Skocz do zawartości

Gleby :/


Rekomendowane odpowiedzi

Jestem nowy :] WIEC wsztskich WITAM :] tez jestem enduro maniakiem, mialem DT 80 ale sprzedalem, po sezonie kupuje jakas DT 125.

Zawsze sie zastanawialem co robic przy glebie :/ (kazdemu sie zdarza)

Chodzi mi dokladnie o to czy puscic motor niech sam leci a ty sam czy kurczowo sie go trzymac i leciec po ziemi z nim ??

Pare dzwonow juz zaliczylem ale dokladnie nie pamietam jak sie toczyl moj upadek :/ Ale na przyszlosc bede wiedzial.

Lepiej trzymac z calych sil motor czy puscic go ?? Oczywiscie mowa juz o tym jak bedziesz wiedzial na 100%, ze przytniesz glebe albo juz jestes na ziemi.

Nie wiem czy dokladnie mnie zrozumiecie ale czekam na odp??

Zostac na siodle czy nie ??

DZIEKI, POZDRO I NARX

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pegi to to na czym trzymasz nogi i nie jest za przyjemnie jak w czasie uslizgu peg wbija ci sie w noge :D (chodzi o miejsce np nad butem od srodkowe strony nogi) to jest podobne uczucie jak masz takie "ostro" zakonczone metalowe pedaly w rowerze i podczas skoku albo czegos zeslzgnie ci sie noga i szlifujesz pedalem po piszczelu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pegi

 

Podnozki :mrgreen:

 

no dobra :D ale tak mi sie kojarzylo bylem blisko a poza tym pegi to ladniej brzmi a w usa tez sa pegi (http://www.mxbike.com/catalog/advanced_search_result.php?keywords=pegs&osCsid=4a12e2ac361be69575610491ee74a3f9&x=13&y=13) wiec nazwa nie byla bezpodstawnie wzieta :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jeszcze nigdy nie puściłem bo zawsze staram sie ratować motocykl do ostatniej chwili i jak na razie mi sie to udało. nawet jak leciałem na przód i motocykl był tak przechylony do przodu, że już nogi miałem wyżej niż kierownice i jakoś mi sie udało wylądować, fakt że przywaliłem mocno klatką piersiową o kierownice ale miałem buzer więc nic mi sie nie stało i udało mi sie uratować skok.

powinno sie puszczać motocykl w beznadziejnej sytuacji, ale nie mam tego wyćwiczonego i nie mam zamiaru ćwiczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...jestem świerzo po małej kraksie.

Cóż w krytycznej chwili ja jakoś nie mam czasu na to by zdecydować: puszczać nie puszczać. Mój pierwszy odruch jest taki żeby starać się wyjechać motocyklem z tej trudnej sytuacji. Mam do końca nadzieję,że się uda...Kończyło się to do tej pory tylko siniakami.(tfu! tfu!odpukać!)

Cóż, to zależy na pewno od sytuacji.

 

 

Pozdro!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...