Skocz do zawartości

Początek sezonu i problem z silnikiem MZ


miki660
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Elo. Dawno mnie nie było ale zaczął się motocykl i już czas. Mieszkam na takim terenie gdzie wiosna przyszła później ale w końcu jest fajna pogoda i czas zobaczyc jak motorek chodzi. Tuż przed końcem sezonu gdzie w listopadzie TS ka sprawowała się lux. Ładnie chodziła i w ogóle. Zakonserwowałem ją na zimę i postawiłem. W gaźniku nic nie regulowałem. Tylko paliwo spuściłem. Teraz na dniach ją odpaliłem i tez ładnie odpaliła ale po kilku sekundach gaśnie. I tak cały czas bez problemu zapala i gasnie. Kiedyś miałem podobny problem ale wtedy wyjąłem gaźnik, wyczyściłem go i było wszystko ok. Dlatego tez dzisiaj (święta świętami ale pokusa była większa) zdemontowałem gaźnik i go wyczyściłem. Ustawiłem śruby regulacyjne w takie położenie jak kiedyś i próbuje odpalać i jest tak samo. No to zacząłem się bawić śrubami ale nie dało to żadnego efektu. Zapala i po kilku sekundach gaśnie. Zostawiłem Mz ete bo się lekko mówiąc zdenerwowałem i przyszedłem znowu po 2-3 godz. I już obłęd w ogóle nie chce zapalić. Tylko lekko łapie i się dusi. Ale to chyba nie gaźnik bo już tyle się bawiłem. Aha świeca świeca jest dobra(iskra duża). Dodam że teraz olej zmieniłem w mieszance bo się mixol skończył to dałem orlenu półsyntetyk i zmieszałem te paliwo z tym co było w baku. Ale to chyba nie ma wpływu na prace silnika. A może to wina paliwa które stało w baku przez zime. No i na koniec powiem że mi kopniak czasami odbija a słyszałem ze to wina zle ustawionego zapłonu. Wczesniej tez mi odbijal ale dobrze pracował jak zapalił. No już nie wiem jak jeszcze to mogę dokładniej opisać. Sorry za dość długi post ale mam nadzieję że znajda się ludzie dobrej woli którzy mi pomogą. ;)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moze kranik jest zapchany? Skoro piszesz ze na zime paliwo zostawiles to caly syf (rdza) poszla na kranik i on paliwo za wolno do gaznika podaje. Wyjmij wezyk i sprawdz jakim tempem paliwo leci. Aha, wlej jeszcze swieze paliwo.

 

Dodam że teraz olej zmieniłem w mieszance bo się mixol skończył to dałem orlenu półsyntetyk i zmieszałem te paliwo z tym co było w baku. Ale to chyba nie ma wpływu na prace silnika.

 

Sprawdz czy na tym polsyntetycznym oleju z orlenu nie pisze czy usuwa nagar. Jak wczesniej uzywales Miskola to teraz uzywajac Polsyntetyka moze zaszkodzic silnikowi.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czolem!

 

A ja radze sprobowac na innej swiecy :P.

Tez tak mialem jak Ty ze swoja Etka, zaraz po jej zakupie.

Nie wiem w sumie co zrobilem, ze motocykl potem zaczal pracowac normalnie... Ale momentem przelomowym byla wymiana swiecy ;).

Wszystko opisalem na swojej stronce - w podpisie >> WWW << (zakladka motocykle/etz250/kalendarium) - mozesz sobie poczytac jak probowalem radzic sobie z problemem ;). A mialem taki sam, lub barszo podobny :P.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak po zimie odpaliłem MZ też mi gasła ale wystarczyło nagrzać silnik na półgazie :)Tą świece też lepiej wymień-dużo nie kosztuje a może w wyniku temperatury i ciśnienia tracić iskre jak jest zepsuta.Skoro nie łapiesz mostka na świecy to oleju bym nie obwiniał o to żeby powodem było czyszczenie z nagaru ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy silnik pracuje jeśli starasz się trzymać go na wysokich obrotach, czy w ogóle nie chce pracowac tuż po uruchomieniu? Jeśli pracuje przy mocnym otwarciu gazu z tendencją do natychmiastowego gaśnięcia po przymknięciu przepustnicy to mam tylko jedno pytanie: czy wlewałeś olej na zimę do cylindra? Jeśli tak to jaką ilość? Mogłeś przesadzić z olejem i posklejały się pierścionki. Wlej trochę nafty do cylindra i poczekaj z dobę. Powinno pomóc. Ja tak miałem rok temu i za radą Krzysztofa zaaplikowałem naftę do gara. Jak ręką odjął!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BULLSON FOREVER

Ja stawiam na swiece, poznij moze dysza wolnych obrotów, na pewno nie paliwo-wszystkie moje motocykle maja zalane paliwo jeszcze z jesini i bez problemu obódziły si po zimowym snie bez zadnego dolewania benzyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam. Troche mnie nie było. Jednak to nie była chyba świeca. Wczoraj jeszcze raz wyjąłem gaznik i go chyba z godzine pucowalem. Co sie dalo to wykrecilem i przeczyscilem. Załozylem i bajka. Wszystko piekni chodzi. A ja wlewalem do cylindra olej :clap: i wlasnie wczoraj przed alozeniem gaznika benzyny troche wlalem. To moglo byc tez to ze pierscienie sie skleily

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...