poradzic lub moze pisac juz testament?? :) Jak na razie to najwiekszą ilość koników jaką mialem pod tylkiem to 211KM mojej omegi B MV6 ale to oczywiscie inna bajka poniewaz to jest auto na 4-ech kołach :D Bardzo prosze o jakies rady odnosnie praktycznej jazdy i sprawy techniczne dotyczące awaryjnosci tego modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 W porownaniu do innych nowicjuszy, ktorzy chcieli zaczynac od R1 to ty przy nich jestes jakis taki malo wymagajacy :) Mysle ze przy spokojnym podejsciu do tematu powinienes dac rade 8) CO do katamaranow i dwoch kolek to tutaj nie mozna tego nijak porownywac....:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buła Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 jeżeli masz ,,łeb na karku,, i troche oliwy w głowie to powinienes sobie poradzic,na poczatku bez szaleństw i będzie dobrze,jak sie troche wjezdzisz i wyczujesz maszyne to mozna wtedy przycisnac i zobaczysz jaka to frajda :) ,a co do awaryjności to niech sie wypowiedzom użytkownicy albo poszukaj na forum,kiedyś był temat o zzerach. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek1221 Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 Spoko mimo tych 100 KM jak masz głowe na karku i dużą wyobraźnie to dasz rade :) Kumpel ma zzr 600 z 95' na razie nic mu sie nie dzieje z tym moto, ale wrazie czego to jest pełno części do zzr-ek :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wowo Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 Dasz rade, sam zaczynałem od CBR 600. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dominik.vx800 Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 witam :) zachowując zdrowy rozsądek dasz sobie rade :) , kumpel kupił niedawno FZRe600 i ma się dobrze (i on i moto :D ) POZDR. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DarekS Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 Nie wiem czy Ci to pomoże ale spróbuj podpatrywać jak jeżdżą zawodnicy na wyścigach motocyklowych typu Suprebike, MotoGP itp. ... . Nie chodzi mi tu o prędkości i jak głęboko kładą motocykle w zakrętach ani o agresywny styl jazdy, ale zwróć uwagę jakim torem prowadzą swoje maszyny a potem spróbuj to zastosować przy bardzo wolnej jeździe na ulicy (oczywiście używając tylko jednego pasa jezdni). Myślę, że Ci to pomoże.No przynajmniej duuuużo później Twoja rodzina przeczyta Twój testament :-D :-D :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LAMASSU Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 pierwszy thundercat druga cebra i zyje :) a jak w glowie pusto to i Mz-tka za duzu :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miszcz Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 Ja na pierwszy powazny motocykl wybralem kawasaki zx 9 i jak narazie idzie bardzo dobrze :) Po prostu wiecej myslenia niz odkrecania manetki i bedzie dobrze 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admirał Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 eee..., nic ci nie będzie na ZZR :) kiedy odkrecisz gaz, to instynkt nakaże ci pokorę i na pewno dasz rade Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siwy_ Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 Kręc do 5tyś,bo ''zygzaki'' od 6-7 zaczynają jechać :) Na wszelki wypadek narazie ostrożnie,nie myśl,że po przejechaniu 2000km jesteś ''miscz kierownicy'',bo niejeden tak myślal i przesadzil :lol: Poprostu spokojnie,jak niedzielny kierowca a będzie milo i bezpiecznie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adu Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 Myślę, że nie masz się czego obawiać. Tak jak już wyżej koledzy się wypowiedzieli: ,,trochę rozsądku i rozwagi" i dobrze będzie. Sama moje pierwsze motocyklowe ,,kroczki" ćwiczyłam na ZZR-ce i uważam, że moto idealne. Głównie jeździłam jako plecaczek i moje wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Świetnie się sprawdza w podróży, poprostu rewelacja! A co do awaryjności.....My nie mieliśmy żadnych problemów, wystarczyło tylko kontrolować jego stan. Przejeździliśmy na nim sezon i w tym czasie wymienialiśmy tylko klocki, łańcuch, olej.Na gumę też pięknie idzie! :) Ale to już kolejne kroczki ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Performer Opublikowano 22 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2005 Dasz rade ale na wszelki wypadek obejrzyj filmik jak zzr 600 porwała gościa i wjechała w murek, film w dziale "szkoła jazdy, stunt, wypadki" ps.ja się uczyłem a teraz doskonale technikę jazdy na cbr 600. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szypeczek Opublikowano 22 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2005 Moim pierwszym motorem również był mały zygzak z 93'. Miej po prostu Dużą Wyobraźnię i wszystko będzie OK. I choć oboje rzuciliśmy się na Dość głęboką wodę, to ten sposób jest chyba najskuteczniejszy (bo potem praktycznie nie będziesz się bał przeskoczyć od razu na Coś Większego). Tak jak pisała ADA reszta tricków to już kolejne kroczki, które powinny Ci same przychodzić w miarę poznawania motoru jak i pozyskiwania umiejętności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.