Skoki a zawieszenie

[Nitomen]

witam slyszalem ze skoki dobijaja zawieszenie w enduro ale jak bardzo :?: czy skoki od czasu do czasu sa szkodliwe dla zawiechy dzis wjechalem na chopke w malo znanym terenie i okazala sie "nieco" wieksza od moich domyslen zawiecha dobila do konca bo mialem ustawione bardziej na droge niz na teren i tak sobie pomyslalem czy takie skoki sa szkodliwe a jak tak to jak bardzo przedni sie zrobi wymieni simeringi nowy olej i dalej mozna latac ale tylni jest nierozbieralny a nowy kosztuje ze 3 tys :evil: :(

 

moto KLR 650 zawiecha Kayaba

[Plakatufka]

Jeżeli skakałeś tym co przedstawia Twój avatar, to normalne , że dobiło. Do takich wyczynów potrzebne są amortyzatory o dłuższym skoku. Wprostproporcjonalny do ciężaru motocykla. Do tego dochodzi regulacja na dobicie i odbicie amortyzatorów. Są specjalne "śrubki" przy amorku do regulacji (dotyczy cross i hardenduro). No nie tylko tych ale przeważnie. Pozdrawiam.

[Wojtek DT]

Dzieje sie tak dlatego ze moto jest za cięzki. Nie jest przystosowany do skoków, ale nie znaczy to ze sie nie da skakać :banghead: Jak skaczesz to oczywiste ze zawieszenie sie zużywa, działają wtedy bardzo duże siły

[TwisterZG]

mozesz nalac gestrzego oleju do amorow z przodu i tył utwardzic ale wtedy stracisz tez na komforcie jazdy.

[Mo-cher]

A co powiecie o dr 350 z up-sidedownemz przodu...można sobie troche pofolgować czy średnio...?

[Enduroboj.]

A co powiecie o dr 350 z up-sidedownemz przodu...można sobie troche pofolgować czy średnio...?

Mi się wydaje że na DR350 z upsami można sobie poskakać! Zawiecha jest całkiem dobra, masa też niezbyt wysoka a więc wszystko wydaje się OK, napevno nie będziesz skakał tak jak w MX ale do średnich jump'ów w sam raz :)

[Nitomen]

przednie moge dopompowac teraz mam 0,4 a z tego co wiem do 1 mozna dobic a na 0.6 juz jest twrado tylni moge ustawic na motocykl zaldowany co rowniesz dajke wieksza twradosc ale ta hopa byla przypadkowa czasem se przejade sciezka z hopami ale z malymi tam bylo zdeka za szybko w nieznanym terenie :mrgreen: :roll: przynajmniej wiem ze moto prowadzi sie prosto w locie :) :mrgreen:

[Dominik Szymański]

Nitomen daj se siana z większymi skokami na tej KLR bo szkoda klekota. Ja mam teraz KLX wersja R z dobrym zawieszeniem, a i tak się na tym nie da poskakać. Zupełnie. Na torze oczywiście, w terenie hopki bierze sobie z wrodzonym spokojem, ale baaardzo nisko. To motocykle nie do tego stworzone tylko do leśnej turystyki :)

pzdr

[EnduroMax]

Nitomen daj se siana z większymi skokami na tej KLR bo szkoda klekota. Ja mam teraz KLX wersja R z dobrym zawieszeniem' date=' a i tak się na tym nie da poskakać. Zupełnie. Na torze oczywiście, w terenie hopki bierze sobie z wrodzonym spokojem, ale baaardzo nisko. To motocykle nie do tego stworzone tylko do leśnej turystyki

pzdr[/quote']

Dominiku. Sam nie jeździłem na sprzęcie ale smiem się z tobą nie zgodzić! Z racji że jesteś bardzo doświadczonym motocyklistą a tym bardziej enduro-maniakiem w sprzęcie wykryjesz każdą wadę i jak sądze w pewnym stopniu porównujesz aktualny motocykl do ktm-a w którym zawieszenia sa nieporównywalnie lepsze. Jednak sądze że takim klx-em 250r spokojnie można na początku polatać tak jak to mówił Enduroboj :)

Myślę że taki klx nadaje się do skakanie lepiej niż np; dt 125. Jeśli się myle to mnie popraw ale po prostu moim zdaniem stawiasz wymagania nie proporcjonalne do możliwości sprzęta. Co do toru. Myślę że mała modyfikacja zawieszenia (utwardzenie) i na początek poskakać można. Może pokusiłbym się o stwierdzenie że to motocykl do ostrzejszej leśnej turystyki :)

Oczywiscie nie jeździłem więc to tylko moje osobiste WYMYSŁY!

[aLLy]

tak tylko w woli upewnienia sie... RX'em 50 poskacze po torze?

nie bijcie :oops:

[Plocho]

Heh wszystkim sie da poskakac zlazy jakim kosztem :)

[aLLy]

oczywiscie chodzi mi o takie skaknie bez natychmiastowych skutkow ubocznych....

 

 

edited... glupi blad ortograficzny :oops:

[Dominik Szymański]

Nitomen, chodzi mi tylko o to, żebyś nie brał klekota na tor bo mu skończysz zawieszenie, a wiem jakie to koszty, bo właśnie zmieniam w KLX.

 

Żeby ostudzić Twoje ciągoty - komplet tulei na wahacze to ok 1000 zł, oczywiście Genuine Kawasaki, ponieważ nie ma najmniejszej możliwości dobranania akcesoryjnych i nie ma możliwości dobrania jakiś no-name'ów).

 

Poza tym skacz sobie na małych hopkach. Nie skacz na metr w górę i 5 w dal a wszystko będzie OK.

 

pzdr

[Nitomen]

ok dzieki wiem ze zawiecha nie przystosowana do tego jak pisalem duza hopa byla przypadkowa teraz uwazam jak ganiam po lesie :mrgreen: gdzies widzialem koszt tylniego amora do KLR 600 cena jakos 3.5 tys.zl 8O 8O 8O 8O

 

 

p.s a TT nadaje do takiej zabawy

[enduroguy]

Myślę że taki klx nadaje się do skakanie lepiej niż np; dt 125.

Dt'tką nawet skacze sie nie tak źle, ale to zawieszenie wysiada przy szybszej jezdzie w terenie (jakby nie nadążało z wybieraniem dziur i korzeni). Wg. mnie skakać sie da na wielu motocyklach (na Twoim KLR bedzie akurat trudno jezeli to ten z Avatarka :) ), ale przyjemnosc z lotu na jakims lajtowym endurko typu KMX czy DT bedzie zdecydowanie mniejsza niz ze skokow na YZ czy CR. Oczywiscie trwałość podzespolow zawieszenia jest takze mniejsza