Skocz do zawartości

Akrobacje motocyklowe


Wyatt
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja pamietam jak kiedys ladnych pare lat temu chwycilem sobie gaz lewa reka bo prawa co swyciagalem i bylbym wyje... na maxa. A triki to jazda na jednym podnozku z boku moto z nogami na kierwnicy na baku i na siedzeniu no i jazda na baku z nogami na blotniku popylina ale nie trikuje za duzo... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nauczyłem się także stawiać KTMa na gumę i przejechać kilka metrów bez trzymania kierownicy rękami - trzeba balansować dupskiem.

sorry ale nie za bardzo potrafie obslugiwać ten program a chciałem sie dowiedziec jak sie to robi i dlatego umiescilem cytat Dominika. Mianowicie jak to jest mozliwe zeby jechac na gumie bez rąk - z jedna renka (prawa) to jest mozliwe ale wymaga wielkiego doswiadczenia ale bez rąk to ciekawe- jezeli to potrafisz to masz wygrane wszystkie konkursy a Goy to pikuś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Nauczyłem się także stawiać KTMa na gumę i przejechać kilka metrów bez trzymania kierownicy rękami - trzeba balansować dupskiem.

sorry ale nie za bardzo potrafie obslugiwać ten program a chciałem sie dowiedziec jak sie to robi i dlatego umiescilem cytat Dominika. Mianowicie jak to jest mozliwe zeby jechac na gumie bez rąk - z jedna renka (prawa) to jest mozliwe ale wymaga wielkiego doswiadczenia ale bez rąk to ciekawe- jezeli to potrafisz to masz wygrane wszystkie konkursy a Goy to pikuś.

Jednak jest, nie trzeba być od razu Goyem. Nie napisałem też, że robię to przez sto metrów. Raptem kilka, tyle ile balans ciałem pozwoli. Bardziej przypomina to co prawda walkę z motocyklem niż zaplanowany trick, ale jednak wychodzi. Pamiętaj, że robię to na KTMie, więc wywrotki podczas prób niewiele złego mi robią i w zasadzie są elementem składowym nauki (a więc mogę próbować do oporu nie martwiąc się o stan motocykla, o siebie też nie, bo takie rzeczy ćwiczy się na polach, a nie asfaltowych drogach).

Jak dobrze opanuje się motocykl, postawi gumę i puści kierownicę, można przechylając się do przodu i tyłu utrzymac moto jakiś czas w powietrzu. Potem szybkie łapanie kierowniicy i jej prostowanie. Cała filozofia.

Nie widziałem, czy J.P. Goy to robił. Jeśli nie, podaj mi do niego maila to mu podsunę pomysł na nowy trick.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Dominika

Dominik, balansowanie ciałem w tym przypadku nic tu nie ma do rzeczy, ponieważ w tym samym ułamku sekundy w którym zdejmiesz prawą rękę z kierownicy odejmiesz całkowicie gaz i motocykl wyhamowany oporem silnika natychmiast opadnie w dół (zwłaszcza ze KTM 400EXC to 4-takt. i siła hamowania silnika jest znaczna) dlatego tym bardziej jestem zdziwiony że napisałeś o tym „triku” bez zastanowienia próbując zrobić wrażenie na innych.

Pisząc to bynajmniej nie kieruje się złośliwością tylko zaciekawiło mnie jaka będzie Twoja reakcja i co na to odpowiesz. Skoro dalej obstajesz przy swoim to dla porządku podam Ci adres do Jean-Pierre GOY’a http://www.jpgoy.com/ może on faktycznie na to jeszcze nie wpadł. Pozdrawiam i bez urazy Darek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gościu

moją motorynką robe tak:

jazda na jednym kole z 10 metrów nawet się uda

krecenie baczków na piachu luż żwirze

a najlepsze jest to jak tak podskakuje swoim motorkiem ze dwa koła są w górze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moją motorynką robe tak:

jazda na jednym kole z 10 metrów nawet się uda

krecenie baczków na piachu luż żwirze

a najlepsze jest to jak tak podskakuje swoim motorkiem ze dwa koła są w górze!

 

Witam.

Mimo najszczerszych chęci nigdy nie uwierzę, ze motorynka z oryginalnym silnikiem ROMETA wyciagnie CI 70 km/h nawet po tuningu.

 

Moze się mylę, ale w Polsce najszybszą motorynke miał koleś znad Morza, jak byla Syrenka z tym silnikiem Porshe (chyba) w Dźwirzynie na pokazie to koles motorynke rozpędzil do 72 km/h co było rekordem. Z tym, ze silnik stuningowany do mocy 4.0 KM, gaźniki, wydechy wszytsko praktycznie kosztowało go 3,5 tysiąca....Przynajmniej tak ogłaszał.

 

PS:

Info nie potwierdzone przeze mnie

 

z pozdrowieniami BORSUKLES

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Pisząc to bynajmniej nie kieruje się złośliwością tylko zaciekawiło mnie jaka będzie Twoja reakcja i co na to odpowiesz. Pozdrawiam i bez urazy Darek.

Spoko Darek, ja się nie obrażam, więc żadnej urazy nie mam.

Mam nadzieję natomiast, że kiedyś się spotkamy, i będę mógł Ci pokazać, jak to wygląda na KTM-ie (pisząc o tym na forum nie miałem najmniejszych ambijci wbudzać w kimkolwiek zachywtu czy zazdrości, tym bardziej, że znaznaczyłem, iż sztuczka ta wychodzi mi bardzo krótko i to raczej fuksem niż w zaplanowany sposóB).

Polecam obejrzenie filmiku podesłanego przez speeda - pok koniec koleś jeździ na quadzie (co prawda to nie KTM) bez trzymania go rekoma.

A więc jednak balansowanie ciałem jest możliwe jakoś...

Pozdrówka i bez urazy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

tak sobie czytam o tym jak triki robicie i strasznie sie napalilem :twisted:

niestety zal mi moto , a pozatym nie jest do tego przystosowany :D

i stad ten post: moze by jakies przystosowane moto kupic co by troszke poszalec :D

ogladalem dzis Los angeles ex 3 - i raczej takie biki co oni maja to nie wchodzi w rachube (no chyba ze ten maly zolty przecinak :( )

 

tak na serio to co polecacie ?? jakiegos crossa czy moze supermoto ???...

jakies konkretne modele ( najlepiej bardzo popularne-zeby dostepne byly czesci zamienne i akcesoria tuningowe )

Dzieki nara

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Syrjusza:

 

to zależy jakie triki masz zamiar wykonywać :(

 

jak masz chęć skakać na moto i robić triki w terenie to tylko crossik byłby do tego przystosowany (choć każdy sprzęt się nada - dla chcącego nic trudnego :twisted: :twisted: :twisted: )

 

jeśliz kolei masz zamiar robić akrobacje na asfalcie (stawanie na gumę, palenie gumy, stoppie, jazda na tylnim kole, ...) to polecałbym bardziej supermoto (choć ... (patrz komentarz wyżej :D ))

 

POZDRAWIAM :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palenie gumy rzeczywiście jest akrobacją? W wykonaniu większości akrobatów jakich miałem okazję (nie napiszę przyjemność) oglądać palenie gumy wyglądało raczej jak bezmyślne katowanie motocykla ... czeeeepiam się. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...