zalmen3 Opublikowano 8 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2005 Ja zawsze dwoma palcami hamuje... a w ogole to nie wiem po co, bo i tak nie umiem obslugiwac gazu podczas hamowania :oops: Ale moze sie naucze... kiedys... jak naprawie moto :twisted: Cytuj Internetowy sklep komputerowy http://mirwit.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domieniek Opublikowano 8 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2005 Ja hamuje dwoma palcami (zestaw nr. 2) Jakoś nigdy nie przykładałem wiekszej uwagi, którymi palcami hamować. W sumie od zawsze hamowałem dwoma pracami, więc przyzwyczajenia nie będę zmieniał, ale zdarzajają się sytuacje w których hamuje całą łapą. Co do hamula nożnego to ja używam go bardzo często jako hamulca pomocniczego i stabilizującego tor jazdy. Najpierw klamka a zaraz później delikatnie wciskam nożny, dzięki temo moto jest bardzo stabilne podczas hamowania. Hamując tylko przednim (oczywiście mam na myśli ostrzejsze hamowanie) czuję, że tył jest trochę nie stabilny i tak jakoś nie do do końca się pewnie czuje :mrgreen: Cytuj Motorynka - Komar 50 - Jawa TS 350 x2 - Mz Etz 251e - Kawasaki zx6r 636 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 8 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2005 Dawa palce.Na początku efekt był ... taki sobie, ale przesunęłem dłoń do środka klamki i hamuje aż oponka popiskuje.Młody spróbuj tej metody, paluchy bardziej na zewnątrz klamki coby zrobić dłuższą dźwignię. To działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Occult Opublikowano 8 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2005 Hamując tylko przednim (oczywiście mam na myśli ostrzejsze hamowanie) czuję, że tył jest trochę nie stabilny Brawo ! Nareszcie czytam konkrety ... Przy hamowaniu tylko przednim hamulecm, przeód moto jest bardzo obciążony. paluchy bardziej na zewnątrz klamki coby zrobić dłuższą dźwignię. To działa. Dlatego aby nie przesuwac dwóch paluchów zacząłem hamować trzema (czterema), wiadomo z lekcji fizyki jak działa dźwignia. :mrgreen: Take care ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spidi Opublikowano 8 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2005 Ja używam tylko dwóch palców do hamowania... bez względu czy tylko asekuruje sie hamulcem i bardzo spokojnie zwalniam, czy hamuje mocno(w tym awaryjnie) a nawet gdy jeżdże na przednim kole... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martius Opublikowano 8 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2005 Ja raczej 2 palce ewentualnie 3 palce choc przy twardych klamkach i 4 sie zdarzaja :D rozumien ze hamuja 3 palce na klamce a maly palec ikciuk na gazie ale sobie nie wyobrazam ulozenia jak Pawel opisal ze wskazujacy i kciuk na gazie reszta hamuje - Pawel nie pomyliles sie ? Palec wskazujacy jest najsilniejszym palcem (do tego najzwinniejszym) wiec pozbywanie sie jego sily i sprawnosci na rzecz 3 pozostalych nie wydaje mi sie rozsadnym rozwiazaniem. Klamka jest tak uprofilowana (skosnie) ze palec przesuwa sie dajac coraz wieksza sile nacisku.Kiedys w latach 80 wsiadlem z jawy 350 na honde 1000 moje hamowanie wczesniej wszystkimi palcami skonczylo by sie tym ze przy leciutko hodzacym gazie i duzej mocy wyrwal bym przy hamowaniu do przodu prosto w samochody na skrzyzowaniu. przy motocyklach wiekszej mocy nieumysle dodanie gazu przy hamowaniu moze sie zle skonczyc dlatego teraz wole jednak przynajmniej troche bardziej ten rolgaz nadzorowac :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bodzyn Opublikowano 8 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2005 Ja hamuje cala lapa i nigdy sie nie zawiodlem 8) wariant 3 palce na klamce a maly na gazie u mnie nie zadziala, bo dwa ostatnie mam polaczone :D a dwa palce sa przeznaczone do ciekawszych zadan :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 8 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2005 ja cala lapa hamuje. tylko wtedy da rade docisnac tak zeby piszczalo, choc i wtedy bebny robia za spowalniaze a nie hamulce ;-). zawsze kozystam z tylnego. no ale tak to juz bywa z zabytkowymi hamulcami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LUZIPOWER Opublikowano 8 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2005 ja trzymam cala lape na gazie ! i jak by co klade cala lape na klamce ! uwazam, ze jak sie trzyma caly czas jakis paluch na klamce to zawsze moze sie zdazyc, ze cos mnie przestraszy (ostatnio sarna, ale w odleglosci, ze nie musialem chamowac) to wcisne hebel na maxa i sie roz*ebie !Co do hamula nożnego to ja używam go bardzo często jako hamulca pomocniczego i stabilizującego tor jazdy. Najpierw klamka a zaraz później delikatnie wciskam nożny, dzięki temo moto jest bardzo stabilne podczas hamowania. swieta racja ! przy ostrzejszym chamowaniu tylko i wylacznie taka metoda !!! natomiast przy normalnym chamowaniu - raczej tylko przedni !a jak awaryjnie to lewa na sprzęgło, a prawa cała łapa na hamulecno to chyba zle robisz z ta lewa reka ! o wiele szybciej zatrzymasz sie chamujac na biegu (czyli rowniez silnikiem) a jak wciskasz sprzeglo to droga sie wydluza ! ja czesto podczas chamowania zchodze jeszcze biegami w dol, zeby silnik swoje tez robil ! i nawet jak mi ktos powie, ze to zle (albo, ze skrzynia dostaje czy cosik innego) to i tak bede tak chamowal - bo uwazam, ze jest najefektowniej (bezpieczenstwo przedewszystkim) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LUZIPOWER Opublikowano 8 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2005 Podczas awaryjnych hamowań nie ma czasu na hamowanie silnikiem poprostu nie wciskasz sprzegla (nie zwracasz uwagi na jakim jestes biegu)....A jak nie docisnę sprzęgła to tylnie koło może mi złapaćuwazam, ze jak champniesz bez gazu to silnik sie zadusi (jak do zera chamujesz) i wtedy zalapie (ja rozumiem to jako stanie laczek) to nawet na 5 biegu stanie sie to dopiero przy ok. 30 km/h (wiadomo, ze zalezy od skrzyni) wiec luzik ! moze sie myle - nigdy nie musialem az tak mocno chamowac ! z tym, że klamkę wolę docisnąć, aby światło stopu się zapaliło, bo jeszcze ktoś mi z tyłka garaż zrobi to tylko zalezy od kontrolki ! mozesz podregulowac tak, ze wystarczy delikatne przycisniecie - a stop sie juz bedzie swiecil (przynajmniej tak mialem przy cagivie - w gsxf-ie nie sprawdzalem bo nie mialem potrzeby !) ogolnie biorac to w razie naprawde awaryjnego hamowania sie pewnie nie zdazy pomyslec... chyba, ze juz po - co zrobilem dobrze, a co zle ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spidi Opublikowano 8 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2005 Jeśli chodzi o hamowanie tyłem to używam go tylko albo do niektórych wygłupów albo przy jeździe z pasażerką ale wtedy jeżdże ostrożnie i powoli zawsze i moge sobie delikatnie nim pomagać... Przy awaryjnym hamowaniu (jeśli rzecz dzieje sie na dynamicznym motocyklu z dobrymi hamulcami) hamowanie tyłm nie tylko jest zbędne ale często wprowadza ostry chaos bo tył jest zupełnie niedociążony i pływa na boki. Jeśli jest inaczej znaczy ze używacie mało efektywnie przodu... Przy awaryjnym hamowaniu tylne koło jedynie muska asfalt a czasem nawet sie od niego odrywa.A przegazówki i redukcja biegów owszem- zawsze, nawet przy awaryjnym hamowaniu bo nawierzchnia bywa rózna, czasem przodem hamuje sie słabiej i wtedy minimalne dohamowanie(ale płynne) silnikiem moze pomóc a kolejna sprawa ze może zdarzyć sie np. sytuacja gdzie w trakcie nagłego hamowania coś sie zmienia i jedyną metodą wyjścia z opresji jesto po maxymalnym wyhamowaniu maxymalne odwinięcie i ominięcie przeszkody(odjechanie od niej)... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quake Opublikowano 8 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2005 Witam Kiedyś stary instruktor moto mówił ze należy trzymać całą łapę przy hamowaniu na klamce i można było nawet oblać egzamin za nie pilnowanie tego szczególu. Sam natomiast jeśli idzie o zwykłe przyhamowanie lub świrowanie jak palenie gumy jadąc to dwa palce, lecz gdy jest ostre hamowanie zawsze ostro całą łapą i uważam że tak jest lepiej pewniej, mniejsze prawdopodobieństwo osłabienia uchwytu czy jakiś nieporozoumień z rekawiczką klamka a manetką. Różne tam sie cuda trafiają. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spidi Opublikowano 8 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2005 Quake niby racja akle z drugiej strony gdy zwykle przyzwyczajasz sie do hamowania dwoma palcami to łapiąc całą reką podczas awaryjnego hamowania może zabraknąć wyczucia i możesz niechcący zalokowac koło albo walnąć niekontrolowanego stopala... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martius Opublikowano 8 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2005 Witam Kiedyś stary instruktor moto mówił ze należy trzymać całą łapę przy hamowaniu na klamce i można było nawet oblać egzamin za nie pilnowanie tego szczególu. Ale wtedy instruktor ten nie widzial innego moto niz wsk ewentulanie cos innego w tym stylu :DNawet w literaturze zalecane bylo hamowanie tylko tylem a przedni byl jako pomocniczy - zmienily sie czasy zmienil sie sprzet zmienila sie technika jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stopmen Opublikowano 8 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2005 a ja w mojej starej jawie to tylko silnikiem i butami bo hamulce nie dzialaly. :) a tak na powaznie to jak ostatnio hamowalem silnikiem i za szybko zbilem do jedynki i puscilem sprzeglo to mi tyl zablokowalo :D a tak normalnie to przodz dwoma palcami spox sie obsluguje.to wszystko wynika jeszcze z braku doswiadczenia ale przeczytajac cos wczeniej wiem na co zwracac szczegolna uwage.Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.