Mz etz 251 czy Jawa TS 350 ?!?!?! POMOCY

[MOC]

kazda sroka swoj ogonek chwali :lol: po raz kolejny powiem ze mialem jawe i jezdzilem MZ, jedno do drugiego sie ni jak niema, poza tym MZ zawsze dym z rur wachala...

:mrgreen:

[Krzysiek__]

mniej wazy

 

i jest mniej stabilna na wyzszych predkosciach w trasie

 

egzemplarzem w srednim stanie zamknolem licznik (140 km/h)  

 

W jawie tez to mozna zrobic, tylko ze licznik jest to 180 km/h :lol:

 

 

fajny wyglad

 

Rzecz gustu, jak dla mnie jest zbyt mala drobna i delikatna jak na motor.

 

mniej pali  

Niewiem ile mz pali ale moja jawa na traise 4l, na miescie 4,5l

[aLLy]

co do stabilnosci to sie zgodze ;) chociarz jest ona i tak lepsza niz w etz 150. Tym to sie boje brac szybko zakrety :banghead:

[m16]

Tym to sie boje brac szybko zakrety

Bo trza umiec :banghead: :arrow: :mrgreen:

[EnduroMax]

A ja mam pewne pytanie. Ostatnio trafiłem na biedną jawę na warszawskim żoliborzu. Zostawiłem karteczkę kupie i numer telefonu. Tylko zacząłem oglądać zdjęcia...i może mi ktoś powiedzieć gdzie tam jest do cholery kopniak 8O 8O 8O

[Krzysiek__]

kopniak jest jednoczesnie dzwignia zmiany biegow, przyciskasz ja do skrzyni i odginasz do gory - masz kopniaka, po odpaleniu spuszczasz w dol i masz dzwignie biegow

[wueska]

taa większa waga to większa stabilonsć na zakrętach dlatego szuka sięto coraz lżejszych elementów do produkcji motocykli !! jest coś takiego jak siła bezwładności !!!!!! etz 150 ma 15KM(to powinno wszysto wyjasnić) ogulnie to się przepychacie !! raz jedni palnabzdury (180km/h jawą ) raz drudzy(szybie branie zakrętów) jawa i mz to motocykle jakby z innej bajki !! hampel tarczowy i śladowe ilości aluminum to zna ze mz stałą na wyższym poziomie technolgi produkcji. na wyglądem dyskutowac nie mozna (gusta i gusciki)

 

 

p.s. kiedyś ktoś napisał (chyba gredo[nie jestem pewny czy dobrze naipsałem ksywe]): dyskusja nad wyższąścią kombajnu nad traktorem :banghead:

[Browarny]

śladowe ilości aluminum to zna ze mz stałą na wyższym poziomie technolgi produkcji

mógłbyś to rozwinąć? Bo nie kumam o co chodzi

[EnduroMax]

kopniak jest jednoczesnie dzwignia zmiany biegow' date=' przyciskasz ja do skrzyni i odginasz do gory - masz kopniaka, po odpaleniu spuszczasz w dol i masz dzwignie biegow[/quote']

 

A w praktyce dobrze to działa?? Bo jakieś to dla mnie...dziwne...

[m16]

A w praktyce dobrze to działa??

Szybko sie idzie przyzwyczaic.

 

Bo jakieś to dla mnie...dziwne...

Wszysto co niestanadardowe jest dziwne :mrgreen:

[wueska]

chodzi np. o aluminiowe obręcze iinne aluminiowe elementy których jawa już nie ma, z czeski sprzętó takie bajery mają tylko cz ( nie wszystkie ale mają )

[andrzejtomecki]

tekst skopiowany ze strony www.speedmania.prv.pl dzial artykuły

 

Jawa TS-350 vs. MZ ETZ 251e

Wiele osób chcących kupić motocykl w cenie do 1500 zł na dylemat, co wybrać. Jawę TS czy MZ ETZ ?. Obydwa te motocykle można powiedzieć, że stoją na tej samej "półce". Spróbuje przedstawić plusy i minusy tych sprzętów, jakie zauważyłem w trakcie ich eksploatacji, może przyda się to komuś przy wyborze.

No to zaczynamy: O wyglądzie nie będę dyskutował, bo to sprawa gustu. Każdy chyba widział TS i MZ, jeśli nie to na górze są fotki :D. Może warto tylko dodać, że Jawa wydaje się o wiele cięższa od MZ, jakże w trakcie samego użytkowania wydaje się 2x większa. Spowodowane jest to tym, że siedzenie w Jawie jest dosyć wysoko, dlatego nie polecałbym tego sprzętu osobom mierzącym mniej niż 175 cm wzrostu. Jeśli chodzi o samą pozycję kierowcy i pasażera, to różnica jest dosyć znaczna. W MZ kierownica jest w miarę blisko, a nogi są bardziej podkulone niż w Jawie. W MZ siedzenie jest dosyć krótkie, poza tym czuć dużą różnicę w trakcie jazdy z pasażerem, być może dlatego, że jak to bywa w MZ z pewnym przebiegiem i w mojej tylne amortyzatory to praktycznie sama sprężyna i tył podskakuje jak piłka dlatego jadąc z kimś miałem wrażenie, że przednie koło nie dotyka asfaltu. Jawa to sprzęt cięższy, dłuższy, podnóżki pasażera umieszczone są dużo lepiej, prowadzi się jak po sznurku, czy solo czy z większym obciążeniem, piszę oczywiście o egzemplarzach bez "przeżyć", w których wszystko jest "proste". Dlatego jeśli chodzi o jazdę na dłuższych dystansach z pasażerem lub pasażerką, zdecydowanie polecam Jawę. Po prostu TS jest dłuższa, cięższa i lepiej się prowadzi.

Teraz trochę o jednostce napędowej zwanej również silnikiem. Silnik MZ: jednocylindrowy, wyposażony w bezstykowy zapłon elektroniczny, skrzynia biegów pięciostopniowa. Zapala bez większych starań - dwa kopy na ssaniu, włączamy stacyjkę, jeszcze jeden i już słyszymy charakterystyczne "dzyń, dzyń". Z jawą szczerze mówiąc sprawa była bardziej skomplikowana: w chłodniejsze dni miałem trudności z zapalaniem, i jeżeli postała dłużej to nie raz zdarzało mi się ją zapalać na "pych". Silniczek MZ pracuje dosyć miękko i cicho, nie wydaje żadnych dziwnych dźwięków. TS: jeśli nigdy nie słyszałeś jak "chodzi" Jawa to możesz się trochę przestraszyć:banghead:. Praca silnika jest dość głośna, wydaje różne dźwięki jakby za chwile miało się coś rozlecieć, jednak to przyzwyczajeniu przyspieszająca Jawa brzmi całkiem przyjemnie z racji 2-cylindrów. Sprzęgło półautomatyczne (można jeździć bez używania klamki sprzęgła, to chyba jednak zły nawyk...). Skok dzwigni zmiany biegów dość duży, ale....nie można mieć wszystkiego. Skrzynia MZ to moim zdaniem jakaś pomyłka, w moim przypadku stała się bezpośrednią przyczyną sprzedania moto, ale o tym więcej w opisie mojej MZ. Ostatnia sprawa, o jakiej chciałem wspomnieć, to hamulce. Jawa: tył jest przyzwoity, można bez problemu dozować silę hamowania, przód- tak jak by go nie było, bęben z przodu takiego ciężkiego motocykla to raczej jakaś pomyłka. MZ jest wyposażona w przedni hamulec tarczowy, jest aż nazbyt silny jak na ten moto, po krótkim treningu można bez problemu robić "stoppie" :(, jedynym problemem jest cieknąca pompka hamulcowa, ale to już zupełnie inny temat....

To chyba tyle moich wniosków. Może nie wszyscy się ze mną zgodzą ale to tylko moje spostrzeżenia, niemniej można to przemyśleć.

[m16]

z czeski sprzętó takie bajery mają tylko cz

Bo jak juz pisalem na pytanie czy lepsza jawa czy mz odpowiedz brzmi "cz" :mrgreen:

[wueska]

w tym poruwnaniu wyżej gość brał motocykrótszy niz zwykłą 250( 251 ma krutsza rame) a ztym cieżarem to sa jacyś fanatycy :banghead: ostatnio na czacie gadaliśmy o jawach mz i był gość który ma vfr 800 twierdziłze waży 245 dla poruwnania jawa 350 wazy 160 kg. lekkie motory lepiej się prowadzą !! (ja niewiem co wy robiliście na fizyce ze takie brednie wygadujecie) co do tej nieszczesnej skrzyni w mz to jest porostu stopniowana krutko:) (nie wypadnijcie mi z tekstem ze 5 biegowa skrzynia jest ch.. warta :( 5 biegów stouje się dlatego ze silnik etz kreci siejuż w miare wysoko) silnik w jawie z racji 2 cyl. jest bardziej elastyczny. amortyzatory w jawie majadużo gorszą tłumiennośc niż w mz :D ale przedewszystkim sa wyższe i daja większy komfort:) jesli chcecie mieć już koniecznie czeski sprzęt to tylko cz 350 z instalacją 12V(sprzet nie zawodny i jaby stworzony do turystyki) jeśli wolicie szkopów to tylko mz etz 250(nie 251) najlepiej gdyby miał zapłon sterowny bez stykowo:)

[aLLy]

Tym to sie boje brac szybko zakrety

Bo trza umiec ;) :arrow: :mrgreen:

 

lol 8O jakbym nie umial jezdzic to bym sie wogole na taki motor nie pchal :twisted: