Zacznie się nagonka, po raz kolejny...

[mati1411]

z takim sposobem myślenia innych nic nie zrobisz... do puki ktoś nie wsiądzie i nie pojeżdzi własnym moto to bedzie twierdził że samochud lepszy itp. zawsze jak mi ktoś wyskakuje z takim tekstem to od razu się pytam: JEŻDZIŁEŚ??? no i temat się kończy...

[LAMASSU]

niewazne czyja wina :) starajmy sie nie zabijac ludzi i malych dzieci :evil: DLA CHWILI przyjemnosci...napewno sa bezpieczniejsze na to drogi.Zycze wszystkim by nie musieli ogladac konsekwencji swojej glupoty i patrzec na zabite dzieci :P nie cofniesz juz czasu!!! :? :D

[Skrzek]

Co by nie powtarzać, dodam tylko tyle:

Stazu za wielkiego nie mam, raptem 15k km na czyms wiekszym. Zaliczylem 2 szlify srednio grozne, nikt poza mną nie ucierpial. Zawsze bylo tak, ze gdzies mi się spieszylo, a akurat bylo mokro lub brudno na jezdni. Do czego zmierzam - IMHO moto daje bardzo zludne uczucie swobody, mylnie pojmowanej potegi, przewagi menewru nad resztą pojazdow. Ot, myslimy, wjadę tu, wcisne się tam itp. Czasem brakuje czasu by tak naprawde pomyslec nad tym co sie robi, bo przeciez tyle razy juz tak robilem. Prawda jest taka, ze tylko doswiadczeni kierowcy wiedzą co ma sens i na ile jest warto ryzykowac by byc gdzies tam o te pare sekund czy niech nawet minutę, wczesniej. A i nawet oni,ci najlepsi, mogą nie ustrzec sie bledu. Jedzac moto, nosimy wg mnie ciezsze brzemie odpowiedzialnosci, co oczywiscie nie zwalnia z myslenia kierowcow puszek. Wspomnijmy zatem ten, i wszystkie inne dzwony swoje, kumpli.. nieznanych osob, zanim zaczniemy robic cos, co powstalo w naszej glowie w ulamku sekundy, dzięki ulanskiej fantazji, ktorej zapewnie nikomu z Was nie brakuje. Jesli cos sie wydarzy, najprawdopodobniej giniemy, ale to raczej nagroda..Gorzej gdy czlowiek budzi sie kaleką... A najgorsze i tak dotyka bliskich, ktory muszą zyc, mając nas w pamieci do konca swych dni. Jednym slowem, odpuscmy czasem, potem

nie cofniesz juz czasu!!!

[*]

[*]

[*] Szkoda dzieciakow :)

[pasza]

[...]IMHO moto daje bardzo zludne uczucie swobody' date=' mylnie pojmowanej potegi, przewagi menewru nad resztą pojazdow. Ot, myslimy, wjadę tu, wcisne się tam itp. Czasem brakuje czasu by tak naprawde pomyslec nad tym co sie robi, bo przeciez tyle razy juz tak robilem. [/quote']

 

Heh, napisałeś dokładnie to co dzisiaj mi w głowie dojrzało. Jeżdżę jeszcze krócej niż Ty (jakieś 6.5 kkm). Prawie się dzisiaj rozwaliłem na Corolli, jeszcze nigdy nie było tak blisko. Nawet nie jestem pewien czyja by była wina, wszystko było momentalnie, zdążyłem tylko pomyśleć 'cholera przywalę na 100% tylko bok-w-bok, czy centralnie w drzwi'. Nie wiem jakim cudem nie przywaliłem. To był moment, koła zablokowane, gibnęło mnie, odpuściłem i już - żyję.

 

Na początku nie mogłem dojść co zrobiłem źle, przecież 'tyle razy już to robiłem, dokładnie w ten sam sposób'. A potem do mnie dotarło. Chodzi właśnie o to uczucie swobody, że mijam wszystkich jakby stali w miejscu, zawsze się wszędzie wcisnę, bo przecież zawsze wychodzi. Inni uczestnicy ruchu to pierdoły, a ja jestem taki sprytny. Pod tym względem dużo bezpieczniej było na początku, bo wtedy nic nie było rutyną, nad wszystkim myślałem.

[Smooke]

Zgadzam sie z PASZA - rutyna i falszywe poczucie wlasnych niedoscignionych umiejetnosci to bardzo niebezpieczne skladniki tej calej mieszanki...Co do palowania po miescie, to jestem zatwardzialym przeciwnikiem. I nie mowie tu o drobnych przekroczeniach predkosci, bo to zupelnie co innego niz sciganie sie po ulicach. Mistrzowie krotkich prostych predzej czy pozniej weryfikuja swoje umiejetnosci w chwili realnego zagrozenia, ale niestety pociagaja w ten sposob za soba innych...Kolejne tragedie z udzialem rajdowcow sprawiaja, ze strach niedlugo bedzie wyjechac na ulice, bo opinia publiczna bedzie nas linczowac, do czego sami dajemy im preteksty...

[zajc]

No to pozamiatane-wypadek wydarzyl sie naprzeciwko wyjazdu z parkingu na ktorym zawsze parkuje moto w Poznaniu, wiec znam bardzo dobrze to miejsce. Ta dwupasmowka to miejsce gdzie zawsze wszyscy ostro odkrecaja-ale widocznosc podczas wyjezdzania z tej drogi osiedlowej jest wedlug mnie na tyle dobra, ze trzeba chyba byc slepym zeby nie widziec nadjezdzajacego motocykla. Takze obwinianie motocyklisty o spowodowanie wypadku jest bzdura. Szkoda dzieciakow, ale nie mozna teraz pacyfikowac calego Poznania przez ten wypadek! Widze ze nie mam po co wracac na moto do Poznania, bo przy takich akcjach to za porysowanego gmola mnie jeszcze zamkna....

[krasnal]

Na pierwszej stronie

motocykl według policji jechał conajmniej 150 na godzine (...)

 

Takze obwinianie motocyklisty o spowodowanie wypadku jest bzdura.

A to że jechał z nadmierną prędkością nie miało wpływu na powstanie wypadku???

Jak dla mnie jest współwinny wypadku i tyle. A do tego on zabił tą dwójkę dzieci - i będzie musiał z tym żyć.

 

ale nie mozna teraz pacyfikowac calego Poznania przez ten wypadek!

Jak widać można - to są po prostu działanie prewencyjne. Przecież Policja musi teraz coś zrobić, wykazać się czymś, że np. zatrzymali i skontrolowali tyle a tyle motocyklistów, pilnowali by nie 'pałowali' na mieście.

[zajc]

Jasne-wspolwinny,ale nie winny! Za to ze koles w Tico nie patrzyl gdzie jedzie to zaczna zatrzymywac wszystkich kierowcow Tico i BaiLanosow? Oczywiscie ze nie, bo to jest normalne ze kierowcy puszek nie patrz gdzie jada, i do tego wszyscy sie przyzwyczaili. Duzo lepiej zrobic pokazowa akcje i pozamykac wszystkich motocyklistow. A ustalenia policji to mozna o kant d**y rozbic, zawsze pierwsza teza jest taka ze jechal z predkoscia startujacego mysliwca. Taka jest mentalnosc spoleczenstwa-co zle to zawsze motocyklisci...

[DominikK]

Takze obwinianie motocyklisty o spowodowanie wypadku jest bzdura.

A to że jechał z nadmierną prędkością nie miało wpływu na powstanie wypadku???

Jak dla mnie jest współwinny wypadku i tyle. A do tego on zabił tą dwójkę dzieci - i będzie musiał z tym żyć.

 

Witka

Dokladnie tak, dla tych dzieciaczkow nie ma znaczenia kto zawinil, ale moze jesli motocykl mialby mniejsza predkosc, wybieralyby sie te dzieci teraz na wakacje, tylko ze autobusem. Takie przeciaganie liny z wina nie ma sensu. Jak prowadzisz pojazd to musisz brac pod uwage ze rowniez odpowiadasz za innych uczestnikow ruchu - nawet tych slepych i glupich. Mozna sie potem zatrzymac, zwyzywac takiego a nawet wpierdol spuscic, niemniej jednak nie mozna jego bledem zmywac z siebie winy za smierc dzieci. Sam mam dziecko, nie potrafie sobie wyobrazic takiej sytuacji. A jesli dzieci by jechaly z kims obcym, to na miejscu ojca zajeba**lbym i motocykliste i kierowce samochodu. Taka brutalna prawda.

Myslmy za innych

[Adam Paweł]

No nie, niektóre posty mnie rozwalają :) Co ma do rzeczy, że kierowcy tirów czy osobowych też niebezpiecznie jeżdzą? Nie widzicie tych zdjęć? Ten człowiek (czy ludzie) na motocyklu jechał jak ZA SZYBKO!

Nic nie usprawiedliwia takiej jazdy :!: Tu nie ma nawet oczym gadać.

To, czy kierowca auta jest winien, czy kierowcy aut mają patrzec ciągle w lusterko - to nie zmienia podstawowej sprawy: Miasto nie jest torem! Nie chcę spotykać na drodze (czy chodniku) tych, którzy nie mogą tego zrozumieć, czy to bedą motocykliści czy kierowcy samochodów.

[Kudlaty]

Zgadzam sie z tym zeby nie palowac po miescie ...

 

Ale takie nagonki mediow to jest pszesada .... mozna jechac 60 i i tak napisza ze jechal z za duza predkoscia, bo dozwolone jest 50 ....

 

Policja tez powinna do tego jakos rozsadnie podchodzic, a nie za pierdoly, ktore moga powstac np jak sie moto gibnie na parkingu, zabierac dowod rejestracyjny...

 

W tym artykule tez bylo:

Po drogach jeżdżą z dużą prędkością motocykle, których formalnie nie ma - niezarejestrowane, nieubezpieczone, przeznaczone do kasacji na Zachodzie... Jest ich sporo, policja zatrzymała od kwietnia kilka.

..... skad oni wiedza ze jest sporo, jesli zatrzymano kilka ...

 

Jakos jako motocyklista czuje sie lekko napietnowany pszez nasze spoleczenstwo .... czym to spowodowane ... zazdroscia ??

[zajc]

[Jak prowadzisz pojazd to musisz brac pod uwage ze rowniez odpowiadasz za innych uczestnikow ruchu - nawet tych slepych i glupich.

Jak ktos jest slepy, to powinien miec zakaz prowadzenia wszelkich pojazdow-bo stwarza zagrozenie nie mniejsze niz ktos jadacy z nadmierna predkoscia. A ten kto jedzie za szybko jest glupi, i tutaj kolko sie zamyka, bo jak sie dwoch takich na drodze spotka to nieszczescie gotowe. A swoja droga to widze ze wszyscy jezdza po miescie przepisowa piecdziesiatka...

[dofo]

swoja droga to widze ze wszyscy jezdza po miescie przepisowa piecdziesiatka...

 

Moze nie jezdze, ale wiem jakie to konsekwencje to ze soba niesie i nie krzycze/placze jak cos sie dzieje bo "on bardziej zlamal przepisy niz ja".

[bartusdr]

Dziś zabrali dowód rejestracyjny Yahowi od nas z HRG za... pęknięte lusterko' date=' brak atestów na stelażu pod kufer oraz pęknięta czaszę...

[/quote']

to ładnie się dał zobic w ch****a!!! za pękniętą czaszę nie mogą zabrać dowodu za stelaż zresztą też , za lusterko to co innego, ale takie są właśnie pały ,nie znają się w ogóle i wmówią komuś kto się nie zna wszystko

kiedyś w sradzie przyczepił mi się jeden "Debil" ze mam za krótki błotnik z tyłu, to go wyśmiałem, więc zabrał mi dowód za tuningowe kierunki :? podobno były za małe :)

[DominikK]

Jak ktos jest slepy' date=' to powinien miec zakaz prowadzenia wszelkich pojazdow-bo stwarza zagrozenie nie mniejsze niz ktos jadacy z nadmierna predkoscia. A ten kto jedzie za szybko jest glupi,.[/quote']

Czyli sie zgadzamy, bo obydwaj sa winni. Wracajac do wypadku jest jeszcze jedna strona medalu. Kazdy popelnia bledy za kolkiem, ale najczesciej ma sie szczescie i konczy sie na chwili strachu. Wymuszenie pierwszenstwa to blad, bo nie wierze iz ktos jadac z rodzina mogl zrobic to specjalnie. Niestety w tym przypadku ten blad kosztowal 4-5 ludzkich zyc