bartusdr Opublikowano 20 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 Mianowicie na iglicach jest możliwość regulacji głębokości w duszy jest tam takie pięć nacięć na zabezpieczenie , króre siedzi teraz w 3-cim . Pytanie moje jest następujce: Cz zmiana głębokości iglicy zmieni parametry takie jak zużucie paliwa albo zwiększenie mocy??? bo po coś ktoś zrobił ze nacięcia przecież??? jak by nie miałoby być to regulowane, to było by tylko jedna nacięcie. Więc szukam kogoś kto mi doradzi :P bo w Serwisie Yamahy oni mogą mi tylko iglice orginalne sprowadzić i porównać :D :D więc proszę o radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barnaby Opublikowano 20 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 Jasne, że zmieni. Rowki masz po to, żeby regulować mieszankę. Przyjżyj się iglicy - zwęża się na końcu. Jeśli podciągniesz ją do góry, do głowicy dajesz więcej paliwa, odwrotnie jeśli obniżysz zapinkę.Pamiętaj o tym, że ingerencja w dysze, wymaga pełnej regulacji gaźnika.Poza tym polecam lekturę Tomasza Sałka na temat podstaw budowy i działania gaźników. Naprawdę fajna książka.Natomiast bardzo się dziwię tym co powiedziełeś o serwisie. Naprawdę nie wiedzieli po co są te rowki ?????????Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartusdr Opublikowano 20 Lipca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 tak mi powiedzieli i pytałem o oznaczenie orginalnych iglic to podali mi tylko numer katalogowy orginalnej części a on jest całkiem inny od tej co mam w motocyklu :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barnaby Opublikowano 20 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 W jakim motocyklu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartusdr Opublikowano 20 Lipca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 Yamaha R1 99r Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suzuki123 Opublikowano 20 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 Ogólnie mówiąc zmieniając położenie zapinki zmieniasz skłąd mieszanki paliwowo/powietrznej zasysanej przez silnik w zakresie średnich obrotów. Jeśli przesuniesz spinkę na niższe położenie, to podniesiesz iglicę w górę w stosunku do położenia przepustnicy, co spowoduje,że przy tym samym co poprzednio stopniu otwarcia przepustnicy więcej paliwa będzie się dostawało do owego powietrza i mieszanka będzie bogatsza - może to skutwkować zwiększeniem mocy i zużycia paliwa - ale wszystko to niekoniecznie, bo taka jest teoria, a pozostaje jeszcze zestrojenie silnika.... Odwrotnie - przenosząc zapinkę na iglicy o rowek wyżej spowodujesz obniżenie iglicy i zubożenie mieszanki w paliwo, teoretycznie zmniejszenie mocy i spadek zużycia paliwa... ale niekoniecznie. Tak to ogólnie wygląda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_siwy_ Opublikowano 25 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2005 Opis wytłoczony na iglicy to nie numer katalogowy tylko opis modelu i parametrów iglicy. Co do rowków to wysokość zawieszenia iglicy ma znaczący wpływ na pracę silnika w zakresie ok. 1/2 do 3/4 uniesienia przepustnicy. Sama zmiana wysokości zawieszenia iglicy bez regulacji i zmiany choćby końcówki wydechu i filtra nie wiele zmieni... w przebiegu krzywej mocy i momentu obrotowego na plus, a znacznie może pogorszyć. Z takim silnikiem to tylko zmiany podczas sesji na hamowni...Ale powodznenia :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_siwy_ Opublikowano 25 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2005 bartus ty przestań dłubac w tym motocyklu. Widzę że masz średnie pojęcie o tym co robisz. Jeszcze kilka dni i pojawi się post w stylu:" Ratujcie' date=' nie wiem jak to poskładać"[/quote'] Dobre, dobre :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 25 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2005 A ja ostatnio eksperymentowałem z ustawianiem iglicy w Suzuki GS500, który miał problemy ze składem mnieszanki. Świece zbyt jasne, niedobory mocy. Po obniżeniu okazało się że motocykl lata nieźle, bardzo dobrze wchodzi z niskich na srednie. Co do spalania to powiem więcej za jakiś czas, jak mi właściciel powie. Dodam, ze ustawienia kontrolowałem świecą Colortune, nie na pałę !! Przed zmianą w momencie odkręcenia gazu zastępowało znaczne zubożenie mieszanki, teraz jest lepiej, w każdym razie opierając się na kolorze płomienia. W przypadku R1 proponuję nie ruszać położenia iglicy, tylko zostawić seryjne nastawy. W GS musiałem coś zrobić, bo moto ma wypruty wydech i trochę przebiegu. Jak motocykl nie jest zatrupiony, oraz nie jest grzebane przy wydechu i dolocie proponuję zastosować najlepszą metodę TUNINGU - NIE RUSZAĆ NICZEGO :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_siwy_ Opublikowano 25 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2005 Paweł tyle, że tu chodzi o przywrócenie pierwotnej mocy po niemieckim zdławieniu do przepisowych 72 kW, a nie tuningowanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 27 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2005 Eee, właśnie położenia iglic można zmieniać bez jakichkolwiek zmian w wydechu czy filtrach.Co innego dyszami głównymi , czy jeżeli zmieniamy iglice na nowe o innym profilu.Większość gaźników jest tak zaprojektowana żeby w środkowym zakresie obrotów mieszanka była w okolicach lambda 1.1 czyli z lekkim nadmiarem powietrza.Chodzi o emisje szkodliwych składników a także o ekonomie.Taka mieszanka jest najbardziej ekonomiczna przy nieznacznym spadku mocy.Tak wiec iglicami możemy sobie regulować skład mieszanki na tych najbardziej użytecznych obrotach.Jeżeli ktoś sobie jeździ typowo sportowo, chce żeby maszyna miała max osiągi to wyciąga sobie na maxa iglice i ma mieszankę w średnich obrotach w okolicach 1 czy 0,9 natomiast jeżeli komuś zależy na ekonomii to obniża na sam dół iglice i ma mieszankę o współczynniku 1.2 Niedowiarków zapraszam do siebie bo prawie bedę rozbierał gaźniki.Można biedzie sobie przetestować sprzęta jak chodzi z iglicami obniżonymi na sam dół a później na samej górze. Jeżeli ktoś zmienia tłumik i filtr powietrza na nowy o małych oporach przepływu, wtedy najlepiej kupić dyno -jety ( rozwiązanie dla bardziej zamożnych ) lub pokombinować z rozmiarami dysz głównych , tyle że w tym celu najlepiej było by mieć hamownie z analizatorem spalin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 27 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2005 Nie chce sie sprzeczać z kims kto ma napisik "Spec -Boxer" ale iglic nie można ustawiac dowolnie według własnego widizmisię. Nalezy trafić w optymalne ustawienie (może to być zarówno najniższe nacięcie na iglicy jak i najwyzsze). Sporo kombinowałem z ustawieniem iglic i jesli sa one ustawione niewłaściwie to motocykl bedzie miał "dziurę"" w obrotach lub bedzie go zalewać (chwilowe przydławienie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_siwy_ Opublikowano 27 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2005 I przychylam sie do wypowiedzi Pompki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartusdr Opublikowano 27 Lipca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2005 bartus ty przestań dłubac w tym motocyklu. Widzę że masz średnie pojęcie o tym co robisz. Jeszcze kilka dni i pojawi się post w stylu:" Ratujcie' date=' nie wiem jak to poskładać"[/quote'] ma całą R1 na PDF-ie rozebraną na części pierwsze;) ale jak coś nie poskładam to się do ciebie zgłoszę :) [ Dopisane: 27-07-2005, 17:38 ]W przypadku R1 proponuję nie ruszać położenia iglicy' date=' tylko zostawić seryjne nastawy. W GS musiałem coś zrobić, bo moto ma wypruty wydech i trochę przebiegu. Jak motocykl nie jest zatrupiony, oraz nie jest grzebane przy wydechu i dolocie proponuję zastosować najlepszą metodę TUNINGU - NIE RUSZAĆ NICZEGO :-)[/quote'] ale moto jest zdławione i nie wiem czy nie czasem zmianą długości iglicy :cry: pytałem o to w poście "jak rozdławić R1 " http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=28968 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 27 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2005 Nie chce sie sprzeczać z kims kto ma napisik "Spec -Boxer" ale iglic nie można ustawiac dowolnie według własnego widizmisię. Nalezy trafić w optymalne ustawienie (może to być zarówno najniższe nacięcie na iglicy jak i najwyzsze). Sporo kombinowałem z ustawieniem iglic i jesli sa one ustawione niewłaściwie to motocykl bedzie miał "dziurę"" w obrotach lub bedzie go zalewać (chwilowe przydławienie). Proponuje poczytać trochę książek na temat gaźników albo serwisówek.Jeżeli jest regulacja to właśnie do regulacji. A spec-boxer pozostało po pierwszym moim artykule w ŚM ( nie chodzi o umiejętności bokserskie :) Z resztą nie specjalizuje sie w boxerach Jeżeli ktoś nie wierzy to trudno, nie będę się sprzeczał.Zapraszam do mnie przy okazji, poświęcę czas i pokaże: iglica na samym dole , mniejsza dynamika, iglica na samej górze większa dynamika. Odnosi się to do gaźników z odpowiednio ustawionych bez rozkalibrowanych dysz i innych tego typu spraw, przy standardowym układnie wydechowym i filtrze powietrza.Jeżeli mamy jakieś zmiany w wyżej wymienionych układach, to rzeczywiście mogą występować kłopoty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.