Skocz do zawartości

Rusek

Forumowicze
  • Postów

    107
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rusek

  1. poza tym nawet samochody w krasztestach przy tych prędkościach tj. 50-60km/h sąnieźle pokiereszowane a co dopiero motocykl którego jedyną strefą zgniotu jest "kask". Nie pozostaje nic innego jak tylko uważać , uważać i jeszcze raz uważać... poza tym ja też skłaniam się ku temu że jednak na czopikach jeździ się znacznie bardziej spokojnie a co za tym idzie jednak chyba jest ich mniej jako uczestników kolizji... niech się kumple trzymają i wracają szybko do zrowia!!!
  2. albo przyczaić się w kilku groźnych "harlejowców" i mu nap@#$@$lić !!! :-) tak dla zasady w myśl twierdzenia Stalina: dajcie mi człowieka a ja znajde na niego paragraf :-)
  3. ostatnie wieście z sms'a: Waldziu ma się coraz lepiej. Ze stanu: kręgosłup mu się "klei", operacja twarzy (wygląda jak cyborg tak twierdzi), śruby i blacha w nodze no i wprawić sobie musi szuflade...trzymajcie kciuki za niecały miesiąc ma wyjść ze szpitala
  4. stary moge podać ci numer do kolesia który maluje i dzierga po prostu artysta. teraz maluje jakiś duży samochód ciężarowy. jego fotki są na ktk (kadett tuning klub). znam go osobiście po prostu typowy artysta . z gowy może ci cośtakiego wywalić że szok . masz jego gg: 4569562 zgadaj się i będziesz wszystko wiedział....
  5. przerażające te konsekwencje wypadku, bo w zasadzie to każdy kończy się czymś poważnym, jednak to nie katamaran i nie ma stref zgniotu...dlatego ludziska jak chcecie dusić to naprawde na autostradach , drogach szybkiego ruchu i ekspresowych na innych pozwólcie żeby wiart rozwiewał wam włosy a ludziska podziwiali bo wszyscy na tym lepiej wyjdziemy . I wypadków będzie mniej, i więcej nas zostanie na tym ziemskim padole, a przede wszystkimbędzie więcej frajdy z jazdy no i pewnie policja mniej się czepiać będzie...przecie to nasze hobby i pasja...easy raider
  6. wyjeżdzał z Dworcowej a ci z opla zawracali więc Waldziu nie mógł za szybko jechać...
  7. dzięki w jego imieniu...choć nie powiem nie był (jest) aniołkiem jeśłi chodzi o wywijastwo :-) , dzwoniłem dziś do szpitala i na razie jest pod intensywną, i tylko rodzina może go odwiedzać...
  8. wczoraj wieczorem około godziny 19 w stęszewie znajomy walnął Suzuki 1000czką w bok samochodu który wyjeżdzał z podporządkowanej. Niestety nie dość że nie miał prawka to jeszcze w jego rodzinie (pochodzącej z Wildy i zajmującej się od lat sprowadzaniem moto) już był wypadek śmiertelny na motocyklu (jego szwagier). Niestety również znam "jegomościa" i wiem że nie jechał wolno...pojechał na erce do puszczykowa do szpitala ze złamaną nogą i prawdopodobnie wybitymi żebami w stanie ciężkim...walczy o życie....trzymajcie kciuki za niego...
  9. ja na razie nie mam takich problemów, choć generalnie ludziska podchodzą , oglądają i podziwiają...po prostu zazdroszczą wolności jaką daje motocykl. Co oczywiście nie zmienia faktu że uważają nas za dawców (nie wiedzieć dlaczego :-)) niestety na takową opinię pracują wszyscy na "plastikach" pędzący przez miasta na złamanie karku, zamiast pozwolić ludziom przy rozsądnych prędkościach podziwiać nasze spęta (przecież są drogi na których można zapie#$$#@ć i to w dodatko bez stwarzania zagrożeń dla siebie i innych). A poza tym oglądałem ostatnio wiadomości i podawali że podczas tych wakacji motocykliści stworzyli o ile dobrze pamiętam 12 wypadków z tego 4 śmiertelne - to chyba nie tak dużo jak chodzi opinia , a w szczególności względem wypadków samochodowych) cały problem pewnie polega na tym że motocyklista jak już w coś walnie to jest to dla zwykłego zjadacza chleba "widowisko" a to dlatego że niestety w naszych sprzętach jakoś nie przewidziano "stref zgniotu" i maski jak w aucie....pozdrawiam ....i życzę szerokiej i czystej drogi...
  10. Radarek - GRatulacje...myślę że się na Suzi nie zawiedziesz...
  11. ten link który podaliście dobra stronka...ale chyba jedyna w polsce :-) a myślałeś żeby dać nazwe z końcówką prv? graficzka taka sobie (mówię jako esteta, bo sam bym lepszej nie zrobił) za to informacji naprawde dużo pożytecznych...jestem za tym żeby każdy co ma to podrzucił tak żebyś miał materiały do "ciągłej" aktualizacji. a co do moto przechodniego to rzeczywiście taki jest zwyczaj że jest traktowany jako pierwszy czyli dla "prawiczków" dlaczego więc nie traktować tego jako klubu, zrzeszenia ludzi rozpoczynających drogę ku zachodzącemu słońcu, a docelowo dzięki temu wkręcali by się i poznawali nawzajem....
  12. przyjmijcie ten post jako próbę spisu powszechnego GS na tym forum.... tak więc gs'owcy wszystkich krajów łączcie się...
  13. co prawda to prawda...ale mogła by to byćskarbnica wiedzy dotycząca bądź co bądź chyba najpopularnijeszego moto na start przygody motocyklowej...a jednocześnie jak sami mówicie jednak jeździ się z sezon dwa a i może 3 :-) więc można by od tego zaczynać tzn. zbierać kontakty, opinie jak również zawierać znajomości na dłużej nawet co i jak w przyszłości (tj. na jaki się zmieniło moto i dlaczego...a ludzie zostają przecież :-) )...aha mam 2 przyjaciół którzy chcą kupić właśnie GS'y tak do 6000 zł więc będę wdzięczny za przysyłanie mi na meila foto z ceną tych co macie, a ja wyślę ich do was...pozdrawiam
  14. Witam. Z punktu mając na uwadze w kwestii formalnej. Doczytałem że w rajchu jeździ na GS'ach 50 tyś ludzi...zastanawia mnie ilu tu jest przedstawicieli tej nacji oraz skąd są(jesteście)?? można by pomyśleć nad czymś w rodzaju klubu Gs'a lub witryny patronackiej (bo niestety nic nie znalazłem w necie polskim)...pozdrowienka dla wszyskich obecnych i przyszłych gsowców...
  15. jest to taki wikserski dzwięk jakby coś się odrywało albo śróby miały loozy hehehehe troche h...owe ale bojowe....ale przynajmniej wiem ze to jest ok....a wole dmuchać na zimno
  16. ten looz wynika z mocowania tarczy (znaczy jest na) do tej obręczy która jest z kolei mocowana do koła....
  17. słuchajcie mam problem bo nie wiem czy to normalne ale ja jestem wyczulony na takie pierdy, ale strasznie mnie wkurza w moim GS500E ten hałas jak się jedzie po niierównościach takich jak żwir, piach, dziurawy asfalt, dobiegający z tarczy przedniej (chyba bo to słychać jakby w torebce miał klucze francuski i obijał nim o rurke, albo podobny do kluczy w tylnym schowku), znajomy mi powiedział że tam jest tarcza pływająca i ona taka ma być stąd ten dzwięk (czyli luźna)...kto mi to potwierdzi...?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...