Skocz do zawartości

Jazdy nocne i we mgle


lukasz-aprilia
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Siemka, wczoraj wracałem z weekendu i gdzieś w Wielkopolsce wpadłem w taką mgłe że Hitchckoka można by kręcić. Widoczność zerowa, Okolice Leszno, Rawicz aż do Sułowa - leciałem malowniczą traską przez lasy. Przed Trzebnicą dopiero sie przejaśniło i wyszło słońce.Temperatura spadła i siekał drobny, ostry deszczyk. Nie mam sposobu, jechałem troche wolniej. W nocy mgła, o 7 rano mgła, o 12 w południe mgła i w końcu wystartowałem bo do Opola miałem kawałek drogi. Szyba w kasku do góry, lepszą widoczność miałem tak niż ciągłe przecieranie szyby rękawicą. Jak dojechałem to od razu herbata z wkładką, potem do garażu bo grzałem nowiutkie świece i chciałem je obejrzeć. Potem druga herbata i lulu. Na szczęście był mały ruch na drogach i nie miałem akcji typu, że nagle widze tył nieoświetlonej przyczepy (na szczęście!).

PASTOR GARAGE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy zółte w zamyśle przewidziane na złą pogodę są też zdatne na mgłę ?

Mam żółtą szybkę, w sumie to praktycznie pomarańczowa uvexa. Producent podaje że przyciemnia o jakieś 15%, przez co w nocy średnio się nadaje.

W snopie światła wszystko widać dokładniej ale poza nim widoczność jest zerowa, w przypadku gdy w białej można coś dostrzec.

W pochmurny, szary dzień daje efekt jakby świeciło ładne słońce i wszystko dokładniej ostrzej widać ale we mgle nie bardzo się sprawdziła,

jakoś tak wolałem zmienić na zwykłą białą.

Ta szybka którą mam potrzebuje choć trochę światła by dawać efekt rozjaśnienia i wyostrzenia obrazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wracałam do domu po 20:00, ciemno, kropiło i do tego mgła. Szybka do góry, bo nic się nie dało zrobić, do 70km/h dawałam radę, może nawet do 80, potem oczy łzawiły. Przecieranie nic nie dawało, a szybka parowała niesamowicie. Ciężko ;)

Edytowane przez karen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę jest, w końcu na kursach też wspominają o jeździe we mgle. Też wracałem ostatnio w takich warunkach i zaskoczyło mnie, że tak chętnie stosowane obecnie "dzienne" światła do jazdy (te nie ledowe) są we mgle mniej widoczne niż zwykłe tylne czerwone lampy poprzedzającego pojazdu. Można się zdziwić wyprzedzając licząc na to, że skoro widzę tylne światła poprzedzającego pojazdu, to tym bardziej zobacze przednie pojazdu jadącego z naprzeciwka. A tu zonk...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czy to jest temat ????

 

No może być... Kilka postów wyżej Yoss (w 2006 roku :) ) napisał np. o nadużywaniu tylnych przeciwmgłowych przy nawet delikatnej mgle i może kilka osób dzięki temu przestanie z uporem maniaka włączać w takich warunkach :) - po przeczytaniu tego wątku.

 

Pozdr.

F.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@filipr - masz rację, może kilka osób przestanie nadużywać świateł przeciwmgielnych.

Mimo to, uważam, że temat dość mało istotny, bo akurat tutaj głównym elementem jest prędkość. A kiedy nic nie widzimy, to na prawdę mało jest osób, które będą leciały na ślepo. Więc nie ma co pisać o ograniczeniu prędkości. Co do innych aspektów (używanie świateł i sygnału dźwiękowego) każdy, kto ma PJ powinien je po prostu znać.

 

Wg mnie bardziej celowym, choćby z powodu znacznie częściej występującego zjawiska, byłoby pisanie o używaniu świateł drogowych przez wielu motocyklistów w warunkach dobrej widoczności, w obszarze zabudowanym itd. Może dzięki temu choć kilku motocyklistów przestałoby oślepiać innych (w tym także swoich kolegów/koleżanek).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piórko - ja się całkowicie zgadzam, ale... :)

Wg mnie (mimo, że nie używam świateł drogowych) i tak największy problem na naszych drogach jest inny. Mianowicie jest to brak sygnalizowania zamiaru manewru i tego powinno się uczyć i cisnąć. Drugi od góry grzech polskich kierowców to nie patrzenie w lusterka....

No ale mniejsza.

A tak przy okazji - z tego co kojarzę przekazałaś 1% podatku dla córeczki mojego kolegi. Pieniądze z podatków zaczęły właśnie spływać na konto fundacji. Z tego co kolega mi mówił jest ich całkiem sporo i prawdopodobnie wystarczy na wyjazd rehabilitacyjny dla małej. Nie wiem jaka część tego 1% pochodzi od ludzi z FM, ale to nie ma znaczenia. Najważniejsze, że akcja przyniosła skutki i na pewno będę próbował ją powtórzyć. W każdym razie wiedząc, że śledzisz ten wątek chciałem bardzo podziękować w imieniu Jacka i jego córeczki Ingi.

Przepraszam za offtop, ale cel szczytny :)

 

Pozdr.

F.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każdy, kto ma PJ powinien je po prostu znać.

 

He, he, ale Ty optymistyczna jestes :icon_mrgreen:

 

Powiem tak, dzisiaj prowadzilem indywidualna teorie w j. polskim i kursant nie potrafil powtorzyc tego co uslyszal 20 sekund wczesniej. Nie chodzilo tu o jakies naprawde wyszukane sprywy ale o najprostsze co jest.

 

Ci ktorzy sa pol roku po egzaninie teoretycznym nie pamietaja nawet 1/3 tego z czego zdawali. Niestety smutna rzeczywistosc.

 

Drugi od góry grzech polskich kierowców to nie patrzenie w lusterka....

 

Pojde dalej. Jak mozna szkolic jedynie aby kierujacy pojazdem patrzyl tylko w lusterka ?

 

Czyzby szkolacemu nikt nigdy nie powiedzial, ze lusterka maja martwe punkty ? W ktorych bez najmniejszego problemu mozna przeoczyc sredniej klasy auto ( przy dobrej konstelacji kata mozna przeoczyc czy to autobus czy to ciezarowke z przyczepa - 40 ton 18,75 m ).

 

JAk ma sie to do szkolenia przyszlych kierowcow ?

 

SZKOLI SIE SLEPCOW ! ! ! :banghead:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadąć w niedziele w grupie 8 moto z Głuszyczy do Poznania ,przed Rawiczem -mleko .Prowdzący tak jak za zamykający grupe ma takie samo moto.Odcinek 120 km jechaliśmy 2.5 godz ,średnia predkość około 50km jazda wyczerpująca ni niebezpieczna ,nikomu nie polecam jazdy w mgle .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja odradzam, trochę dzisiaj swojego obrysowałem niestety, bo gówno widziałem i się napatoczyłem na goscia który albo był piijany, albo przez mgłę mnie nie widział ... Ja zaś w rowie siedziałem, a teraz muszę zatapiać smutki :(

_______________________________

Wszyscy mają prawo do szczęścia, ale nie wszyscy mają szczęście do prawa ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...