Wrazenie, ze ktos chce Cie zabic ?

[PINOKIO]

Ja puki co nie mogę narzekać, ale ostatnio zaczynam spostrzegać niepokojące symptomy, o leżących w poprzek drogi drzewach nie wspominam bo to norma ale coraz częściej spotykam niespodzianki w stylu wielkich kamieni na zakrętach i inne tego typu "atrakcje". Niestety temat na pewno nie będzie zanikał, wręcz przeciwnie coraz więcej "kozaków" na różnej maści sprzętach powoduje nasilanie się problemu, kiedyś były tylko moto teraz coraz częściej podstawowym problemem są quady.

 

 

masz racje coraz więcej lamelów jeździ co nie ma pojęcia że po polach młodnikach i ścieżkach spacerowych sie nie jeździ

 

a jak zobaczą błoto góry lub piach to płaczą

 

normalnie załamka

 

kiedyś jak jeźszili normalni ludzie to sie pytało leśniczych rolników gdzie nie jeździć i było ok

 

można było zajechać sprzęt zreanimować wody sie napić nawet jak sie awaria trafiła to rolnik/leśnik przyjeżdżał i zbierał delikwenta do domu

 

a teraz strach gdzieś zajechać

 

[Arni]

Na mnie w sumie jeszcze nikt nie wyskoczył jak jezdze na moto. Jak ktos jednak rzuci kamieniem, oddam tym samym.

Z porozstawianymi badyalmi itp. juz sie spotkałem ale....nie da sie obstawić nimi całego lasu, wiec jak badyle leza na jakiejs sciezce - to za chwile wyjezdzona jest nowa obok...i tak w kołko . jezdze dosc rzadko, ale widze tyle sladów wyoranych po objazdach takich utrudnien, ze Ci co rozrzucają te badyle,to własciwie działają sobie na szkode.

Czemu mamy dać sie biernie spychać przez innych?

Edytowane 26 Kwietnia 2009 przez Arni

[lesnik18]

Na mnie w sumie jeszcze nikt nie wyskoczył jak jezdze na moto. Jak ktos jednak rzuci kamieniem, oddam tym samym.

Z porozstawianymi badyalmi itp. juz sie spotkałem ale....nie da sie obstawić nimi całego lasu, wiec jak badyle leza na jakiejs sciezce - to za chwile wyjezdzona jest nowa obok...i tak w kołko . jezdze dosc rzadko, ale widze tyle sladów wyoranych po objazdach takich utrudnien, ze Ci co rozrzucają te badyle,to własciwie działają sobie na szkode.

Czemu mamy dać sie biernie spychać przez innych?

Kurka u mnie właśnie taki problem jest. Starasz się ogrodzić las a oni i tak znajdą inne "szlaki" przez las. Szlabany, nie szlabany i dalej to samo. A ludzie się skarżą no i co zrobić. Cały czas sobie mówię że to "szczeniaki", "kozaki", ludzie którzy nie zdają sobie sprawy co tak naprawdę robią, ale zaczynam powątpiewać. Ja po prostu myślę, że to walka z wiatrakami. Ludzie się nigdy niczego nie nauczą.

Edytowane 27 Kwietnia 2009 przez lesnik18

[rachub48]

ej, ja jezdze motorowerem a ludzie tak samo na mnie krzywo patrza jak po lesie smigam, bo mysla ze cos wiekszego jedzie, kiedys nawet psiarnia mnie sprawdzala bo myslala ze czyms wiekszym jezdze :biggrin:. A z tymi psami to jak biegnie i zlapie za nogawke to kopa mu, jak raz nie pomoze to drugi raz, w ten sposob u mnie sie problemu pozbylem :biggrin:. A jesli chodzi o te linki, kamienie czy doly itp. to sie nie spotkalem jeszcze, ale planuje za jakis czas kupic cos wiekszego :bigrazz: to zobaczymy wtedy (takich ludzi co chca NAS/WAS zabic, jesli bedziecie swiadkami zakladania linki, to poczekac, zobaczyc gdzie mieszka i z ekipa zajechac i mu wpier**lic). Na drodze staram sie byc milym, ale jak jakis kolo czy menel mnie wkurzy to dopiero bedzie jazda, nie bedzie mial zycia.

 

A taki nasunal mi sie pomysl: zeby kogos powkurwiac i zeby tablic nie widzial to zrobic jakas saslonke zeby tablicy czy blotnika nie zdejmowac ciagle :biggrin:

 

pozdro i szczescia na drodze i nie tylko :)

[milek397]

No na prawdę macie wyśmienite pomysły. Jechać do ludzi im wpi****ić. I to dlatego, że jakiemuś staruszkowi przeszkadza za przeproszeniem idiota orał pole lub las w niedozwolonym miejscu. Dzięki takim ludziom jak ty opinia o motocyklistach się pogarsza. Bo rozumiem jakby komuś przeszkadzała jazda po wyznaczonych do tego miejscach, ale jeżeli pocinasz po lasach itd. i chcesz wymierzyć sprawiedliwość bo komuś to przeszkadza to gratuluje :)

[rachub48]

no ej, jak ktos chcialby powiecic drut miedzy drzewami to co bys zrobil?? a jak tak ktos by jechal z duza predkoscia i trawil by na szyje?? byly juz przypadki ze komus glowe odcielo, moze wpier***enie by troche pomoglo. Aha, a czemu tych staruszkow tak bronisz?? moze sam rozwieszasz druty miedzy drzewami co :buttrock: ?? do wymierzania sprawiedliwosci to jest policja itp a nie stary dziadek ktory chce sie pozbyc kolesia na zawsze. takich to do piachu, przynajmniej ja tak uwazam i zdania nie zmienie. koniec. pozdro dla tych co smigaja po lesie :biggrin:

[milek397]

do wymierzania sprawiedliwosci to jest policja itp a nie stary dziadek ktory chce sie pozbyc kolesia na zawsze. takich to do piachu, przynajmniej ja tak uwazam i zdania nie zmienie

 

 

No i wszystko w tym temacie. Od wymierzania sprawiedliwości jest policja, więc jeżeli się coś takiego zdarzyło to idziesz z tym na policję. No ale pewnie jeździsz w niedozwolonych do tego miejsca, więc sprawy nie ma i sam chcesz wymierzyć sprawiedliwość.

[enduromaster]

a co powiecie na strzelanie śrutem z wiatrówek, wilcze doły, atak z łopatami i potrącenie terenówką ?

po 30dniach umorzenie sprawy jedynie przysłali .......

[ghollum]

a co powiecie na strzelanie śrutem z wiatrówek, wilcze doły, atak z łopatami i potrącenie terenówką ?

po 30dniach umorzenie sprawy jedynie przysłali .......

I pomyśleć że niektórzy "politycy" chcą umożliwić łatwiejszy dostęp do broni palnej "żeby obywatele mogli się bronić", ojjjj trup ścielił by się gęsto :lapad: .

[PINOKIO]

I pomyśleć że niektórzy "politycy" chcą umożliwić łatwiejszy dostęp do broni palnej "żeby obywatele mogli się bronić", ojjjj trup ścielił by się gęsto :lapad: .

 

 

u nas też był taki pan

 

odbyliśmy z nim odpowiednią rozmowe

 

no i jep mu sie przewrócił na dach w nocy :biggrin:

 

już mu przeszło :icon_biggrin:

[nitrox89]

Za mną biegają, gałęzie pod skocznie kładą, straszą policją, dzwonią na policje... Ale ostatnio jeden gościu przeszedł samego siebie i gonił kumpla z widłami :clap:

[coco27]

Z tego co czytam wszedzie jest podobnie.Mnie facet na osiedlu gonil z jakims klockiem w reku ,a za drugim razem juz sie nie pierdzielil i z nozem na mnie lecial.Stwierdzil ze mam za glosny motor i moge dzieci porozjezdzac. Nic dodac nic ujac

Edytowane 8 Maja 2009 przez coco27

[Arni]

Mnie facet, jakis narwaniec niedawno zatrzymac chciał w lesie.z krzaków wylazł wymachuje cos rekami i staje mi na drodze....wiec zwalniam do 1 i but. Pech chciał....ze odskoczył :]

[Kamsel]

Mnie facet, jakis narwaniec niedawno zatrzymac chciał w lesie.z krzaków wylazł wymachuje cos rekami i staje mi na drodze....wiec zwalniam do 1 i but. Pech chciał....ze odskoczył :]

Co ty chciałeś mu zrobć? :icon_evil: Może grzybki chciał ci opylić :D

[pypek9]

Ja mam sąsiada (wopka) choleryk jeden już i kamieniami we mnie rzucał, gwoździe sypał, na policje dzwonił i jeszcze pare sztuczek, ale do czasu aż mu samochodzu nie oblałem odstraszaczem do dzików. :buttrock: