Avalon Opublikowano 22 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2006 (edytowane) A teraz konkretne pytanie: kiedy opłaca się lać tańszy olej mineralny, a kiedy nie wolno oszczędzać i trzeba lać syntetyk, mimo np. identycznych oznaczeń lepkościowych. [/b]Z góry dziękuję. Kulik.Uważam że o ile syntetyk poradził by sobie równie dobrze w silniku Twojej Suzi, to minerał przy jeździe ekstremalnej na ZX12R juz niekoniecznie :biggrin: Syntetyk jest sztucznym wytworem o konkretnie potrzebnych parametrach i okreslonych wymaganiach.. Baza mineralna niestety nie pozwoli na osiągnięcie tak wysokich parametrów jak syntetyczna. Moje prywatne zdanie:Syntetyk ma znacznie lepsze parametry i nadaje się w zasadzie do każdego typu silnika, tylko że silniki nie zawsze potrzebują tak "wypasionych" parametrów.Potrzeba więc trochę zdrowego rozsądku i podstawowej wiedzy w temacie a z dobraniem oleju nie bedzie kłopotu. Edytowane 22 Września 2006 przez Avalon Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VAT Opublikowano 22 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2006 viperPL ma 100% racji .Na opakowaniu jest nadruk "TEHNOSYNTHESE"czyli wyprodukowano w technologii syntetycznej a ze względów marketingowych nie podano ile procent jest tego syntetyku.Na opakowaniach 4 litrowych jest dodatkowa wielojęzyczna naklejka i w tekscie polskim napisały "syntetyczny" i tutaj potwierdza się trzeci rodzaj prawdy w/g ks.Tischnera czyli:1.szczera prawda2.święta prawda3.gówno prawdaMotul 300V na etykiecie ma madruk 100% syntetyczny.A tak na marginesie to dodatkowo za nadrukiem TEHNOSYNTHESE jest w kółeczku literka "R" i teraz właściwie to HGW o co chodzi z tym olejem. Wlasniena poczatku roku kupilem motula 5100 10w/40 jako polsyntetyk a ostatnio olej pod ta sama nazwa motul 5100 juz jako syntetyk WTF? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaszpir Opublikowano 22 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2006 (edytowane) Poprawka - Motul 5100 ESTER 15w50 - zgodnie z tym co producent podaje na etykiecie jest olejem SYNTETYCZNYMSam leję ten olej do XJ i kupowałem go jako półsystetyczny, tak był opisywany w Necie. Na stronie www.motul.pl producent umieścił go w kategorii 4T/PółsyntetykiPozdro Edytowane 22 Września 2006 przez Kaszpir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 22 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2006 Ale w ramach chwytów marketingowych sprzedaje go jako syntetyczny :biggrin: Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiki Opublikowano 22 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2006 Ale w ramach chwytów marketingowych sprzedaje go jako syntetycznyczyli robi klientów w ciula :/ Cytuj http://bikepics.com/members/kiki21/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viperPL Opublikowano 22 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2006 czyli robi klientów w ciula :/ Czyli mają 1 klienta mniej - ja przeszedlem na Shella :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shadok Opublikowano 22 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2006 O ile pamiętam, to chodzi o sformułowanie "wyprodukowany w oparciu o tchnologię produkcji oleju syntetycznego" umieszczaną przez któregoś producenta na półsyntetykach, zaś "wyprodukowany w technologi oleju syntetycznego" na syntetykach. To tak jak "aromat identyczny z naturalnym" w batonikach (i nie tylko, oczywiście), jak ktoś lubi... :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 22 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2006 (edytowane) Ja mysle ze biora do tlumaczenia ludzi nie majacych pojecia o czym czytaja i wzwiazku z tym proponuje Piotrek zebys wyslal im swoje CV czy jak to sie tam po posku nazywa celem dodatkowego zatrudnienia w tlumaczeniu tekstow technicznych z niemieckiego na polski :buttrock:Odpowiadajac na pytanie Tomka ja widze to raczej jako problem ekonomiczny a nie techniczny, np w swoich starych pojazdach uzywam syntetykow glownie z powodu lepszego trzymania parametrow w ekstremalnych temperaturach. W ten sposob staram sie ulatwic silnikom zycie podczas zimowych startow w temp przekraczajacych czesto - 30C, jak rowniez podczas jazdy w korkach latem w temp przekraczajacej + 40C. Drugi powod to zabezpieczenie silnikow przed zuzywaniem sie, ale to mozna osiagnac kupujac tani olej mineralny i wymieniajac go co 2 tys km.Wydaje mi sie ze syntetyk niezbedny jest w nowych motocyklach sportowych uzywanych wyczynowo do wyscigow czy stuntu, w twojej sytuacji przy GS500 i pracy jaka wykonuje nie ma znaczenia jakiego oleju uzywasz, tyle ze okres miedzy zmianami bedzie sie wydluzal lub skracal w zaleznosci od rodzaju zastosowanego oleju.Kazdemu kto chce swoj silnik motocyklowy utrzymywac w jak najlepszym stanie i miec jak najdluzsze okresy miedzyremontowe polece oczywiscie olej syntetyczny, ale do normalnej jazdy i przy wymianie motocykli co kilka lat nie jest to konieczne.Jeszcze jedno Tomku - w twojej sytuacji sprobowal bym z mineralnym 10W40 aby ulatwic prace sprzegla na zimnym silniku, albo staral sie znalezc tani olej o wiekszym zakresie temperatur 5 / 15W50.Chyba Midland, uzywany przez Marlewa jest takim tanim syntetykiem i pamietam ze jego cena byla dosyc blisko twego mineralnego. Adam M. Edytowane 22 Września 2006 przez Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.