Orlen Lubro

[Greedo]

Zastanawiam się czy wymienic olej w Suzuki GS400 na wlasnie taki. Nie wiem jaki to olej - napisane ma SF/CC 20W50. Czy ktoś moglby się wypowiedziec na temat tego oleju? Opłaca się zmieniać na Orlenowy Lubro? Na etykiecie ma napisane ze uszczelnia luzy w starszych silnikach. Z tego co wiem teraz jest w silniku Lotos 10W40.

 

PS. szukałem w archiwum i o tym oleju nie ma nic

[Piotr Dudek]

Zapytaj w SUZUKI MOTOR POLSKA czy dopuszcza ten olej.

[Sputnick]

Mam to zalane do malacza z mocno wyjechanym silnikiem. Po zalaniu lubro potrafi zgasic kontrolke przy kreceniu rozrusznikiem ,ale jak sie rozgrzeje mocno to i tak lipa i sie swieci :| No i dalej kopci na niebiesko 10 razy mocniej niz Chart na docieraniu :-D Zaleta ze tanie i nawet troche rozpuszcza syf po selektolu. Raz tez wlalem do skrzyni w charcie i po pierwszej jezdzie wylalem bo sie wziol spienil i wszystko do kitu pracowalo.

Ja bym zalal do moto cos lepszego :roll:

[Marlew]

Zapytaj w SUZUKI MOTOR POLSKA czy dopuszcza ten olej.

 

Raczej nie bo już nawet do mojej katany z 82 musiał być SG... a tu masz SF więc to co nada się do malucha przy 4000 obr to niekoniecznie sprawdzi sie w GSie przy 8000...

Jak już tyle bierze to weź jakiś gęstszy motocyklowy typu 20W50 zawsze zużycie spadnie a więcej jak 20 pln/litr nie zapłacisz

[Greedo]

Zapytaj w SUZUKI MOTOR POLSKA czy dopuszcza ten olej.

 

Raczej nie bo już nawet do mojej katany z 82 musiał być SG... a tu masz SF więc to co nada się do malucha przy 4000 obr to niekoniecznie sprawdzi sie w GSie przy 8000...

Jak już tyle bierze to weź jakiś gęstszy motocyklowy typu 20W50 zawsze zużycie spadnie a więcej jak 20 pln/litr nie zapłacisz

 

Z tym ze ja nim nie wykreciłem chyba nawet 6 tysiecy obr/min... jezdze raczej spokojnie. Chodzi mi w zasadzie o to, co znaczy klasa oleju? Czym sie rózni SJ od SF?

[Gość Dori]

Z tego co wyczytałam a oczywiście się na tym nie znam to:

 

Jakość oleju określają kolejne litery alfabetu, np. SA, SB, SC itd. lub CA, CB itd. Im niższa litera alfabetu, tym niższa klasa jakości oleju. Np:

 

 

SE - olej przeznaczony do silników z lat '72-'80

SG - olej przeznaczony do silników prod. po roku '89 (z katalizatorem spalin)

CE - olej przeznaczony do diesel'i prod. po roku '83

CF-4 - olej przeznaczony do wysokoobrotowych silników z turbodoładowaniem prod. po '90r.

 

czyli wynika z tego, że olej oznaczony SJ jest lepszej jakości niż ten oznaczony SF.

 

Informacje ze stronki: http://www.autokacik.pl/oleje/oleje.html

 

Paweł, jeżeli napisałam bzdury - proszę o wyrzucenie posta :) ( uczymy się na błędach ;) )

 

Pozdrawiam

Dori

[nr]

Z innej beczki. Orientuje sie ktos, gdzie mozna zalatwic taka naklejke na katamaran, jaka Dori ma w podpisie???

 

Apropos - oleje samochodowe nie nadaja sie do motocykli. Jesli masz jakis w miare mlody motocykl, to lepiej nie oszczedzac na oleju. Jak duzo bierze, to kupuj jakis tani, ale koniecznie motocyklowy. Na stacjach benz. takich nie ma (raczej).

[Adam M.]

nr nie powtarzaj tych bzdur bo mnie o zawal przyprawisz.

Greedo ile ci bierze GS na 1000 km ?

 

Adam M.

[MOC]

8O

hehe ale to ciekawych informacji mozna sie na forum dowiedziec, normalnie same fachurrryyyyyyyyyyy......

:mrgreen:

[Greedo]

nr nie powtarzaj tych bzdur bo mnie o zawal przyprawisz.

Greedo ile ci bierze GS na 1000 km ?

 

Adam M.

 

Jakies 0,7 litra. Samochodowy sie nie nadaje do silnika w motocyklu? Ktory ja krece nie wyzej niz 6 tysiecy? Pozatym młody nie jest - ma 28 lat

[Marlew]

nr nie powtarzaj tych bzdur bo mnie o zawal przyprawisz.

Greedo ile ci bierze GS na 1000 km ?

 

Adam M.

 

Jakies 0,7 litra. Samochodowy sie nie nadaje do silnika w motocyklu? Ktory ja krece nie wyzej niz 6 tysiecy? Pozatym młody nie jest - ma 28 lat

 

Znajdź wątek Adama M. o stosowaniu samochodowego Mobila 1 i będziesz wszystko wiedział...:)

 

Ja wcześniej też spokojnie w katanie stosowałem samochodowe i teraz też chciałem ale Paweł powiedział żeby jednak motocyklowy... :oops:

 

ale akurat leję pełny syntetyk 10W50 motocyklowy za 18 pln/litr ;)

 

Tak BTW w olejach klasy wyższej niż SH stosuje się dodatki obniżające tarcie co może choć nie musi wpływać na ślizganie się sprzęgła - z tego co pamiętam nawet w lokomotywie Adama póki się nie rozgrzeje taki poślizg wystepuje...

Szczerze mówiąc ja też raz do b12 nalałem 3,5 l półsyntetycznego orlenowskiego samochodowego 10W40 i jakoś sprzęgło się nie ślizgało

pozdr

[Greedo]

http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...er=asc&start=50

 

No wiec prześledziłem temat. Wynika z niego ze olej motocyklowy różni sie od samochodowego tylko etykietą na butelce i jest to sciema marketingowa. Zastanawia mnie tylko, czy Orlen tej klasy (SF) powoduje szybsze zużycie np sprzegla, skrzyni itp. czy moge go bez większych obaw wymienić?

[Piotr Dudek]

Z tym ze ja nim nie wykreciłem chyba nawet 6 tysiecy obr/min... jezdze raczej spokojnie

I tutaj tkwi najważniejszy błąd w eksploatacji motocykli japońskich!!!!

Co znaczy według Ciebie spokojna jazda ? z tekstu wynika wyraźnie że nie kręcisz silnika i w ten sposób go niszczysz bo film olejowy nie będzie się tworzył samoistnie czy siłą Twojej woli tylko podczas kręcenia silnika w okolicach maksymalnego ciśnienia podawanego przez pompę olejową Twojego silnika. Można jezdzić spokojnie czyli w miarę wolno ale nie na wolnych obrotach tylko na niskim biegu i wtedy stosowanie oleju o bardzo słabych parametrach niszczy silnik.

Ktoś z przedmówców podaje przykład malucha ale nie wie że gdyby nowy maluch przez chwilę dostał na panewki wału ciśnienie rzędu 6 atm to po kilku minutach stop łożyskowy tychże panewek spłynie wraz z olejem do miski olejowej.

[Sputnick]

A w takich moto nie ma zaworu upustowego za pompa oleju ? I nie jest tak ze pompa uzyskuje max cisnienie juz na dosc niskich obrotach walu korbowego a na wyzszych cisnienie jest regulowane zaworem ? Pytam z ciekawosci i nie chce podwazac postu Piotra Dudka

 

Pozdrawiam Sputnick

[Adam M.]

Przede wszystkim GS 400 ma wal i wszystko inne :)) lozyskowane na lozyskach tocznych i spokojnie wytrzyma jazde na niskich obrotach przy wyzszym biegu, chociaz oczywiscie powinno sie go wykrecac wyzej zeby jakas moc z niego wyciagnac. Najprawdopodobnie ma juz wszystko rowno podjechane czyli zarowno prowadnice i ich uszczelniacze jak i pierscienie. Jezeli nie planujesz robic remontu to kazdy olej sie nada, tylko trzeba go czesto wymieniac.

Ja oczywiscie zawsze bede jezdzil na syntetyku, bo zabezpiecza on moje silniki przed zuzyciem o wiele lepiej niz cokolwiek innego - przede wszystkim zabezpiecza przed utrata sprezania przez zapieczenie pierscieni w rowkach, nie mowiac o lepszym filmie olejowym w ciezkich warunkach ( nie zmywa sie tak latwo jak reszta ).

Jak mozesz dostac tani syntetyk jak Marlew ( 18 zl/l ) to jest najlepszy wybor. Jak nie to wszystko mozesz lac, ale wymiany co 3 tys km. ( sposob amerykanski - kupuja najtanszy olej w Walmart i zmieniaja co 1000 mil, tak samo zreszta kurierzy motocyklowi w Anglii ).

Wracajac na chwile do problemu olejow syntetycznych samochodowych w motocyklach to tak jak sprzeglo jest na ostatnich nogach to samochodowy syntetyk z duza domieszka dodatkow `poslizgowych` pomoze mu zaczac sie slizgac, tak samo jak w nieszczelnym silniku syntetyk latwiej przesaczy sie przez nieszczelnosci niz mineral, ale gdy wszystko jest w porzadku to nic sie po prostu nie dzieje.

W moim motocyklu sprzeglo jest wzmocnione zeby przeniesc na asfalt te 130 KM w porownaniu z fabrycznymi 110 i nigdy nie bylo problemow z poslizgiem na syntetyku, cieknie tylko wtedy gdy popelnie omylke przy uszczelnieniu, czy uszczelniacz sie zuzyje i to tyle.

Do Marlewa - ja nie mam poslizgu tylko odwrotnie - sprzeglo mi ciagnie przez pierwsze 10 min, poki olej sie nie rozgrzeje - czyli jedziesz na wcisnietym sprzegle, chcesz czy nie chcesz ;)))

Powinienem jezdzic na 10W30, a nie 15W50 ale uzywam ten ostatni z uwagi na lepsze zachowanie w wysokich temperaturach np w korku w downtown, a tutaj korki w temperaturze 35+ to regula latem.

 

Adam M.