Skocz do zawartości

No i pozamiatane :( - doszły fotki


Tommi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

ak mam zmobilizować tych j*b***ch nierobów

garnitur i odwiedzac ich codziennie, dzwonic po kilka razy dziennie, albo zglosic sie do jakiegos prawnika (tak kumpel zrobil) i on zaczal wydzwaniac i walic kodeksami - od razu wzieli sie do roboty ! (z tym, ze u niego szlo na kwote 20 tys. zl, wiec musial zainwestowac w "tega glowe")

druga sprawa to pytanie czy za to że taki okres nie korzystam z moto to będę mógł żądać odszkodowania

nie ma takiej opcji ! moze ewentualnie jak by to byl samochod potrzebny do wykonywania zawodu ! ale w twoim przypadku to nierealne

 

p.s. fotki nie dzialaja ! jestes w stanie wrzucic je po raz 2 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

aktualizacje z ostatniej chwili:

 

dzisiaj dopiero paprochy z firmy Fil*r przyjechały do serwisu wycenić szkodę

po zdjęciu owiewki okazało się że lekko wgnieciona chłodnica, na co Pan rzeczoznawca stwierdził, że to nie mogło się stać podczas tego zdarzenia

na szczęście pracownicy serwisu znają się na rzeczy i przekonali, że jednak mogło :)

 

dostałem zawiadomienie z policji, że sprawa została skierowana do Sądu Grodzkiego i że w ciągu 7 dni mogę złożyć podanie żeby wystąpić w roli oskarżyciela posiłkowego

 

i teraz pytanie do mądrych głów z forum :)

czy pisać to podanie i co mi to da, bo nie lawiruję biegle w przepisach :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej jeśli moge coś doradzić to:

pilnuj wycerzy rzecoznawcy, znajomy ostanio miał niezłą przygodę. PAnowie rzeczoznawcy wycenili szkode na 8000 pln bo uznali, iż część części można wyklepać, natomiast serwis hondy autoryzowany (sprawdził w katalogach i okazało się że części bez robocizny wychodzą na 16000 i nic się nie naprawia, tylko wsio nowe)

Panowie rzeczoznawcy pozapominalali napisać dokładnych numerów katalogowych zapomnieli o kńcówkach serii itd, Pilnuj tego

pozdro

 

 

==========

GSF 600 S BANDIT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

następna rozprawa odbędzie się 24.11.2005 :)

dziadek się upiera że jechałem za nim a nie prawym pasem i chce żeby powołać biegłego

w zeznaniach podał że mnie widział cały czas a teraz mówił że w prawym lusterku tylko a wcześniej nie

więc to powinno wystarczyć że jechałem prawym pasem bo raczej nie widziałby sytuacji za nim w prawym lusterku

skłamał że syn siedział z tyłu i wszystko widział, kiedy ja podleciałem do auta to widziałem że z przodu siedzi 2 facetów

zaczął zeznania tekstem dnia: "ja od 20 lat mam prawo jazdy i to nie możliwe żebym wymusił pierwszeńśtwo"

pare razy pogubił się w zeznaniach co wydaje się na moją korzyść (np że dał policji dowód rejestracyjny - to ja powiedziałem że nie dał bo syn pojechał po aparat, to on że policja nie chciała wezwać technika więc on syna po aparat wysłał i że on musiał namawiać policjantów żeby sprawę do Sądu skierować - też powiedziałem że policjanci stwierdzili jego winę i odmówił przyjęcia mandatu po czym oni wezwali technika i powiedzieli że kierują sprawę do Sądu Grodzkiego)

jeszcze paproch jeden chciał mnie na mukę wsadzić bo pytał dlaczego motocykl cały czas leżał na jezdni bo się mandat należy za coś takiego

odpowiedziałem że świadek zabezpieczył trójkątem miejsce zdarzenia i czekaliśmy na policję, nie dałem rady podnieść hondy i dopiero policjanci pomogli na co mam dowód w postaci zdjęcia i dałem fotkę jak niebiescy stoją z moto :)

 

świadek zeznał jak było

dodatkowo mają być przesłuchani: mama świadka bo jechała z nim samochodem, policjant będący na miejscu zdarzenia oraz żona i syn sprawcy

ciekawe tylko co powie żona i syn skoro ja byłem za nimi, pewnie się okaże żę w Avensis są siedzenia tyłem do kierunku jazdy i widzieli całe zajście :?

oczywiście powiedziałem że utrudniał pracę policji na miejscu i kręcił zeznaniami (że fizykę studiował - co za czub)

chyba jednak będę potrzebował zaświadczenia o tym przeciwskręcie i pomocy osób które się na tym znają bo nie chcę zostać wymanewrowany

 

jak już wyszliśmy to czekałem przed parkingiem czy nie wyjedzie pod prąd, wbiłbym się centralnie w maskę żeby go pogrążyć

 

z góry dzięki za każdą przydatną wiadomość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skontaktuj się z Ryżym Koniem, on ma kontakty jeśli chodzi o walkę z ubezpieczeniem (w końcu żona prawnik), więc i tu pewnie da radę...

Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jechałem sobie spokojnie z ronda w stronę świateł prawym pasem i nagle mi zjechał z lewego pasa przed nos kierowca Toyoty ;)

nie było szansy na hamowanie więc położyłem motor

 

Ty zacząłeś, a ja tak właśnie q...a zakończyłem sezon ;) . Identyczna sytuacja z zajechaniem i tłumaczenie: "przepraszam, nie widziałem...". Na tyle jednak gościu w porządku, że się zaraz zatrzymał i do tego przyznał, więc chyba nie powinno być problemu.

Straty: złamana obudowa zegarów, przytarty cylinder i dekiel, migacze, kiera, tłumik, kurtała... Straty własne: bez otarć do krwi, ale stłuczona noga i jakaś drobna sztywność palca, notabene środkowego, tylko żebym go jeszcze używał to rozumiem, że za karę, a tak? :P

I teraz pytanie: jak jest z dochodzeniem odszkodowania za ciuchy - jakieś problemy, jaka kasa wchodzi w grę, jak bardzo musi być zdarta żeby nie robili problemów?

thx i pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
ponieważ ślady blisko lini oddzielającej pasy jezdni to twierdził że ja upadłem zjeżdżając z lewego na prawy pas i dlatego ślady uciekają w prawą stronę (widać na foto)

ja jechałem prawym ale jak mi zajechał to po zachwianiu odrzuciło mnie w lewo i dlatego się położyłem (jak dla mnie to prawo fizyki że jak się w prawo przewróciłem to i motor w prawo poleciał po ziemi)

 

 

biegły sądowy napisał w aktach:

"Błędne jest również przekonanie, że w sytuacji niebezpiecznej gwałtowny skręt kierownicą w prawo może spowodować wywrócenie motocykla i skierowanie jego ruchu po prostej w lewo. Są to tzw. obiegowe przekonania panujące wśród kierujących pojazdami jednośladowymi."

..."oprócz hamowania motocyklem mógł również podjąć manewry obronne w postaci próby ominięcia przeszkody poprzez odbicie w prawo, a czego nie zrobił. Z relacji uczestników ruchu wynika, że kierujący samochodem nie zjechał całkowicie na prawy pas ruchu, więc była tu realna możliwość ominięcia przeszkody"

 

wg mnie nie zapoznał się dokładnie z aktami gdyż wyraźnie powiedziałem że odruchowo skręciłem w prawo ale siła PRZECIWSKRĘTU odrzuciła mnie w lewo (ale nie przewróciła jak sugeruje biegły) w skutek czego znalazłem się bliżej lewego pasa i rónocześnie bliżej samochodu który wykonywał manewr i aby uniknąć zderzenia zdecydowanie skręciłem w prawo aby uniknąć zderzenia i przez to się wywróciłem (położyłem)

 

biegły

"mylne przekonanie panujące wśród niektórych kierujących pojazdami jednośladowymi, iż przewrócenie motocykla zapewnia krótszą drogę hamowania niż hamowanie efektywne z użyciem układów hamulcowych... "

wyssane chyba z palca, powiedziałem że uległ przewróceniu gdyż przede mną bezpośrednio był pojazd który zajechał drogę więc przewróciłem się nie aby hamować tylko nie miałem drogi ucieczki

 

"... przewrócenie motocykla było błędną decyzją kierującego motocyklem, przez co został uszkodzony motocykl..."

 

"nie można wykazać, że kierujący samochodem naruszył zasady bezpieczeństwa ruchu w sposób mający wpływ na powstanie kolizji..."

a zeznania moje, świadków że wymusił pierwszeństwo, zeznania kierowcy że zjechał na prawy pas i wrócił to co ? można slalomem jeździć bez konsekwencji ?

 

"kierujący motocyklem nie podjął żadnych manewrów obronnych"

 

jak biegły był robić zdjęcia pytałem go czy ma jakieś doświadczenia odnośnie motocykli, to się śmiał że kiedyś coś robił :)

 

albo pójdę się pochlastać albo upić bo wku***ony jestem na max :P :P :P

 

proszę o pomoc mądre głowy forumowe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naszybko:

Jako oskażyciel posiłkowy bądź strona masz prawo do przepytania biegłego jako świadka bądź wezwania do sporządzenia opinii uzupełniającej. Możesz też w ogóle wnioskować o zmianę biegłego.

 

Możesz też zakwestionować jego opinię w bardzo prosty sposób: żeby biegły mógł się wypowiedzieć w tej sprawie musi się wykazać odpowiednimi kwalifikacjami a więc MUSI mieć prawo jazdy A i to od dłuższego czasu.

Zarzut zastosowania niewłaściwym manewrów obronnych jest dość trudny do udowodnienia. Biegły musi sporządzić analizę czasowo-ruchową kolizji (najlepiej z wykorzystaniem programu PC Crash lub podobnego - liczenie na piechotę jest ryzykowne) i wykazać iż przy zastosowaniu prawidłowych manewrów do wypadku by nie doszło.

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż ... miałem podobnie i po trzeciej czy czwartej sprawie się poddałem :-x . Na koniec miałem nawet sąd po swojej stronie ale rzeczoznawca napisał prawdę objawioną i dupa :twisted: . Jedyny sposób to wynajęcie rzeczoznawcy znającego się na ruchu motocykli. W swoim czasie na Motobazarze w W-wie siedział takowy i rozdawał wizytówki.

 

PZMot ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem już umówiony ze specjalistą z PZMotu

ale chodzi mi głównie o PRZECIWSKRĘT - bo to zaważyło na zniesieniu mnie w lewo i brak wiedzy biegłego na ten temat spowodował błędną opinię o kierunku jazdy

 

ciekawy jestem zdania Tomka Kulika, Janusza i innych bardzo doświadczonych person

 

p.s. jeszcze dodał biegły że wyświetlacz od przebiegu nie mógł się uszkodzić przy upadku gdyż nie miał kontaktu z podłożem (chyba nigdy nie upuścił zegarka na ziemię bądź telefonu, a motocykl jednak z większą siłą upadł)

 

p.s.2 żona sprawcy jest radcą prawnym więc podejrzewam że mogło dojść do ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eh kurde- a jak ja byłem poszkodowany na jednej rozprawie to sąd miał totalnie w D*** opinie biegłego...

 

biegły orzekł,ze wszystkie narzędzia uzyte w napaści były niebezpieczne- a sąd sobie orzekł,ze zmienia kwalifikacje czynu z pobicia z uzyciem niebezpiecznego narzedzia na zwykłe pobicie...

 

co za c*ele- robią co im pasuje...:/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawy jestem zdania Tomka Kulika, Janusza i innych bardzo doświadczonych person

 

 

Poniewaz poprosiles mnie o zdanie wiec odpisuje; nie jestem tylko pewien jakego rodzaju opinii sie ode mnie spodziewasz - czy opinii dobrze zyczacego i pelnego wspolczucia kolegi-motocyklisty pragnacego podtrzymac cie na duchu w trudnej sytuacji czy tez uczciwej opinii fachowca motocyklisty ktory na podstawie niewielkiej ilosci obiektywnych danych (zdjecia nie dzialaja) wyraza swoje jak najbardziej prawdopodobne przypuszczenie?

 

Poniewaz tego pierwszego rodzaju komentarzy otrzymales mnostwo wiec sprobuje uczciwie:

 

Wedlug mnie powyzej cytowane stwierdzenia bieglego sa w 100% sluszne, niestety. Jestem mile zdziwiony ze jednak w Polsce sa osoby majace pojecie o jezdzie motocyklem gdyz dotychczas nigdy takich tam nie spotkalem.

Musisz sobie zdac sprawe i uczciwie przyznac sie przed samym soba ze twoje umiejatnosci jazdy sa znikome. Gdybys zgoidnie z moimi radami sprzed paru lat na tym forum trenowal hamowanie awaryjne az do skutku wowczas odruchowo umialbys sie zachowac i prawdopodobnie zdazyl wyhamowac na czas lacznie ze szpetnym zakleciem pod nosem w strone typowego, nieuwaznego uzytkownika drog.

 

Potraktuj cale zajscie jako jeszcze jedna inicjatywe do powaznego traktowania nauki jazdy to wyniesiesz z tego korzysc. Jesli natomiast pozostaniesz przekonany ze jestes wysoce utalentowana niewinna ofiara glupiego dziada i sadow to pozostanie tylko niczym nieuzasadnine zgorzknienie, dalszy brak nauki jazdy i perpektywa nastepnych, niechybnie gorszych w skutkach, wypadkow.

 

A teraz ubieram sie w moj stroj strazacki lacznie z helmem i oczekuje milych komentarzy zgodnie z tradycja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...