Wszystko o Suzuki DR 350

[Seba350]

Mozesz cyknac foty,zeby bardziej ten tylny blotnik bylo widac (przy siedzeniu-z gory i z boku). Dzieki ;)

[CBRedzio]

Witam,

w sprawie zacisku skontaktuj się z Gadimex'em na PW - miał sporo części do DR350. Możesz jeszcze spróbować, podaje dla formalności, u gości z allegro: [email protected], (042) 631-95-71 , 602329824 - handlarze, ale pewnie już ich znasz.

 

Przy okazji podrzuce stale aktualny link do cześci DR350 dostepnych via www.MotoKlamoty.pl - link.

Jakbyście mieli jakieś graty do DR350 (tudzież innych motocykli), to wrzucajcie do serwisu.

 

I pytanie na koniec - jest ktoś tu może z Wrocka i polatałby na poligonie? Im więcej ludzi w terenie, tym lepiej - staram się jeździć regularnie.

[Gadimex]

Witam,

w sprawie zacisku skontaktuj się z Gadimex'em na PW - miał sporo części do DR350.

 

 

Ojej jak mi milo !!!!

 

No wlasnie. Mam wszystkie czesci do DR 350 , wciaz aktualne jest moja oferta, zainteresowanie bylo duzo,ale w koncu sprzedalem kilka drobiazgow.

 

Jedyny problem tkwii w tym, ze niektore elementy wole sprzedawac w calosci - np kola z tarczami, a np bylo wielu chetnych na dwie szprychy !!!! :) i co ja zrobie z pozostalymi 90 ?

 

Zacisk hamulcowy oczywiscie mam, jak i wszystko inne. SIlnik sprzedaje na czesci pojedyncze, bo go rozebralem.

 

Zapraszam, ceny preferncyjne, uczciwie i bez lipy , jak cos jest nie tak , to oddaje kase, wysylam bardzo dokladne zdjecia.

 

GG: 9385762

[email protected]

 

Pozdrawiam

Artur

[P@welek]

Mozesz cyknac foty,zeby bardziej ten tylny blotnik bylo widac (przy siedzeniu-z gory i z boku). Dzieki :)

 

Ok. Jak zrobie wrzuce dokladne fotki ze szczegolami montazu wlacznie. Poki co... moge sie podzielic tymi fotkami: http://plfoto.com/143534/autor.html :)DR-ka w obiektywie:)

pozdr.

[dr.maciej]

Witam

 

mam problem i to chyba calkiem spory.

kilka dni temu jezdzilem sobie bo blocie troche po plazach no i zaliczylem calkie pozadne wodowanie woda z piaskiem dostala sie do tloka z wydechu sie wylalo calkiem sporo tej wody no ale odpalila po oczyszczeniu i jezdzila. nastepnego dnia jezdzilem juz tylko po plazy przez jakis czas pozniej zatrzymalem sie i po dwoch godzinach chcialem odpalic a tu dupa kopniak wogole nie dziala (dla sprostowania to jest DR 350S 91') stoi w gorze i nieda sie nim poruszyc wogole. podejrzewam ze to wina albo przegrzania albo tego wczesniejszego wodowania. co moglo sie stac ? pekl tlok ? czy cos? Prosze o pilną pomoc ! Z gory dzieki !

[Seba350]

W sumie to chyba nie wina wodowania skoro po tym zdarzeniu jezdziles - wiec wszystko wypalil itd

A jak wcisniesz dekompresor wlaczysz 2'ke i pchasz to tez blokuje??

[dr.maciej]

W sumie to chyba nie wina wodowania skoro po tym zdarzeniu jezdziles - wiec wszystko wypalil itd

A jak wcisniesz dekompresor wlaczysz 2'ke i pchasz to tez blokuje??

 

 

 

no tutaj pojawia sie drugi problem....

 

nie posiadam dekompresatora tzn posiadam ale nie dziala ;)

[Seba350]

no tutaj pojawia sie drugi problem....

 

nie posiadam dekompresatora tzn posiadam ale nie dziala :flesje:

To wykrec swieczke i zobacz(przod-tyl) - jesli nadal nic to cos sie zablokowalo i na sile nic bym nie robil tylko zaczal rozbierac

[dr.maciej]

To wykrec swieczke i zobacz(przod-tyl) - jesli nadal nic to cos sie zablokowalo i na sile nic bym nie robil tylko zaczal rozbierac

 

 

jakos w nadniach bede rozkrecal ale niestety szykuje sie na najgorsze :biggrin:

[Soku11]

Glowa do gory :biggrin: Moj DR nie mial kompresji na ziomnym i ciezko palil. Wszystko wskazywalo na tlok do wymiany. Po ustawieniu luzow zaworowych (wydechowe wogole nie mialy luzow) i regulacji gaznika moto smiga jak nowe :biggrin: POZDRO

[urban]

Glowa do gory :( Moj DR nie mial kompresji na ziomnym i ciezko palil. Wszystko wskazywalo na tlok do wymiany. Po ustawieniu luzow zaworowych (wydechowe wogole nie mialy luzow) i regulacji gaznika moto smiga jak nowe :D POZDRO

 

Hehe ale optymizm, tylko regulacja zaworów i słaba kompresja, to co innego jak tłok który nie chce się ruszyc:P :biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin:

Zwal narazie cylinder zobacz co sie stanęło... bo to wbrew logice...

 

Pozdro

[Soku11]

Probowalem go pocieszyc :P Wiem ze to wogole cos innego, ale tlok tez sporo kosztuje. U niego moze poprostu przeskoczyl lancuszek i sie spotkal z zaworem... POZDRO

[urban]

Probowalem go pocieszyc :P Wiem ze to wogole cos innego, ale tlok tez sporo kosztuje. U niego moze poprostu przeskoczyl lancuszek i sie spotkal z zaworem... POZDRO

 

Logicznie myśląc to jak od zgaszenia, postoju kilku godzin, próby ponownego odpalenia przeskoczył łańcuch?? :P :P :bigrazz: :bigrazz: Praktycznie jak nie dotknie, nie rozbierze to raczej sie nie dowie co z nim jest, bo jak?? Chyba że rentgenem....:D:D

 

Pozdro

[Soku11]

Hehe no rzeczywiscie sie nie doczytalem :) A ty co sugerujesz?? Bo ja to normalnie nie mam pojecia :P Jakby sie przytarl to by tracil moc... Moze to cos z elektryka albo woda w gazniku dopiero co sie dostala?? POZDRO

[urban]

Hehe no rzeczywiscie sie nie doczytalem :) A ty co sugerujesz?? Bo ja to normalnie nie mam pojecia :bigrazz: Jakby sie przytarl to by tracil moc... Moze to cos z elektryka albo woda w gazniku dopiero co sie dostala?? POZDRO

 

Tak tylko ciekawe.... bo to wszystko to abstrakcja. Możę jak napisał że śmigał po piochu (plaży) to może gdzieś w okolice startera wszedł ów pioch i coś zblokował. Ale według mniej gdybać można tygodniami, najlepiej rozebrać silnik i sprawdzić, tak będzie najszybciej i chyba najtaniej, bo nie daj bożę coś sie posypie przy kombinowaniu, pchaniu na siłe... nie warto.... Dobra starczy tej polemiki bo ktoś zacznie od spamerów wyzywać....:P:D Spokojnie prosze:P

 

pozdro

urban

Edytowane 31 Maja 2007 przez urban