turadek Opublikowano 3 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2005 Jade sobie dzisiaj spokojnie dzwigową (W-wa), az tu nagle "wskakuje mi na plecy" puszka. Kto dzwigowa jechal, ten wie w jakim jest stanie. Pomyslalem, ze sie gosciowi spieszy - zjechac nie bardzo jak, wiec przyspieszylem. To nie wystarczylo, przez kolejne 300m burak jechal pol metra za mna pomimo, ze po wyjechaniu spod wiaduktow zjechalem na prawa czesc pasa. Po wyprzedzeniu oczywiscie zajechal mi droge i po heblach. Na kolejnych swiatlach gdy do niego dojechalem (zeby ;) groznie spojrzec na osla), ten kierownica w prawo i zaczyna na mnie wjezdzac. Koleszka na pasie obok wystraszyl sie zaczal na pobocze zjezdzac swoja puszka. Ja sie cofnalem.Pojechalem za gosciem kawalek za warszawe. Co ten wyprawial - w pale sie nie miesci. Przez skrzyzowanie niby jedzie prosto i nagle zjezdza w lewo (z prawego pasa) - co kawalek zmylka. Jechalem jakies 100m za nim wiec w miare bezpiecznie moglem za nim podazac. Generalnie gosciowi nalezal sie sad polowy-motocyklowy, potem wyrok i szybka egzekucja.Uwazajcie na czarnego Opla (chyba Meriva-nie mial plakietki, a slobo sie znam na oplach) 1.8, blachy WI 11107. Jak ktos bedzie mial okazje to warto urwac lusterklo (zgodnie z poradami z Forum ;) - profilaktycznie oczywiscie.pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rusek Opublikowano 3 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2005 albo przyczaić się w kilku groźnych "harlejowców" i mu nap@#$@$lić !!! :-) tak dla zasady w myśl twierdzenia Stalina: dajcie mi człowieka a ja znajde na niego paragraf :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lobo Opublikowano 3 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2005 Uwazajcie na czarnego Opla (chyba Meriva-nie mial plakietki' date=' a slobo sie znam na oplach) 1.8, blachy WI 11107. Jak ktos bedzie mial okazje to warto urwac lusterklo (zgodnie z poradami z Forum ;) - profilaktycznie oczywiscie[/quote'] nie pisz takich rzeczy na forum, podlegasz sankcji z KK, pomysł jednakże w pełni popieram :) pozdro600 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati1411 Opublikowano 3 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2005 proponuje akcje jak w Mad maxie :) to na pewno by pomogło ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pirus55 Opublikowano 3 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2005 zgłoś to na policję. Domagaj się sporządzenia notatki służbowej i poproś o nią. Znajdź kogoś, kto to mógl widzieć jeśli wiesz o co mi chodzi, choćby tego kierowcę który uciekał na pobocze. Samosądy są dobre, ale prawem też można gościa postraszyć. Dawaj na policję i ubarwnij to trochę. Znasz blachy, wiesz jak wyglądało auto. Załatwiaj świadka w puszce, zeby nie było że solidarnośc motocyklistów i jazda na komisariat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 3 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2005 Mialem podobnie z tym ze mnie mało frajer nie pobił. Jechał jakims czarnym combi, dluga historia... W dodatku jechał jakby był nacpany i tak tez sie zachowywał Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turadek Opublikowano 6 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Września 2005 A ja całe zdażenie widziałem i możesz mnie podac jakoświadka na policjiJak masz numery to policja może go wezwac i ukarac mandatemdzieki, ale nie chce robic Ci klopotu ;)Moglem zapamietac numery tego wozu, co ze strachu zjechal na pobocze. Nastepnym razem zadbam o swiadkow.pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gramlin Opublikowano 10 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2005 milicja terefere,jednemu typowi niespodobaly sie moje blachy i tak mnie zprowokowal ze chcialem takiego gnoja rozjechac, niestety go nietrafilem :) hyhy odskoczyl, podnoisl sie i zdazyl mi fure uszkodzic(cos huknelo, zatrzymalem sie a gosc do auta i w dluga,spisalem blachy i pojechalem dalej),dopiero puzniej zorientowalem sie ze cos nietak z moimi drzwiami, zglosilem na milicji, kazali czekac, auta nienaprawiac porobili zdjecia,zeznania i co...i nic nic niezrobili, hyhy goscia zlokalizowalem na wlasna reke, mam przewage:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alfonso Opublikowano 10 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2005 Policja nic nie zrobi; walnąć najlepiej pod oko i wtedy ok. A jak mało rurkę z proga wyjąć i wtedy na 100 % klient ma dość chyba żeby miał ostrą to wtedy nie ta bajka bo bez kamizelki... Z tą rurką to dobry numer kiedyś przerabiałem starszy gość który był bardzo pewny siebie po chwili miał w porach. Z punktu prawa to przegięcie wiem wiem. tere fere ale życie to nie je bajka nie głaszcze cię po jajkach hehe pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielorz Opublikowano 10 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2005 raz na 2 pasmowce w miescie bylo zwezenie (remont) koles wepchnal nam sie ostro i jeszcze mial problem (tata jest bardzo agresywny w takich sytuacjach :-D ) zaraz nie patrzac na innch wpakowal sie przed niego byl korek wylecial do goscia a ten sie zamknal i psa przez szybe wystawil :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turadek Opublikowano 11 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 (tata jest bardzo agresywny w takich sytuacjach :-D ) zaraz nie patrzac na innch wpakowal sie przed niego byl korek wylecial do goscia:lol:... czyli niczym sie nie rozni od tego goscia co sie wam wczesniej wpakowal - jeden i drugi zachowal sie jak wariat. To nie jest metoda - takim postepowaniem oddalamy sie od cywilizacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zurek1976 Opublikowano 13 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2005 Dziś podobną sytuację zaliczyłem w Szczecinie. Totalny atak taksówkarza od tyłu. A że mnie tym nieco wkurzył to mu krótko pokazałem jakie mam zdanie nt jego niczym nieuzasadnionego pośpiechu. To oczywiście wywołało wściekłość i amok. Ja na prawy (niech se bąbel jedzie) a on do mnie z lewej i zaczyna mnie atakować bokiem samochodu :!: Zrobił 2x. Wyhamowałem i wskoczyłem za niego i powtórzyłem co o nim myślę. A koleś widzę jak się odwraca i po heblach :!: znów 2x. Stanął w korku to ja staję z boku i zaczynamy sobie wymyślać od różnych. Postanowiłem przejechać się za gnojem po mieście żeby mu rura trochę zmiękła. W ciągu paru minut wyciął takie numery na drodze co najlepszym się nie śni. Wchodziła w to próba potrącenia pieszych na chodniku (omijanie zamkniętego dla ruchu odcinka), wymuszenie pierwszeństwa na przejeździe tramwajowym, krytyczne wymuszenie na rondzie na rowerzyście (parę centymetrów a chłopak by pocałował asfalt). Najlepsza końcówka. Facet w końcu zatrzymuje sie na postoju taksówek (chyba tam mu się tak strasznie spieszyło) wyskakuje z wozu i leci na mnie z gumową pałką 8O Do tej pory zastanawiam się czy powiadomić policję czy nie? Świadków brak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
McGriff Opublikowano 13 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2005 8O chyba mu sie Twój motocykl spodobał i chciał go zabrać :) ,a poważnie niektórzy kierowcy strasznie panikują jak motocykl długo za nimi jedzie 8O nie wiem czym to jest spowodowane.Ja raz tak przez miasto jechałem i baba cały czas na prawo żebym ją wyprzedził ale sama jechała 60 więc ja za nią, aż wkońcu wystawiła ręke przez szybe i zaczęła machać zebym ją wyprzedził :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kilervirago Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 Idiotów niestety jest coraz więcej,no cóż jak się walczy o legalizację narkotyków to trzeba sobie zdawać sprawę,że takich przypadków będzie coraz więcej :) Więcej policji !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADU Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 Ja zazwyczaj chodzę i jeżdżę z gazem, jeśli zdaży mi się podobna sytuacja, to podjadę do sku***syna pod skrzyżowaniem i napryskam mu gazu do puszki, ciekaw jestem jak wtedy będzie śpiewał i czym mnie będzie gonił :twisted: Cytuj Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.