DominikK Opublikowano 13 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2005 Jest wlasnie jeszcze ta jedna sprawa. Ja od niedawna jezdze i powiem szczerze ze najczesciej jest mi trudno pomachac. Jak tylko moge to macham, ale czesto wlasnie mijam jakas dziure, hamuje i caly czas sie lepiej czuje z dwom lapkami na kierownicy, a napewno juz jak jade troche szybciej. Kolejny problem to fak ze trzeba miec oczy dookola glowy, wiec nie zawsze sie patrzy na pas sasiedni i czesto mam tak, ze motocykliste jadacego z przeciwka zauwazam dopiero jak sie juz mijamy. Wiec glowa do gory, nie jest zle. Jesli komus nie machne to nie prawda, po prostu nie zauwazyl jak macham brwiami ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hawk67 Opublikowano 18 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2005 Jak tylko mogę to odmachuję. A jak nie odmachuję to znaczy że merdam biegami z udziałem sprzęgła. :) Nie ma się czym przejmować. Z machaniem to jest tak jak z otwieraniem drzwi przed kobietą albo podawaniem płaszcza jak się ubiera. Albo cie wychowają na człowieka albo nie. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartic Opublikowano 18 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2005 Z machaniem to jest tak jak z otwieraniem drzwi przed kobietą albo podawaniem płaszcza jak się ubiera. Albo cie wychowają na człowieka albo nie. ....no wieeesz... w niemczech np. jak otworzysz drzwi kobiecie to możesz zaliczyć liścia w twarz, albo niezły opierdziel przy dobrych wiatrach... bo ci powie, że traktujesz ją jako coś słabszego i gorszego, że musisz jej pomóc w czymś takim jak otworzenie drzwi... eh te systemy kluturowe......aaale to też zależy :) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZimnY Opublikowano 18 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2005 moj ojczulek oststnio wzioł mojego GSa i zrobiła mała rundke po miescie i na trasie spodkała paru bajekrow ktozy mu machali oczywiscie on im odmachała ale puzniej sie mnie pytał czy to moze koledzy jechali albo cos, ale to byli tylko prawdziwi motocykliscie co tu duzo mowic :) pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CosmoSquig Opublikowano 18 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2005 Na egaminie może sobie podaruj machanie. Jest chyba gdzieś przepis mówiący, że w czasie jazdy należy mieć w miarę możliwości obie ręce na kierownicy. Lepiej nie dawać egzaminatorowi powodów do oblania egzaminu...Jeśli cierpisz na brak machania, to przejedź się już z prawkiem w Alpy w lecie. Tam po setnym machnięciu danego dnia już się odechciewa podnosić rękę... :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aylie Opublikowano 18 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2005 Radze robic wszystko z mysla ze mogą Cie za to oblac. Wiec unikaj machania i innych...Przeczytaj sobie jeden temat 'o tym jak oblałem egz.na prawko...' Mój chłopak nie zdał tylko dlatego że gościu, który miał pierwszeństwo (ale nie był jeszcze gotowy do 'wyjechania' ze swojej drogi) przepuścił go...Dlatego radze nie robic tego co robi sie zazwyczaj na drogach, tylko wszystko robic zgodnie z przepisami :)Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hawk67 Opublikowano 18 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2005 Z machaniem to jest tak jak z otwieraniem drzwi przed kobietą albo podawaniem płaszcza jak się ubiera. Albo cie wychowają na człowieka albo nie. ....no wieeesz... w niemczech np. jak otworzysz drzwi kobiecie to możesz zaliczyć liścia w twarz, albo niezły opierdziel przy dobrych wiatrach... bo ci powie, że traktujesz ją jako coś słabszego i gorszego, że musisz jej pomóc w czymś takim jak otworzenie drzwi... eh te systemy kluturowe......aaale to też zależy :) pozdrawiam No wiesz moja babcia to twierdzi że dobry niemiec to martwy niemiec. :lol: A starszych to trzeba słuchć. Ja bym się tam na niemcach nie wzorował. Poza tym powszechnie wiadomo że Polki to najpiękniejsze są i zdaje się lubią jak im się takie uprzejmości świadczy(chociaż czasami się do tego nie przyznają. ;) ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robakkk Opublikowano 18 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2005 Na egzaminie sobie faktycznie daruj-roznie to bywa,ale pozniej tylko o Tobie bedzie dobrze swiadczyc,jesli bedziesz zauwazal innych na motocyklach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rzoov Opublikowano 22 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2005 Na egzaminie sobie faktycznie daruj-roznie to bywa,ale pozniej tylko o Tobie bedzie dobrze swiadczyc,jesli bedziesz zauwazal innych na motocyklach. odswieze watek, poniewaz dzis jadac na egzaminie (zaraz na poczatku trasy) mialem okazje minac jakiegos goscia na chopperze. Niewiele myslac machnalem mu lapa, a on na moj gest odpowiedzial zamaszystym :lapagora: Morale (i tak wysokie) wzroslo, a egzamin zdalem :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rebel Opublikowano 22 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2005 Rób tak aby nie oblać.Jeszcze nie raz i nie dwa łapa pójdzie do góry :lapagora: 3m się i do zobaczenia na drodze. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poonani Opublikowano 22 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2005 a powiedzcie mi czemu nie machacie do typów na skuterach, nie mozna wszystkich od razu przekreslac, wiem ze w moim miescie sa prawie same barany na skuterkach ktorym rodzice kupili skuter na imieniny czy cus ale nie wszyscy tacy sa, ja staram sie machac, ale nie zawsze mi sie udaje szybko zareagowac i z tego powodu jest mi w sumie przykro bo raz jechal typ na wisniowej ZX9R (pozdro dla niego) i kurde machnal mi pierwszy no a ja nie zdazylem... ale do dzis go pamietam i staram sie machnac jak go widze :) a wogole jak wam ktos machnie na skucie to jak to postrzegacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DarekS Opublikowano 22 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2005 Tak jakby mi odmachnął normalny człowiek. Macha ludziom na MZ-tkach, Simsonach i innych dwu- i trzykółkach. Jak odmachają mi to fajowo, a jak nie no to jest to ich problem nie mój. Jak to w życiu jednemu mówisz "dzień dobry" i Ci odpowiada to samo a buc tylko w najlepszym wypadku nic nie odpowie. Oczywiście pomijam fakty, gdy odmachnięcie może spowodować zagrożenie kogokolwiek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poonani Opublikowano 22 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2005 aha i jeszcze jedno, piszecie o kierowcach skuterach jako o kierowcach w krótkim rękawie, ale powiedzcie jaki sens jest w kupowaniu stroju na skuter ktory jezdzi z srednia predkoscia 50 km/h (i to zazwyczaj po miescie) jesli ten stroj kosztoje rownowartość tego skutera, tak jak w moim przypadku bylo to ok 1500 zł, czyli stroj na moto i to jescze nie z sredniej półki, proszę o troche zrozumienia :] z góry dziekiP.s. możecie mowic ze to dla bezpieczenstwa, zgadza sie ale jak ktos ma poukladane w glowie to zmniejsza swoje szanse na wypadek na skuterze, ale podkreslam, jak ktos ma poukladane... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robakkk Opublikowano 22 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2005 O "lewej w gorze" mozna by duzo pisac-ja nie dziele motocyklistow na lepszych i gorszych za kryterium obierajac dwa,badz trzy kolka,ktorymi podrozuja i staram sie zauwazac wszytkich-czesto ku zdziwieniu...szczegolnie skuterowcow wlasnie,ale to moze ta grupa,ktora dostala sprzet "na imieniny", jak to ujal poonani. W temacie stroju-uwazam,ze masz zle podejscie. Nie sadze,zeby dalo sie wycenic trwale okaleczenie,czy smierc, a to wielokrotnie bywa wynikiem spotkania chociazby z katamaranem,ktorego kierowca nie zauwazyl motocykla,czy nawet skutera. I chociaz,jak piszesz,ne rozwija on wielkich predkosci,to i tak na miejscu kierowca samochodu,jak i inni swiadkowie,beda mowili,ze pedziles,jak wariat....efektow szlifu po asfalcie golym lokciem,czy kolanem z 40km/h chyba nie trzeba opisywac,o spotkaniu z przeszkoda w postaci samochodu nie wspomne.Niestety czesto,dopiero po fakcie niektorzy zaczynaja myslec.Na koniec mojego wywodu dodam,ze ciuchy mozna juz kupic sporo taniej niz wspomniane 1500 zlociszy....ale wyboru kazdy dokonuje sam :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poonani Opublikowano 22 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2005 no oczywiscie, nie mowie ze jezdze w podkoszulku, jest kurtka, sa jeansy i jest coś w głowie, ale nie widze wiekszego sensu kupowania stroju ale nie ze wzgledu ze nie szanuje zycia tylko ze wzgledu ze nie mam pieniedzy zeby sobie taki stroj sprawic, poza tym mozna powiedziec ze przyda mi sie na nastepny moto... a jak kupie samochód? przede mna cale zycie :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.