MOC Opublikowano 6 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2006 przeciez MZ to jedna wielka wada...:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 6 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2006 Dobra w czym oprucz zawieszenia Jawa jest lepsza od MZ ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 6 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2006 we wszystkim 8) poczawszy od elastycznosci silnika, poprzez predkosci przelotowe, komfort jazdy i prowadzenia, dlugoby mozna bylo jeszcze tak wymieniac...:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hikor Opublikowano 6 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2006 Witam.Ja miałem dwie CZ350 12V (jedna prosto ze sklepu ;) ), Jawę TS350 (wersja na CCCP) oraz MZ ETZ250. Średnio każdym z nich zrobiłem ok. 15 000 km. Ogólnie mogę te motocykle podsumować tak:- MZ - spalanie ok 4,5l/100km, awaryjność zero, wrażenia z jazdy dość negatywne (za słabo dociążony przód), przedni hebel tarczowy - bajka, jazda z pasażerem - koszmar, przyspieszenie fajne tylko na starcie, w gorące lato nie było możliwości jechać w trasie powyżej 110 km/h, V-max (wg zegara) 135 km/h- Cz350 (obie) - spalanie ok 5,5l/100km, awaryjność zero, wrażenia z jazdy - bajka - jakby płynął, megawygodna kanapa, brak różnic w jeździe solo i z pasażerem, niewrażliwa na temperaturę, V-max (wg zegara) 135 km/h- Jawa TS350 - spalanie ok 4,5l/100km, awaryjność zero, wrażenia z jazdy - dość twarde zawieszenie ale w zakrętach trzymało motor drogi jakby był przyklejony, niewrażliwa na temperaturę, V-max (wg zegara) 155 km/h (obrotomierz na czerwonym polu :D ). Jazda z pasażerem bezstresowa.Podsumowując wszystkie za i przeciw, gdybym miał sobie sprawić któryś z tych demoludów teraz, wybrałbym Jawę. Między bajki należy włożyć argument o wyższości MZ nad Jawą w jeździe po mieście. To tylko kwestia techniki jazdy. MZ jest lepsza tylko do stawiania na koło ale kogo stać na ciągłe remonty sprzęgła? A kwestia przyspieszeń i prędkości maksymalnej jednoznacznie wykazuje wyższość Jawy. Dodam, że tymi sprzętami jeździłem w czasach, kiedy innych motocykli jeździło niewiele, więc o "materiał porównawczy" nie było trudno. MZ-ty po prostu dostawały wpi***dol w każdej sytuacji. To tyle.Pozdrawiam.PS. Oczywiście o sprzęt trzeba bylo raz na jakiś czas zadbać i wszystko grało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 6 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2006 wiesz... teraz jest troche inaczej... Motocykle maja już przejechane ładne przebiegi... Jednak MZ lepiej wytrzymały prube czasu;) Według mnie .. zreszta zalezy co kto lubi... Jawa i MZ maja swoje wady ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mła Opublikowano 6 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2006 wg mnie ta dyskusja nie prowadzi do niczego, bo obie marki majątak zagorzalych fanów, ze będą oni jej bronić dopóki im sił starczy. Jawa TS 350 i MZ ETZ 251 to dwa różne motocykle, i mimo kiklu podobieństw ich zestawianie mija sięz celem. Kupując jedno albo drugie, powinno się wychodzicz załozenia że się wie w co się pcha. Bo ceny wypucowanych etzetek i ceny starych japonii zbliżyły się do siebie, więc polemika co do nowoczesności obu tych sprzętów nei ma sensu jeśli staje przed nami wybór pojazdu technologicznie o lata świetlne lepszego od demoludów. Jak zaznaczyłem, to jest moje zdanie, a nie niepodważalna prawdaPozdrawiam :!: ;) mła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hikor Opublikowano 7 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2006 Ale temat nie dotyczy wyboru między japonią (celowo małą literą) a demoludem tylo między MZ a Jawą ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mario_PL Opublikowano 8 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2006 Ja jeździłem juz oba sprzetami i moje wrarzenia z jazdy są następujące[p][/p]MZWedług mnie tylko 251 lub 250 ( podobno te drugie maja lepsza rame) z zapłone elektronicznym co daje mniejsza awryjnosc i mniejsze spalanie [p][/p]A z plusów to tak : lepsze przyspieszenie , tarcza z przodu , mala awaryjosc , spalanie , wygląd , waga ,ogulna konstrukacjaMinusy : we dwoje znaczna starta mocy , na dłuższa trase sie nie nadaje , czeste mieszanie biegamiJAWA Plusy to moze tak : wiekszy zapas mocy i V-max dobra rama dosc wygodna , mozliwosc wyjazdu w dłuższa trase z takim zapasem kucy (jezeli nam sie wczesniej nie zepsuje :buttrock: )Minusy to : spalanie , waga , hamulce , awaryjnosc , awaryjnosc w instalacji elektrycznej ( podobno tylko w tych 6 V ) [p][/p]JA wybrałbym MZ lepszy wyglad mniejsza awaryjnosc i spalanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 9 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2006 Wueska ja ci mowie ze ty zamiast swoje madrosc prawic posluchaj czasami ludzi ktorzy zrobili troche wieej kilometrow na sprzetach niz dwa kolka wokol osiedla...:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Budzik-WGR Opublikowano 9 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2006 MOC'u a skąd wiesz ile kto przejezdzil!? Kłuciles sie o Jawe a Wueska sie kluci o MZ i tyle, zdania sa podzielone a Ty nie powinienes sie czepiac tego ze ktos wyrarza swoje zdanie :|. Pozdr! Cytuj BYŁO:-kilka MZ--> Kawasaki ZXR 400-->VFR 750 streetfighter-->Honda Vfr 750 rc 36 I 92r.JEST:-Honda VFR 750 rc36 I 90r. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 9 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2006 odsylam do posta czlowieka, ktory jezdzil przez ladnych kilka tysiecy kilometrow obydwoma sprzetami i wyrazil swoje skromne ale jakze tresciwe zdanie....:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Budzik-WGR Opublikowano 9 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2006 odsylam do posta czlowieka, ktory jezdzil przez ladnych kilka tysiecy kilometrow obydwoma sprzetami i wyrazil swoje skromne ale jakze tresciwe zdanie....Mr. Green Moze jestem bardzo Ciemny, ale nie jarzę tego co napisałeś:| Cytuj BYŁO:-kilka MZ--> Kawasaki ZXR 400-->VFR 750 streetfighter-->Honda Vfr 750 rc 36 I 92r.JEST:-Honda VFR 750 rc36 I 90r. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 9 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2006 Faktycznie :P Witam.Ja miałem dwie CZ350 12V (jedna prosto ze sklepu :) ), Jawę TS350 (wersja na CCCP) oraz MZ ETZ250. Średnio każdym z nich zrobiłem ok. 15 000 km. Ogólnie mogę te motocykle podsumować tak:- MZ - spalanie ok 4,5l/100km, awaryjność zero, wrażenia z jazdy dość negatywne (za słabo dociążony przód), przedni hebel tarczowy - bajka, jazda z pasażerem - koszmar, przyspieszenie fajne tylko na starcie, w gorące lato nie było możliwości jechać w trasie powyżej 110 km/h, V-max (wg zegara) 135 km/h- Cz350 (obie) - spalanie ok 5,5l/100km, awaryjność zero, wrażenia z jazdy - bajka - jakby płynął, megawygodna kanapa, brak różnic w jeździe solo i z pasażerem, niewrażliwa na temperaturę, V-max (wg zegara) 135 km/h- Jawa TS350 - spalanie ok 4,5l/100km, awaryjność zero, wrażenia z jazdy - dość twarde zawieszenie ale w zakrętach trzymało motor drogi jakby był przyklejony, niewrażliwa na temperaturę, V-max (wg zegara) 155 km/h (obrotomierz na czerwonym polu ;) ). Jazda z pasażerem bezstresowa.Podsumowując wszystkie za i przeciw, gdybym miał sobie sprawić któryś z tych demoludów teraz, wybrałbym Jawę. Między bajki należy włożyć argument o wyższości MZ nad Jawą w jeździe po mieście. To tylko kwestia techniki jazdy. MZ jest lepsza tylko do stawiania na koło ale kogo stać na ciągłe remonty sprzęgła? A kwestia przyspieszeń i prędkości maksymalnej jednoznacznie wykazuje wyższość Jawy. Dodam, że tymi sprzętami jeździłem w czasach, kiedy innych motocykli jeździło niewiele, więc o "materiał porównawczy" nie było trudno. MZ-ty po prostu dostawały wpi***dol w każdej sytuacji. To tyle.Pozdrawiam.PS. Oczywiście o sprzęt trzeba bylo raz na jakiś czas zadbać i wszystko grało. :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Budzik-WGR Opublikowano 9 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2006 Powiem Ci ze ja tez jedzilem zarowno swoją 150tka teraz 251 jak i CZ I Jawą!!(brat mial jnajpierw jedno teraz drugie) Nie wiem czemu ale wybralem MZ, moglem kupic Jawe ale Niemiec bardziej mnnie przekonal!To jest spor nie do rozwiaZAnia! jak juz ludziska wyzej pisali sa ci co sa za MZ jak i za Jawą! chciecie to sie kluccie :)! Pozdro! DLA MNIE OBA JAK NA SWOJ WIEK I TECHNIKE TAMTYCH LAT SA ZAJEBISTE! Cytuj BYŁO:-kilka MZ--> Kawasaki ZXR 400-->VFR 750 streetfighter-->Honda Vfr 750 rc 36 I 92r.JEST:-Honda VFR 750 rc36 I 90r. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 10 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2006 pozdrawiamy.... :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.