Skocz do zawartości

Niektórzy policjanci są spoko ale nie wszyscy


mwichan
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wiec o 13:02 zatrzymała mnie POLICJA 20m od domu na polnej drodze.I sprawdzaja numery (brak danych byl nie wiem dlaczego) Pogadali ze moga mi odstawic motor na parking i wlepic kare dosc duza.Ale jak sie zatrzymali to jeden mowi daj spokoj chłopakowi a drgui mowi Gowniarz jezdzi bez papierow i wogole .Ja popełniłe zasadnbiczy bład ponieważ mowiłem im o motorze skad go mam a nawet sie nie przedstawili skad sa i jak sie nazywaja.Ale coz jestem zapisany i jak jeszcze raz bede jezdzil po drodze na nim to mi go naprawde zabiorą (POLICMAJSTER nie zartował)

 

Wiec teraz musze zrobic cos aby to moto bylo legalne

 

P.S. Napiszcie mi cennik za grzechy własnie takie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee przeciez na polnej drodze to oni moga ci naskoczyc... jeszcze jakby to np byl podjazd do twojego do domu to wogole moga sobie tylko popatrzec....

 

a zaplacilbys nie malo , mysle ze cos kolo 1 tys zl.

 

[ Dopisane: 27-06-2005, 13:46 ]

PS. mnie jak blekitny zatrzymal na polnej drodze podczas jazdy na ogarku zapytal czemu jezdze bez kasku, powiedzialem ze jestem na drodze dojazdowej do mojego domu, jest to teren prywatny i ze nic mi pan nie moze zrobic. Odwarknal ze bedzie mnie mial na oku i pojechal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polna jak jest publiczna to może dużo...

Masz farta że odrazu niezabrali... Kiedyś mnie złapali jak jechaliśmy we dwuch na motorynie bez papierów, bez świateł, bez jednego hamulca, a kumpel bez kasku (potem się przyznał że był po kilku piwach - ale niedał po sobie wcześniej debil poznać :? bo bym niewsiadł z nim ). Skończyło się na spuszczeniu powietrza :D Za drugim razem było suzuki (troche zrujnowane) ja bez kasku - niefarta miałem bo niewidziałem ich jak sie skryli pod blokiem :P Ochrzanili i puscili...

Policja fajna jest :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jest polna ale jest to jednak ulica,Odbyło to sie wogole w ten sposob ze jezdzilem po asfaltowie (przy tej ulicy asfaltowej mieszkam) i ich widzialem jak z kumplem gadali to ja w polna i dluga z 10 min minelo i wracam (myslalem ze pojechali) no dojezdzam do asfaltowy patrze a oni jada no to gasz motor 8) i przejechali(poznali sie po tym ze lampy nie mialem a przeciez jest obowiazek)ja odpalam moto(z pierwszego 8) ) i mowie dluga juz jednykje zapuszczam a oni na wstecznym i ŁIŁŁŁŁŁŁ mrufgneli i sprawdzali ale naprawde nie musialem im nic mowic bo sie nie przedstawili a to ich zas*any obowiazek

 

[ Dopisane: 27-06-2005, 16:24 ]

W sumie to to jest moja wina ze nie rejstrowalrem moto ale jak bym mial papiery to by sie doczepil do karty motorowerowej(jeszcze nie mam tdopioero robilme) a tak sie do papierow przyczepil :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee przeciez na polnej drodze to oni moga ci naskoczyc... jeszcze jakby to np byl podjazd do twojego do domu to wogole moga sobie tylko popatrzec....

 

uprawnienia do kierowania pojazdem to inna sprawa, a dokumenty pojazdu to jeszcze inna. Dokumenty pojazdu musisz miec zawsze i wszedzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas zalezy jak sie zwracasz do policjanta. jak z pelna kultura i skrucha to ci nic nie zrobi, ale jak hamsko czy cos to wlepi mandat itp.

a na prywatnej drodze to moga skoczyc na pedzel... ja autem jezdzilem bez niczeho a oni tylk oparli sie o murek i patrzyli. z kolei jak kiedys jechalem autem po publicznej i mnie zlapali to ciezko bylo ale jakos sie z tata wymigalismy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uprawnienia do kierowania pojazdem to inna sprawa, a dokumenty pojazdu to jeszcze inna. Dokumenty pojazdu musisz miec zawsze i wszedzie

nie na prywatnym terenie. Poza tym jesli jezdzisz po jakims terenie NIE PUBLICZNYM , las, laka itp to moga ci naskoczyc. Jesli by bylo tak jak mowisz to za jazde na motocrossach po torze by scigali :-D

 

Oczywiscie jesli taka polna droga jest droga publiczna to co innego.

 

Kumpel na wsi jechal motoryna kawalek po asfalcie. Dolapali go , powiedzieli ze wsadza mu mandat na rowne 850zl. On puscil gadke ze nie ma kasy itp, wiec wzieli mu motor a za reszte musial odpracowac... tzw roboty publiczne (czy jakos inaczej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehehe. A ja miałem gosc głupią sytuacje. Podwoziłem kumpla do sklepu bez kasku. Koło godziny 21. Coś jechało z przeciwka patrze radiowóz. To po cheblach ten zeskoczył i przejechali powoli koło mnie. Zachwile patrze a oni wsteczny wzucaja. To ja łycha do końca i pod klatke uciekam. Patrze oni za mna. To ja przez trawnik :-) a oni za mną przez 2 skrzyrzowania im uciekałem przez zakręty tak że w skuterku przytarłem boki. Tylko że na prostej mnie dogonili 2 metry przed garazem :). Ja na niemieckich tablicach brak oc brak papierów przy sobie. A oni do mnie ile taki skuter kosztuje. Ja że koło 1000 zł. A oni że mni mandat 2 tys wlepią 8O. Puźniej kazanie ja udaje skruche spisali mnie powiedzialem ze tu mam garaz powiedzieli że jak mnie jeszcze raz bez papierów złapia to mam przesrane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...