Skocz do zawartości

Ludzie, koszmar! Sarny na drodze!


Adam Paweł
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Niezłe. Podobno poprzedni właściciel mojego moto z Niemiec miał dokładnie taką samą przygodę. Ale wyszedł z tego bez większego szwanku (wiem bo z nim rozmawiałem). Zresztą moto też już jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś wracałem późno w nocy. Trochę mi się spieszyło. Jadąc przez las w obawie przed spotkaniem z jakimś zwierzakiem przykleiłem się do zderzaka jakiegoś katamarana. Czułem się milutko i bezpiecznie. Do czasu gdy zobaczyłem jak pomiędzy katamaranem a mną przelatuje lis. Chyba mu trochę po kicie przejechałem. Nie wiem jak mu, ale mi ciśnionko poszło lekko w górę ;)

Jak sobie wyobraziłem, że takie pomysły w tym lesie mogą być powszechne (i że np. jeleń założył się z zającem że on też tak potrafi) to szybciutko dałem se na luz i wszedłem w tempo spacerowe :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezłe...!

Nigdy bym nie pomyślał, że zwierzę tak między te dwa motorki wbiegnie...!

Kiedyś jadąc z kumplem (mieszka w miejscowości położonej w lesie) mówił mi, że w lesie jak jest ciemno powinno się co jakiś czas trąbić dla odstraszenia zwierzątek... Ale przyznam się szczerze, że nigdy tego nie robiłe... Może by tak czas zacząć...?! :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem dokładnie taka sama sytuacje tylko jechalem puszką.Popłynołem wtedy 4 tys. - nie polecam ;)

 

 

a mieska nie sprzedales ? moze obiad z dziczynza ?

 

Nestety.Wezwałem pały zeby spisali protokół bo myśłem ze kase jakąś dostane, a tu lipa.Przyjechał jakiś lesniczy czy ktoś tam ze związku łowieckiego i wziął sarenke, a ja ani mieska ani kasy. :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolegi ojciec jak potracil sarne to ja zawinal i na kielbase przerobil. Obrzydzilo mnie to jak uslyszalem.

 

a jadłeś sarenke z grilla w sosie czosnkowym?? spróbuj' date=' to od razu zmienisz zdanie :/[/quote']

 

nie jadlem. A nie dobre ?

 

[ Dopisane: 06-03-2006, 20:02 ]

mialem dokładnie taka sama sytuacje tylko jechalem puszką.Popłynołem wtedy 4 tys. - nie polecam ;)

 

 

a mieska nie sprzedales ? moze obiad z dziczynza ?

 

Nestety.Wezwałem pały zeby spisali protokół bo myśłem ze kase jakąś dostane' date=' a tu lipa.Przyjechał jakiś lesniczy czy ktoś tam ze związku łowieckiego i wziął sarenke, a ja ani mieska ani kasy. :|[/quote']

 

a takto lesniczy bedzie mial co jest przez miecha :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolegi ojciec jak potracil sarne to ja zawinal i na kielbase przerobil. Obrzydzilo mnie to jak uslyszalem.

 

a jadłeś sarenke z grilla w sosie czosnkowym?? spróbuj' date=' to od razu zmienisz zdanie :/[/quote']

 

nie jadlem. A nie dobre ?

 

zajebiście dobre, sry ze tak niewyraźnie to napisałem, buźka mi sie pomyliła ale zdecydowanie ;):D:D:D:D:D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...