duzy problem z virago 535

[aro]

witam zaden ze mnie mechanik lecz miłośnik azdy na dwóchkół dalo mi sie kupic virówke niestety po przejechaniu ok 2.tys km z przedniego cylindra słychac bardzo głuche dudnienie gosciu do ktorego pojechałem stwirdził że to panewka na wale korbowym ale trzeba rozebrac cały silnik .....nie powiem o kosztach jakie wyliczył ale zwalaja z nog ( żona juz na mnie wkur..)......powiedzie mi ludzie no....powidzcie tak z doswiadczenia co moze byc przyczyną ?moto nie straciło na mocy nie kopci po prostu dudni ...może jest jais dobry mechanik w okolicach Zor ......dzięki za każda informacje ...na razie nie rozkrecam nie jezdżę po prostu sie wkur...

[Pipcyk]

Przyczyna może być gazowanie na zimnym silniku, lub użytkowanie motocykla przy poziomie oleju znacznie poniżej dolnej wartości.

Rzeczywiście jeżeli to panewka na wale to koszty będą dosyć duże, robocizna a także części.

[Witas]

Ja wlasnie odebralem moj moto od mechanika po wymianie panewek na wale...

mowisz ze koszty zwalaja z nog? ja dalem 1700zl a tobie ile wyliczyli? :P

temat panewek byl wielokrotnie wlkowany w tym dziale wiec przeszukaj archiwum napewno znajdziesz wiele przydatnych informacji

heh nie zazdroszcze ci sam nie chcial bym tego drugi raz przechodzic, no ale lepiej to zrobic, pozatym przy okazji rozbierania silnika sprawdzisz co naprawde jest w srodku i co trzeba bedzie w najblizszym czaie zrobic...

 

Pozdro

[Idaho]

Wywalona panewka nie będze powodowała dymienia... jak jest ostro przytarta, to może ujmować trcohe mocy... no i bardzo rytmicznie dudni-w całym zakresie obrotów...

[kiki]

a czy to prawda że głośne panweki można wyciszyć gęściejszym olejem? Ktoś mi kiedys mówił że nawet dolewał Hipolu do silnika- oczywiscie to było w aucie. I jak ? co wy na to?

[Witas]

to chyba prawda w kazdym badz razie mechanik mi proponowal zeby zalac moto gestszym olejem i opchnac poki malo slychac stukanie...

wiec cos w tym jest, ale nie nalezy tego traktowac jako naprawe tylko raczej 'ukrycie wady'....

[kiki]

no właśnie i tu sie rodzą zonki- kupujesz w miare cichy moto a po jakims tam czasie okazuje sie że silnik jest do roboty :P :P :P :D

[Konik]

Raczej po krotkim czasie: plyny zmieniasz przeciez po kupnie (chocby koles twierdzil nawet ze wczoraj zmienial). A btw: przez takie opychanie motocykli z ukrytymi wadami jest burdel na rynku i nikt nikomu nie wierzy :P

Pozdro

[Barnaby]

przez takie opychanie motocykli z ukrytymi wadami jest burdel na rynku i nikt nikomu nie wierzy

Owszem, ale jest i druga strona medalu: np. po szlifie wału i na dorabianych panewkach możesz jeździć parę sezonów, bo jeździsz raczej w trybie "relax". Sprzedajesz moto w dobrej wierze mówisz, że jesteś zadowolony, że super i w ogóle mucha nie siada. Po tygodniu gościu do ciebie przyjeżdza z gębą że wcisnęłeś mu kasztana, bo obróciła mu się panewka na wale, zatarł wał, a dwa korbowody wyszły mu bokiem. Ale gość kręcił non stop pod czerwone. Więc skąd do cholery mogłeś wiedzieć, że tak się stanie, skoro tak nie jeździłeś?

Tak samo nie kupuje się używanej CBR z '92 żeby jeździć nią w wyścigach. Do czego zmierzam: po prostu nie zawsze jest tak, że kupujący zdaje sobie sprawę, że dane moto nie nadaje się do tego co on chce z nim robić.

Ale zakręciłem.... 8) 8) 8)

Pozdrawiam

[Konik]

Barnaby:

rozumiem doskonale i zgadzam sie z Toba ze nie mozna wiedziec i przewidziec wszystkiego. Ale chyba zgodzisz sie ze mna ze jest subtelna roznica miedzy niepewnoscia ile wytrzyma dorabiana panewka a zalewaniem silnika gestszym olejem by byl cichszy... :P

Pozdro

[aro]

słuchajcie ..dzięki wielkie za wszystkie uwagi ...nie gazowałem swojego sprzętu na zimnym silniku a i poziom oleju jest ok. gosciu powiedział że poprzedni własciciel nie wymieniał regularnie oleju i na starym oleju było jeżdzone odpalane i jakies tam drobinki zostału a to spowodowało usterkę.......naprawę wstepnie wyliczyli na 1200 złociszy ale silnik jeszcze nie rozebrany więc do końca nie wiadomo .......generalnie nie jest dobrze

[paluch]

1200 zł ??? przecież tyle to pewnie nawet sam wał nie kosztuje a co dopiero reszta klamotów i robocizna ? czy napewno to panewka ?? zaglądałeś do głowicy ?? mozę to zawór ??

[aro]

silnik rozkręcony panewki jak i wal wydaja się byc super prawdopodobnie tłukł sie slizg łańcucha który miał urwane ucho a swoja droga jak to mogło sie urwać ?? nie mam pojecia ....pytałem na forum o luzy na panwekach bo zmierzyłem u siebie i nie byłem pewny ale podobno sa ok. więc składamy a ja siedzę i mam nadzieję ze wszystko bedzie ok.

[paluch]

no to super !!! jak wał i panewki git to najważniejsze !!!!!!!

[aro]

też sie tak pocieszam ale dzięki.....teraz tylko czekam a z poskłada i w drogę .....NARESZCIE