na koło Opublikowano 8 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2006 ZAbrakło mi paliwa w lesie 6km prowadzenia około 30stopni i cały czas w kasku prowadziłem to jak doszedłem do domu to byłem mokry jak bym z jeziora wyszedł.A odnośnie złapania kapcia to nie mam z tym problemu bo zawsze jade i jakos nigdy mi sie nic nie stało od tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubertmtx Opublikowano 8 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2006 HEHE Ja miłem podobną historie tylko mi sie skończyła benzyna 6 km od domu a do CPN-u to szkoda gadać wiec pozostał telefon do przyjaciela.Kumpel przyjechał i co dalej nie było ani butelki anie nic w co można by było zlać paliwo z jego motoru.Nagle przypomniało mu sie że ma prezerwatywy.............. ;) :P :buttrock: :D :) :banghead: :evil: :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemoo Opublikowano 9 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2006 Kumpel przyjechał i co dalej nie było ani butelki anie nic w co można by było zlać paliwo z jego motoru.Nagle przypomniało mu sie że ma prezerwatywy super niewpadłbym na to dobrze że do buzi niespuszczaliście benzyny :!: :!: :mrgreen: szacunek :mrgreen: :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomaszek Opublikowano 9 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2006 Ja bym w rękach w kapslu od dozownika oleju w ostatecznosci przelewal :P. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aftys6 Opublikowano 9 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2006 tytuł postu brzmi conajmniej dwuznacznie....szacuneszek ;) :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwek Opublikowano 14 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2006 Aha po założenu fajki wsk ładnie zapaliła od pierwszego pchnięcia. doooobre :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2006 (edytowane) dzisiaj 3km w sloneczku. Albo poprzednik albo w warsztacie zamienili przewody przy karniku i On bylo rezerwa. Strasznie sie dziwilem ze od 50km mam na wskazniku zero paliwa. Stwierdzilem ze wskaznik bardzo oklamuje. W baku chlupotalo wiec pojechalem sobie na wycieczke. Nagle jade moto przerywa, szybko wzialem na RES i koniec. Zatrzymal sie motocyklista z pasazerem na enduraku i powiedzial ze mi beznynki przywiezie w jakiejs butelce ale chyba nie mieszkal w poblizu i nic nie znalaz bo czekalem dlugo i postanowiel walic z buta.Jesli tam podjechal i np to czyta to dzieki za checi :icon_razz: Ehh mase xjty czuje sie dopiero jak sie ja pcha i to jeszcze pod gorke. Edytowane 2 Kwietnia 2006 przez bekriss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOTOWARIAT Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2006 mi dzisiaj po przejechaniu 100km 300metrów od domu przepalił się głowny bezpiecznik i pchałem uradowany że tak blisko domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADU Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2006 U mnie to już jest tradycja, każdy motocykl jaki miałem musiałem ochrzcić brakiem paliwa, tak też się stało z TRXem. Szczęście w nieszczęściu stało się to blisko 2OO i nie musialem zostawiać motocykla na jakimś zadupiu. Tu jeszcze raz podziękowania dla KaMiLa za poratowanie benzynką na dotarcie do stacji :icon_razz: Cytuj Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domieniek Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Dwa lata temu, gdy remonowałem Jawę Ts też się sporo napchałem, za każdym razem coś jej dolegało i do domu wracałem nie na moto, a obok niego, trochę ważyła... nie było łatwo. Ale każdy motocyklista w swoim życiu skazany jest na przynajmniej jedno pchanko :wink: :icon_razz: pzdr Cytuj Motorynka - Komar 50 - Jawa TS 350 x2 - Mz Etz 251e - Kawasaki zx6r 636 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yool Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Ja pchałem raz 8km do domu w pełnym słońcu, z powody flaka z tyłu. Ale teraz mam system że zostawuam moto u kogoś na placu (kogos sprawiającego wrażenie godnego zaufania :icon_razz: ), cisne z buta do domu i wracam carem po moto. Oduczyłem sie pchania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin (Maly) Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Chyba nie ma motocyklisty który nigdy w zyciu nie pchal by.... motocykla oczywiscie...:icon_razz:Ja nigdy nie zapomne dziesiatek przepchanych kilometrow a to dzieki mojej wspanialej Jawie 50 Mustang:Pkochana jawa zawsze gdy tylko miala rozgrzany silnik nie chciala palic z kopniaka wiec "pchanie" stalo sie rutyna..a że ja swoja jawe traktowalem jak moja dziewczyne to "pchanie " sprawialo mi czasami nawet przyjemnosc:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awful Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2006 heh ja tam pcham regularnie. nie wiedzieć czemu nie dochodzi mi paliwo z rezerwy do gaźników, wiec wraz z opróznieniem głównego węża- koniec jazdy... a ja pcham sobie 5litrów paliwa w baku... będę woził litrowy baniaczek po oleju z paliwem tak na wszelki wypadek chyba... bo szlag mnie trafi... oczywiście pajac który to projektował,zaprojektował bak tak,ze z górki jak sie stoi to paliwko jeszcze dochodzi ,ale pod górkę nie... pajac jeden nie pomyslał,ze z górki to ja się mogę stoczyć,a paliwo przyda sie pod górkę... ale jak widać myslenie boli... :icon_razz: :wink: :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.