Skocz do zawartości

Smutne, ale prawdziwe. WYPADKI. wątek wyłącznie informacyjny, bez pogaduszek


Pawel
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

http://www.tutej.pl/cms.php?i=22549

patrzyłem na ta fotke nr 3 ta na górze po prawej... widzisz motocykl, ciało przykryte folią i ten napis usługi pogrzebowe... to działa na wyobraźnie. Jak doszło do tego wypadku? mówie o tym w poznaniu, przecież to nie jakiś super szybki motocykl, nie wygląda na bardzo uszkodzony, zwyczajny szlif.. Szkoda młodego człowieka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 maja 2007 roku na trasie Serock-Puławy w wypadku motocyklowym zginął nasz kolega Aleksander Kozieł "KONKRET". Jutro o godzinie 15 odbedzie sie jego pogrzeb w miejscowosci Popławy obok Pułtuska.

 

RODZINA ALKA KATEGORYCZNIE NIE ZYCZY SOBIE MOTOCYKLI NA POGRZEBIE!!!

 

Jesli ktos z Was mieszka w poblizu, lub chce przyjechac na pogrzeb, proszony jest o przybycie 4 kolkami lub PKSem.

 

a co sie stalo?? troche mna ten wypadek wstrzasnal bo przejezdzalem tamtedy chwile po i widzialem tylko zmasakrowane moto w rowie i helikopter na wyrobisku... a to tak naprawde pierwszy wypadek ktory z tak bliska widzialem .. :icon_eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.jelonka.com/?module=templates&t...ccd35c6&id=e11f

 

Wypadek koło bolkowa, nie znam go, ale współczucia, tak poza tym jak to jest na oczach żony.... nie wiem pech?

Z tego co widze to koleś jechał MT-01,rzadkość na polskich drogach.Takie mocne moto a i tak nie dał rady wyprzedzić.Dobrze ze przeżył ale z tego co widzialem w komentarzach tej strony to chyba stracił noge,nie dziwie sie,looknijcie na tego renaulta :icon_mrgreen:

Kurde tylu już zgineło,zaczyna się :crossy: Może to lepiej jakby sie sezon w ogóle nie zaczoł.Tyle tragedi i smutku dla rodziny i znajomych a mimo tego wsiadamy na moto,to jest chyba silniejsze :icon_eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Rudzie Śląskiej jakieś dwa lub trzy tygodnie temu miał miejsce wypadek. Gościu na krosowym motocyklu przy wyprzedzaniu innego auta otarł się o niego, stracił równowage i wpadł pod auto nadjeżdżające z przeciwka. Ja tylko przejeżdżając autobusem widziałem motocykl leżący pod autem, reszte znam z relacji świadków. Oprócz tego wiem że zabrała go karetka pogotowia... jeszcze żył. Czy ktoś wie coś więcej na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.jelonka.com/?module=templates&t...ccd35c6&id=e11f

 

Wypadek koło bolkowa, nie znam go, ale współczucia, tak poza tym jak to jest na oczach żony.... nie wiem pech?

 

Tydzień nie było mnie we Wrocku Po powrocie najpierw przeczytałem forum, potem pocztę tradycyjną. Dostałem pismo z PZU, że zgodnie ze zgłoszoną przez Panią (imię nazwisko) szkodą, uszkodziłem samochód marki RENAULT o nr rej XX 12312, w skutek wypadku z dnia 21.04.2007. Z okoliczności podanych przez poszkodowanego (!) wynika, że ponoszę odpowiedzialność za powstanie ww. szkody w związku z ruchem pojazdu YAMAHA XX 1231. W związku z tym..... Dalej typowe pismo ubezpieczyciela (wezwanie do przesłania prawa jazdy, OC, dow. rej., pouczenia).

Nigdzie nie jeździłem 21.04 i moto stało w garażu. Zacząłem się zastanawiać, czy nie mijałem jakiegoś frustrata w puszce, który zapisał moje blachy i teraz świruje, żeby wyłudzić ubezpieczenie. Później pomyślałem, że ktoś jeździ na krzywych blachach o numerach jak moje. A później skojarzyłem datę wypadku powyżej i fakt, że to MT-01. Na jednym zdjęciu widać ostatnią cyfrę tablicy (0 albo 8)... czyli podobnie jak u mnie.

 

PZU potwierdziło, że chodzi o wypadek pod Bolkowem. KPP Bolków potwierdziła, że przekręcili na miejscu zdarzenia numery i tym sposobem pojawiły się moje.

 

Udało mi się tylko dowiedzieć, że motocyklista żyje, ma ciężkie obrażenia i leży w szpitalu we Wrocławiu. Policja nie potwierdziła, kwestii urazu/straty nogi. To co jest pozytywne, to fakt, że prowadzący policjant wydaje się być rozsądny. Próbowałem go pociągnąć za język, czy skoro ja dostałem takie pismo, to ktoś już przesądził, że sprawcą jest kierowca motocykla. Z rozmowy wynikało, że prowadzący postępowanie nie jest wcale co do tego przekonany, ale nie chciał się wypowiadać wprost...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tydzień nie było mnie we Wrocku Po powrocie najpierw przeczytałem forum, potem pocztę tradycyjną. Dostałem pismo z PZU, że zgodnie ze zgłoszoną przez Panią (imię nazwisko) szkodą, uszkodziłem samochód marki RENAULT o nr rej XX 12312, w skutek wypadku z dnia 21.04.2007. Z okoliczności podanych przez poszkodowanego (!) wynika, że ponoszę odpowiedzialność za powstanie ww. szkody w związku z ruchem pojazdu YAMAHA XX 1231. W związku z tym..... Dalej typowe pismo ubezpieczyciela (wezwanie do przesłania prawa jazdy, OC, dow. rej., pouczenia).

Nigdzie nie jeździłem 21.04 i moto stało w garażu. Zacząłem się zastanawiać, czy nie mijałem jakiegoś frustrata w puszce, który zapisał moje blachy i teraz świruje, żeby wyłudzić ubezpieczenie. Później pomyślałem, że ktoś jeździ na krzywych blachach o numerach jak moje. A później skojarzyłem datę wypadku powyżej i fakt, że to MT-01. Na jednym zdjęciu widać ostatnią cyfrę tablicy (0 albo 8)... czyli podobnie jak u mnie.

 

PZU potwierdziło, że chodzi o wypadek pod Bolkowem. KPP Bolków potwierdziła, że przekręcili na miejscu zdarzenia numery i tym sposobem pojawiły się moje.

 

Udało mi się tylko dowiedzieć, że motocyklista żyje, ma ciężkie obrażenia i leży w szpitalu we Wrocławiu. Policja nie potwierdziła, kwestii urazu/straty nogi. To co jest pozytywne, to fakt, że prowadzący policjant wydaje się być rozsądny. Próbowałem go pociągnąć za język, czy skoro ja dostałem takie pismo, to ktoś już przesądził, że sprawcą jest kierowca motocykla. Z rozmowy wynikało, że prowadzący postępowanie nie jest wcale co do tego przekonany, ale nie chciał się wypowiadać wprost...

Heh.. dobre, czytaliście komentarze do tego zdarzenia?? PARANOJA!!!

www.odszkodowania-wlodarczyk.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tydzien temu na moich oczach pewna kobieta jadaca sporych rozmiarow terenowka wymusila pierwszenstwo na moim kumplu (yamaha r6) kobita najpierw wyjechala na pol pasa zatrzymala sie dajac mu tym samym znak ze go widzi a nastepnie ruszyla, lecial jakies 60-70 km/h i wbil sie w przednie kolo.Zlamany bark polamana reka w 2 miejscach i noga z moto miazga.

Babka tlumaczyla sie : "zobaczylam go i uznalam ze zdaze wiec wyjechalam, a tak wogole to on strasznie szybko jechal...." . Naszczescie znalazlo sie wielu swiadkow ktorzy potwierdzili ze kumpl jechal wolno i dobrze przedstawili cala sytuacje. Cala sytuacja miala miejsce jakies 1.5 km od szpitala a karetka zjawila sie po ok. 30 minutach :lapad: .

 

A co do kobiety to skad sie biora tacy ludzie "myslalam ze zdarze....:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś wie coś o zupełnie makabrycznym wypadku w okolicach Góry Kalwarii w czwartek 3.05.2007r?

W wypadku brał udział chyba motocyklista, ciężarówka i sam osobowy.

Wszystko obstawione przez policję i strażaków i jakiś czarny foliowy worek...

Nawet nie wiemy czy to był moytocykl.. czy połowa samochodu... Taka masakra..

 

Z tego co wiem , to dziewczyna lat 28 wracała do pracy bo szef jej kazał pracować 4 maja. i prawdopodobnie zasneła za kierownica....... poszła na czołowo z Tirem..

 

Jej mąż pracuje dla tej samej firmy co i ja i Leśnik ............smutne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA jakbym był w stanie wstac na miejscu tego gostka z r6 albo chociaz ruszyc reka to bym w babke kaskiem chyba rzucił nie moge czegos takiego sluchac "myslałam ze zdarze " trzebabyło jej powiedziec zeby lepiej nie myslała głupia pi*da

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA jakbym był w stanie wstac na miejscu tego gostka z r6 albo chociaz ruszyc reka to bym w babke kaskiem chyba rzucił nie moge czegos takiego sluchac "myslałam ze zdarze " trzebabyło jej powiedziec zeby lepiej nie myslała głupia pi*da

 

a ja to z gory przepraszam bo nie wiem co mnie spotka jutro na drodze.

ale ZAWSZE jedzcie tak jakby wam miala taka pinda wyjechac.

i odkrecajcie jak juz franca/francol nie ma szansy zdazyc was walnac.

przewidujcie NAJGORSZA sytuacje.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...