Skocz do zawartości

Problem z gaznikiem


Rekomendowane odpowiedzi

Cos niedobrego dzieje sie z pierwszym gaznikiem w mojej Suzi. Od kilku dni maszyna zaczela pracowac "losowo" - raz chodzi pieknie, a raz wyraznie ma problemy z praca na pierwszym garnku.

 

Dzis po zalapaniu duszenia i dojechaniu do celu zauwazylem, ze paliwo przecieka na pierwszym gazniku w okolicach krucca od strony filtra. Po zgaszeniu silnika paliwko wolno kapalo sobie z tych okolic.

 

Co jest grane?

Czyzby zaworek sie zawieszal?

Wczesniej przy zalapaniu mula wystarczylo wkrecic Suzi na 6-7tys obrotow i zazwyczaj lapala wlasciwa prace. A dzis wkrecanie nie pomagalo.

 

2 tys km temu wykonano w serwisie pelna obsluge gaznikow z czyszczeniem, regulacja i synchronizacja. Swiece nowe.

 

I jeszcze jedna sprawa: czy na synchro gaznikow ma wplyw pozniejsza zmiana swiec - tzn. synchro wykonano mi na nowych standardowych swiecach, a 1tys km temu wstawilem sobie swiece irydowe. Standardowe swiece (od synchronizacji jakies 700-1tys km) byly lekko zakopcone, a irydowki po 1tys maja slady solidnego czarnego nalotu.

 

Wczoraj wsadzilem z powrotem standardowe swiece (wczesniej dokladnie je czyszczac) i myslalem, ze problem minal - a tu cholera jakies paliwo zaczyna leciec.

 

Czyzby serwis spiep**yl sprawe regulacji gaznikow? 2 tys km to chyba troche malo, zeby takie problemy motocykl odstawial????

Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwis nic nie spieprzyl, zuzyl sie ktorys z zaworkow iglicowych i cieknie.

Trzeba znowu wyjac gazniki, wymienic cieknacy zaworek i moto odzyje.

Swiece irydowe tez nic do tego nie maja - poprosyu szwankowal od dawna a teraz w ogole nie trzyma.

 

Adam M.

PS. Jedna rzecz, jak serwis robil te gazniki to powinni sprawdzic zaworki i dac ci znac ze trzeba ktorys wymienic. Jedz z reklamacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrze jeżeli układ paliwowy jest czysty. Są pozakładane filtry i gaźnik jest naprawdę czysty (wolny od wieloletniego osadu). Stawiam pod wątpliwość pracę mechaników. Oddałem gaźniki do wyczyszczenia i regulacji (bo ciekł drugi), odebrałem zapłaciłem i nadal ciekł. Sam wyjąłem raz drugi. I co się okazało? Według mnie gaźniczki poleżały sobie i tyle. Pozdrawiam solidnych mechaników. Acha! W gaźniku pod iglicą był paproch dosłownie. Umyłem gaźniki, złożyłem, zamontowałem , odpaliłem i... . I jeżdże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Marku piszesz:Stawiam pod wątpliwość pracę mechaników. Oddałem gaźniki do wyczyszczenia i regulacji (bo ciekł drugi), odebrałem zapłaciłem i nadal ciekł. Sam wyjąłem raz drugi. I co się okazało? Według mnie gaźniczki poleżały sobie i tyle. Pozdrawiam solidnych mechaników.

Jak już mówisz A to powiedz Be i podaj nazwę warsztatu i siedzibę a nie wieszaj psów ogólnie na mechanikach bo to nieładnie.

Napisz poprostu gdzie dostałeś po rogach no chyba że sam zepsułeś?

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo zakonczenia ostatniej jazdy z kapiacym paliwem motocykl zapalil dzis normalnie - za pierwszym dotknieciem. Przez chwile czuc bylo, ze jest jeszcze przylany na pierwszym cylindrze, ale potem znowu jak reka odjal.

 

Zaczynam dochodzic do wniosku, ze wplyw na "zalewanie" maja wyboje na drodze. Suzi podskoczyla na wiekszym wertepie i praca wrocila do normy.

 

Czy przy zuzytym zaworku nie powinno czasem caly czas cieknac - bez wzgledu na wstrzasy itp? A moze jednak cos blokuje zaworek lub pokryl sie on nalotem?

 

I jeszcze jedna sprawa: czy jesli okaze sie koniecznosc wymiany w pierwszym gazniku zaworka to za jednym zamachem zmienic w pozostalych? Czy moze zuzycie zaworkow jest calkowicie losowe i rownie dobrze w pozostalych moga byc jeszcze w dobre formie? Jaka jest orientacyjna cena zaworka?

Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Piotrze! Stawiając pod wątpliwość pracę mechaników chodziło mi o mechaników Łukasza (i była to tylko sugestia). I porównanie z moją sytuacją. Chyba nie sądzisz, że mówiąc te słowa pomyślałem o wszystkich mechanikach przez duże M. A chodziło mi tylko o sposób w jaki pseudomechanicy potrafią traktować klienta. To tyle jeżeli chdzi o "A".

Pochodzę z woj. Zachodniopomorskiego. Gaźniki dałem do naprawy w Szczecinie. A oddałem tylko dlatego, że nie posiadam specjalistycznego sprzętu do czyszczenia gaźników. Niestety nie złożyłem tam reklamacji. A historia miała miejsce 4 lata temu (I te cztery lata męczyłem się z tym gaźnikiem). Wybacz, ale w tej sytuacji byłoby nietaktem z mojej strony oczerninie tej Firmy.

Z wyrazami szacunku dla PRAWDZIWYCH MECHANIKÓW.

Marek Sosnowski ( MECHANIK)."PRAWDZIWA CNOTA KRYTYK SIĘ NIE BOI". To jeżeli chodzi o "Be". Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duże znaczenie ma też to, co znajduje się w zbiorniku. Jak jest sporo syfów w srodku, to nawet po dobrym czyszczeniu sprawa może się powtarzać. Jak nie masz filtra paliwa, to postaraj się go założyć, wtedy robota nie pójdzie na marne.

 

Pozdro, Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filtr paliwa mam zalozony - jest on praktycznie idealnie czysty, wiec na pewno klopoty nie powstaly od ponownego zabrudzenia gaznikow.

Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

w moim moto mam identyczny problem jeden z gaznikow co jakis czas cieknie... co ciekawe niekiedy leje si z niego ciurkiem, czasem troche kapie a niekiedy jest calkowicie suchy :? nie iwem od czego to zalezy bo czasami dojade gdzies wylacze moto na 5 minut a jak wlacze to juz cieknie, wkrecanie na wysokie obroty nic nie daje, tak samo pukanie mloteczkiem...

jak narazie problem rozwiazywal sie sam poprostu przy ktoryms odpaleniu przestaje ciec

aha dodam jeszcze ze tydzien temu mialem robiona regulacje i czyszczenie gaznikow, moze ten jeden zostal zle poskladany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma mozliwosci `zlego poskladania` gaznika, chyba ze ktos zupelnie nie mysli, a i to byloby ciezkie.

Klopoty z cieknieciem to zuzyte / brudne zaworki iglicowe i po prostu trzeba je oczyscic / wymienic.

Ceny oryginalnych zaworkow to okolo $70, ale Larson jest 10 x tanszy ( i gorszy ).

Nie wszystkie musza byc jednoczesnie zuzyte, ale wszystkie trzeba obejrzec ( najlepiej pod lupa ) i jezeli na iglicy jest wyrazne wgniecenie od gniazda to jedyna mozliwoscia jest wymiana.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...