Vlaad Opublikowano 11 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 Zaliczyłem szlifa. Koleś skręcający w lewo zignorował moją obecność, zresztą chyba w ogóle mnie widział. Hamowanie awaryjne...... i białe gówno na pasach :) . Nie pomogło odpuszczenie hamulca :D . Koleś zwiał. Widziałem (jeszcze podróżowałem na plecach) jak po krótkim zatrzymaniu odjeżdża w siną dal. Przy okazji wykonałem osobisty crash test świerzo nabytego pancerza firmy UTIKA. Szkód na ciele żadnych - pancerz bardzo polecam. Jedynie pilot od garażu zostawiony w kieszeni spodni odznaczył się brzydkim siniakiem. Wniosek? Nie wozimy ŻADNYCH gratów po kieszeniach (zwłaszcza spodni). Na szczęście klucze od blokad włożyłem do plecaka. Szkody w motocyklu z racji niewielkiej prędkości (40-50 kaemha) też relatywnie niewielkie: obdarte i popękane owiewki i urwane lusterko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlodywital Opublikowano 11 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 Dobrze że ci się nic nie stalo szkoda moto - ladnitki, chyba to juz nie aktualne. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolb10 Opublikowano 11 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 nom masz farta ze Ci nic nie jest a motocykl to do zrobienia wszystko :) :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlodywital Opublikowano 11 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 A swoją droga to ja tez woze wszystko po kieszeniach.Czlowiek uczy się na bledach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlaad Opublikowano 11 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 Czlowiek uczy się na bledachPo to właśnie założyłem temat, żeby podzielić się swoimi doświadczeniami (których nikomu nie życzę). Ja skorzystałem z rad innych i zakupiłem zbroję - każda wydana na nią złotówka (280) była tego warta. Niestety technika jazdy zawiodła... a właściwie, to nie było możliwości ominięcia sukinsyna - zostało tylko hamowanie bez wyboru na białym.....Jeżeli chodzi o maszynę, to nie ma tragedii. Jeździ prosto, więc zostaje pospawać i pomalować owiewki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 11 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 Czolem! Nosz qrde, co sie na tym swiecie wyprawia!Takiej czarnej serii wypadkow to nie bylo daaawno :).Dobrze Vlaad, ze nic Ci sie nie stalo. Szkoda motorka - pamietam go dobrze z artykulu w SM...Kurde, jak juz gleby spotykaja tak dobrych i doswiadczonych kierowcow jak Gixer, czy Ciebie Vlaad, to zaczynam sie cieszyc, ze moj sprzecior w naprawie...Chyba tez bede musial pomyslec nad zbroja. Myslalem, ze to drozsza zabawka... A teraz wlasnie chce przeznaczyc 1kzl na porzadne ciuchy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Paweł Opublikowano 11 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 :? Jeżeli przy takiej prędkości - 40-50 km/h można się fajnie "przejechać" - to... nawet na mojej 125-tce może być niewesoło (odpukać) : :) A ja sobie jeżdżę po ruchliwym mieście dzień w dzień w sztruksowej kurtce albo rowerowej bluzie, bo ciepło, motorek "mały" - i nie chce mi się ubierać kurtki z ochraniaczami. :oops: A kierowcą jestem doświadczonym bardzo - 2 tygodnie stażu :-D Życzę, Vlaad, Twojemu motocyklowi powrotu do zdrowia. 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiri Opublikowano 11 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 tak poza tym to taki pancerzyk to dobra rzecz nie tylko przy wypadku. dzis sie o tym przekonalam bo go nie mialam, a straszliwie padalo... :?swoja droga to podczas takiej ulewy tez nietrudno o wypadek, czy to na asfalcie, czy na pasach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kilu Opublikowano 11 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 Jeżeli przy takiej prędkości - 40-50 km/h można się fajnie "przejechać" - to... nawet na mojej 125-tce może być niewesoło (odpukać) : Honda NSR 125, prędkość około 60km/h, strój - podkoszulka i lekkie przewiewne długie spodnie - skutek - www.kilu.pl/img/kilu_inwalida.jpg Nie polecam jazdy bez ubioru - mnie na razie na niego nie stać a chęć jazdy jest... Teraz i tak nie jeżdze, wiec moze cos odloze... pzdr - kilu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielorz Opublikowano 11 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 co ty zebow kilu nie masz ?? p.s. dobrze ze zyjecie i nic wam nie jest :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiri Opublikowano 11 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 kilu, to twoje zdjecie? twoj wypadek? :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlaad Opublikowano 11 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 Tu jest temat z linkiem do aukcji ze zbroją:http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=30296 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kilu Opublikowano 11 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 Tak to mój wypadek, ale zęby mam :) tak yno wyszło :D Sorki za bałagan w pokoju :):P:P :-D pzdr - kilu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andon13 Opublikowano 11 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 co ty zebow kilu nie masz ?? Kilu pokaz zęby! :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 11 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 Ja się dowiedziałem o szlifie telefonicznie. . Szkoda tylko że sku***syn sprawca odjechał bezkarnie. A motocyklowe ciuchy i ochraniacze ratują zdrowie i życie. W koszulce i krótkich spodniach, co się obseruje na drogach, byś pewnie Vlaad cierpiał katusze związane z obdartym cielskiem. Najważniesze, że jesteś cały, maszynę się poskłada - rzecz nabyta. Pozdro, Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.