3lement Opublikowano 8 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2005 Witam! Kiedys braklo mi paliwa tzn tak ze ledwo na ssaniu do garazu wjechalem. na drugi dzien wlalem bendzynke :) , moto odpalilo od tyku ale nie na wszytskie gary pochodzilo kilka sekund na ssaniu u zgaslo. teraz chodzby niewiem co niechce odpalic. pompa podaje paliwo. iska jest. aha dodam ze nigdy niebylo problemow zawsze palil od tyka, silnik nieparstkal aani nic. jesli ktos moze wiedziec o co chodzi prosze o pomoc Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redline Opublikowano 8 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2005 Może pociągnęło syfu z baku i przytkało gaźniki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DarekS Opublikowano 8 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2005 Stawiam na zatkane dysze w gaźnikach lub letko się cosik porobiło z pływakami. W każdym razie trzeba pruć gaźniki i je rozbierać :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
3lement Opublikowano 9 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2005 no ja tez podejrzewalem gazniki na 90% i juz w nocy myslalem czy rozbierac samemu czy to komus dac. okazalo sie ze swiece trafil szl*k. niewiem czemu moze je przypalilo jak niebylo paliwka czy co... wkazdym razie swiece nowe i fura ZAS od tyku pali :) :( :P :) DZieki wszytskim za odpowiedzi pozdrowka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darekcb500 Opublikowano 9 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2005 ledwo na ssaniu do garazu wjechalem pierwsza sprawa nigdy na ssaniu nie jeżdzimy :) dac. okazalo sie ze swiece trafil szl*k. niewiem czemu moze je przypalilo jak niebylo paliwka czy co. Nigdy jak masz moto na ssaniu nie dodawaj gazu w ten sposób zabijasz swiece i niekreć dlugo rozrusznikiem na ssaniu ja tak zabilem swiece w cb500 i jeszcze jedno jak bedziesz motocykl odpalał w garażu przez zime to tylko na dobrym akumlatorze i motocykl grzejiesz az swiece osiągna wlasciwa temperature pzdro :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielorz Opublikowano 9 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2005 a jak chce pojezdzic ?? :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
3lement Opublikowano 9 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2005 tak owszem na ssaniu sie do garage niewjezdza ale jezeli chcesz sprawdzic sprzeglo a wokolo wszystkie TANKOWNIE zankniete na cztery spusty ? :) trzeba bylo. Jezeli ktos wie to moze mi to wyjasnic z punktu widzenia mechanicznego dlaczego sie swiece popsuly delikatnie mowiac ? pozdrowka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 10 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2005 Nie nie niePo prostu w zimie nie odpalasz motocykla WCALE bo to zupełnie niczemu nie służy nie wiem jak w przypadku motocykli ale jak moj ojczulek zostawil auto i stalo w garazu miesiac w zime nie odpalane i kiedy przyszlo co do czego to przez kilka sekund silnik pracowal praktycznie na sucho. Dopoki olej nie podskoczyl slychac bylo metaliczny dzwiek. W ktoryms tam programie tez radzono odpalac raz na tydzien bo takie przestoje w cale nie sa zupelnie dobre dla silnika. Dlaczego w silniku motocyklowym jest inaczej?? czesto czytalem ze coniektorzy po zimie odpalaja moto przez kilkanascie minut. Skoro nie chce zaskoczyc to oznacza ze te kilkanascie minut to dla silnika katorga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wowo Opublikowano 11 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 Nie odpasz w zime na krótki czas, chyba dlatego że ponieważ przy takich chwilowych odpaleniach wykrapla sie woda na ściankach cylinda.Co do auta, to może czas byś olej na lepszy zmienił. U mnie auto stało około 8 miesiący (nie w garażu) i po naładowaniu auku ładnie zapaliło i nie było żadnych stuków popychaczy itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sql Opublikowano 11 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 pierwsza sprawa nigdy na ssaniu nie jeżdzimy :) dac. okazalo sie ze swiece trafil szl*k. niewiem czemuno pacz.a ja zawsze z garażu na ssaniu wyjeżdżam - bo mam pod górkę i bym go nie wypchnął - a gdybym czekał aż się rozgrzeje, to bym całą piwnicę zagazował spalinami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darekcb500 Opublikowano 11 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 no pacz. a ja zawsze z garażu na ssaniu wyjeżdżam - bo mam pod górkę i bym go nie wypchnął - a gdybym czekał aż się rozgrzeje' date=' to bym całą piwnicę zagazował spalinami.[/quote'] Chłopie nie musisz aż tak wyczekiwac aż moto sie rozgrzeje wystarczy zaciągnac ssanie i chwileczke poczekać aż motocykl powolutku zacznie spadać z obrotów :D , wtedy wajcha w przód 5 sekund jeden i w góre ja czekam chwilke po wyłączeniu ssania wsiadam i :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 Ważne by nie pałować od razu tylko poczekać jadąc spokojnie aż silnik osiągnie optymalną temp. pracy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.