Skocz do zawartości

Jazda moto a prawo jazdy.


mrymek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się jak to jest w przypadku posiadania prawka B i jazdy moto bez A? Tylko mandat i upomnienie żeby iść wyrobić A?

 

No już ktoś pisal wyżej za brak odpowiedniej kategorii czyli w tym przypadku mając B a nie mając A są 300zl ...

No i ewentualnie moga Ci moto odholować co za pokrywasz koszty no chyba ze pójdą Ci na reke i szybko kogoś sciągniesz kto "odwiezie" cie do domu :bigrazz:

No i poza tym 300 zl wiadomo ze jesli nagniesz jeszcze jakies przepisy ogólnie ruchu drogowego to dodatkowo mandat i punkty ..

 

I jak sprawa się przedstawia na kursach A w wypadku posiadania B, bo z tego co słyszałem to często jest tak, że teorie wtedy całkowicie omijają, szczególnie w małych miastach gdzie prawko A robi ktoś raz na 2 lata.

 

Ale o co Ci chodzi dokładnie teoria podczas robienia kursu czy teoria na egzaminie, bo według mnie teorie na egzaminie państwowym zdać musisz . Zadne tu omijanie chyba nie wchodzi w gre, bynajmniej nigdy o takim czyms nie slyszalem.

No ale teoria podczas kursu to no wiadomo ...z tym to już różnie bywa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o co Ci chodzi dokładnie teoria podczas robienia kursu czy teoria na egzaminie, bo według mnie teorie na egzaminie państwowym zdać musisz . Zadne tu omijanie chyba nie wchodzi w gre, bynajmniej nigdy o takim czyms nie slyszalem.

No ale teoria podczas kursu to no wiadomo ...z tym to już różnie bywa :icon_mrgreen:

 

O kurs chodzi, to chyba logiczne, nawet to napisałem...

Edytowane przez psoiree
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurs chodzi, to chyba logiczne, nawet to napisałem...

Jeżeli chodzi o same przepisy to są takie same jak na kursie "b" oczywiście poszerzone o kilka spraw typowych dla motocykli.

Edytowane przez gnida

A nas wiedzie siedem demonów, co nami się karmią: Na przedzie pycha podąża z tańczącą latarnią, Chciwość wczepiła się w siodło i grzebie po sakwach, Broi pod zbroją lubieżność, pokusa niełatwa. Bandzioch domaga się płynów i straw do przesytu, Wabi rozkoszne lenistwo do łóż z aksamitu, Gniew zrywa ze snu i groźbą na oślep wywija, A zazdrość nie wie, co sen i po cichu zabija...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się jak to jest w przypadku posiadania prawka B i jazdy moto bez A? Tylko mandat i upomnienie żeby iść wyrobić A?

 

I jak sprawa się przedstawia na kursach A w wypadku posiadania B, bo z tego co słyszałem to często jest tak, że teorie wtedy całkowicie omijają, szczególnie w małych miastach gdzie prawko A robi ktoś raz na 2 lata.

 

Dla mnie temat niestety jeszcze ciepły więc odpowiadam :

 

Potwierdzam, ze za brak uprawnień wynosi 600 PLN, a gdy masz B a jedziesz A to jest rabacik i płacisz

300 PLN (nie ma punktów). W razie wypadku wina określana jest osobno. Oznacza to, że jeśli masz wypadek i nie jest twoja wina to płacisz "tylko" mandat za brak uprawnień a sprawca za spowodowanie wypadku. Ale żeby nie było za kolorowo, problemy są w ubezpieczalni, która nie wypłaci za naprawę pojazdu kierowanego bez uprawnień. NAWET JEŚLI TO NIE BYŁA TWOJA WINA, ZAPOMNIJ O ODSZKODOWANIU. Gdy to ty spowodujesz wypadek, ubezpieczalnia nie zapłaci podszkodowanemu za naprawę jego pojazdu więc oba robisz z własnej kieszeni albo spotkacie się w sądzie cywilnym i on wygra. Jeśli moto nie jest twoje, mandacik też dla właściciela.

 

Co do egzaminu to piszesz wszystkie pytania na kategorię B (nawet jeśli masz już prawko) + dodatkowe pytania dla kategorii A. Możesz sobie tylko załatwić zwolnienie z teori na krusie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurs chodzi, to chyba logiczne, nawet to napisałem...

 

To zależy gdzie to robisz... Ja miałem na kursie teorię bardzo zaocznie, czytaj: w ogóle mnie na zajęciach teoretycznych nie widzieli :lapad:

Dostałem/kupiłem książkę z testami którą się nauczyłem oraz podręcznik "Jeżdżę motocyklem" i tyle teorii :wink:

 

Praktykę zaliczyłem w 5 dni (4 lata temu trzeba było wyjeździć na kursie 10 [h]), tydzień czekania na teorię i 2 na praktykę egzamin (przed którym jeszcze godzinkę jazd sobie wziąłem :P ) więc prawko miałem w 3 tygodnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko , niebawem (18 kwiecień) mam egzamin na prawojazdy ,kat. A - B . Jestem pewien że zdam bo zapłaciłem za pozytywny wynik :). Później za wydaniem prawka będe czekać dwa lub trzy tygodnie ....Powiec CIe mi czy w tym okresie moge jeździć motorem ? Mój instruktor powiedział tak: w dniu egzaminu zostaje wysyłany do komunikacji wniosek o zaliczonym "prawku" , i na drugi dzień moge spokojnie jeździć , tylko grozi mi mandat za brak dokumentu przy sobie - czyli 50 zł ,w razie kontroli sprawdzają czy faktycznie mam upoważnienia. Jak to jest z tym ? czy kogoś z WAS złapała policja jeszcze przed wydaniem prawka ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój instruktor powiedział tak: w dniu egzaminu zostaje wysyłany do komunikacji wniosek o zaliczonym "prawku" , i na drugi dzień moge spokojnie jeździć , tylko grozi mi mandat za brak dokumentu przy sobie - czyli 50 zł ,w razie kontroli sprawdzają czy faktycznie mam upoważnienia. Jak to jest z tym ? czy kogoś z WAS złapała policja jeszcze przed wydaniem prawka ? ;)

 

to masz debila, nie instruktora. temat był przerabiany na forum: uprawnienia masz w chwili, kiedy odbierzesz plastik, pokwitujesz odbiór i możesz się nim wylegitymować :)

owszem, może się zdarzyć sytuacja, że ściemnisz "zapomniałem", a w systemie będzie już odnotowane, że prawko masz - ale... ile będziesz czekał z odbiorem? bo taki przypadek może mieć miejsce - teoretycznie - w okresie pomiędzy wyprodukowaniem i wysłaniem twojego prawka, a odebraniem przez ciebie, kiedy już jest odnotowany fakt stworzenia takiego dokumentu. tyle, że nie tak całkiem na pewno ;)

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

word wysyla papiery do mennicy, ta drukuje ci dokument, wpisuje w system i odsyla do urzedu... takze dopiero po wyprodukowaniu bedziesz w rejestrze...

 

Jestem pewien że zdam bo zapłaciłem za pozytywny wynik .

tym to bym sie na Twoim miejscu tak nie chwalil...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...