Gość Grzegorz Opublikowano 28 Lipca 2002 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2002 :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość insane Opublikowano 7 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2002 :D przy niezarznietym silniku i przy dobrym wietrze :lol: okolo 140km/h z przepasci bedzie szybciej.... :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BORSUKLES Opublikowano 7 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2002 To zalezy. Jawa kolegi śmigala z nim 140 km/h na maxa, ale :-) silnik już cały dygotał !! Batomiast druga jawa za pierona nie chciała jechać szybciej niż 110 km/h :-) ale max speed jest w granicach 140 km/h Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ostry Opublikowano 9 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2002 140km/h a i to zależy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vx800 Opublikowano 9 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2002 ... zawsze można coś zrobic, żeby zwiększyć maxymalną. Można zmienić przełożenie (zębatkę na kole na mniejszą, lub w silniku na większą), można spróbować zwiększyć średnicę tylnego koła (opona o wyższym profilu), można schudnąć na maxa, załączyć nitro, albo sprężarkę .....Po co rozpędzać JAWĘ do 140? Bardziej mnie ciekawi, jaka jest droga hamowania Jawą TS350 ze 140 km/h. :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 9 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2002 Cześć! W 1989 roku przeprowadziliśmy nielegalny test Jawa kontra Mz Etz 250.Jechaliśmy za kolegą we 2 z bratem na MZ-cie ,a Jurek na nówce ,świeżo dotartej Jawie 350 Podwójny Sport(Mz była po przejściach,ale i po lekkim tuningu-o czym nie wspominaliśmy kumplowi:-)) ).Na drodze za Piszem w kierunku Łomży jechałem z bratem ok 125k/h za Jawą po sygnale świetlnym danym przez brata na Mz-cie mieliśmy jechać na maxa.Zobaczyliśmy jak koleś plując spalinami z Wydechu -przyspiesza,no to my za nim. przy 140 brat zaczął wyprzedzać Jawkę i po paru kilometrach stanęliśmy, bo kolega coś nam pokazywał. Podjechał do nas, zeskoczył z Jawy i zaczął się dziwnie przyglądaćMz-cie ,twierdził że to niemożliwe żeby to był oryginalny silnik w naszym sprzęcie-myślał że japoński?! Potem nam powiedział że jak go mijaliśmy to on miał na liczniku swojej Jawy prawie 160k/h !!!!! :-))).No cóż cuda się zdarzają,tak naprawdę, to nie ma najmniejszego znaczenia czy ten sprzęt wyciąga 100 czy 200 czy 300 ,najważniejsze to to by przynosił nam zadowolenie że jest zadbany,że nie zawiedzie w trasie , że jest NASZ!Nie piszcie że niemoliwe eby Mz-tka z 2 pacjentami na pokadzie przecignela Jawe,to byl fakt.Dodam jeszcze ze i Jawa i Mz-tka poparu miesiacach musialy miec wymienione waly i tloki z pierscieniami(kiedys sie tez szalalo!). Trzymajcie sie.Musze konczyc bo cos sie dzieje z tekstem nie moge napisac polskich liter.Janek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 9 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2002 W słabym sprzęcie czasami sensowne jest zmniejszenie przełożenia, niż odwrotnie. Powoduje to zwiększenie obrotów na najwyższym biegu i to na tyle duże, że rzeczywista prędkość (nie licznikowa, jak jest napęd prędkościomierza ze skrzyni biegów) jest wyższa, Niw mówiąc już o przyspieszeniach.Pozdrawiam, PawełPS. Myślę, że Jawa po zrzuceniu z samolotu śmignie około 300 km/h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vx800 Opublikowano 9 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2002 ... a może i więcej. Jak ktoś próbował, niech napisze, bo się z kolegą musimy upewnić. :lol: Nara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 9 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2002 Mam propozycję, żeby podawać zmierzone prędkości a nie odczyty z prędkościomierza. Prędkościomierz to jest często czyste science-fiction. A już na pewno się nie nadaje do mierzenia prędkości sprzęta zrzucanego z samolotu :D Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vx800 Opublikowano 10 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2002 ... pewnie, niech każdy zakupi fotokomórkę, albo śmignie się na jakiś niemiecki tor testowy.Nie uważasz, że trochę nierealne jest to, co napisałeś? A może by tak mierzyć prędkość w ten sposób, że ganiać ciągle maksymalną i czekać, kiedy dostaniemy na mandacie odczyt z radaru ??? :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noise of death Opublikowano 10 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2002 A może by tak mierzyć prędkość w ten sposób, że ganiać ciągle maksymalną i czekać, kiedy dostaniemy na mandacie odczyt z radaru ??? :lol: To jest mysl!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cmyk Opublikowano 10 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2002 Kiedys na liczniku osiagnalem 155, tylko czy aby nie boisz sie choroby wibracyjnej ???!!! :D) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
novy Opublikowano 10 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2002 ja uwazam ze lepiej jest nie sprawdzac specjalnie ile motocykl osiagnie bo zadowolenie radosc i usmiech na twarzy moga juz nie zejsc na wieki wieków :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vx800 Opublikowano 11 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2002 Nie przesadzajmy, można sprawdzić, "ile wyciąga", tylko trzeba to zrobić myśląc. Chyba naturalna jest chęć sprawdzenia, ile to my byśmy mogli polecięć, jakbyśmy tylko zechcieli ... zawsze można wtedy się pochwalić dzieciakom, które patrzą na zegary i pytają: "A ile Pan najszybciej jechał? Może się człowiek kurna dowartościować. :lol: Tylko trzeba uważać: Mój ojciec kiedyś odpowiedział dzieciakowi, że 300 (Uralem), a dzieciak mu na to:-słabo, wczoraj widziałem takiego, co jechał 400 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 11 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2002 Ale macie problem. Wystarczy przejechać się równolegle po kawałku dwupasmówki z dwoma samochodami i już. Chodzi o to że prędkościomierze w Jawie są dość nieprecyzyjne. W nowoczesnych brykach jest pomiar prędkości impulsowy (a nie linka i magnes) więc na pewno dokładniejszy. Rozważania czy ktoś jechał na Jawie 130 czy 140 są pozbawione sensu jeżeli opierają się na jawowskim prędkościomierzu. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.