Klapek Opublikowano 20 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2005 Nie mam zamiaru ślepo wierzyć w to co przeczytałem a dziś napisałem ale zwróć uwagę że motocykle o których piszesz miały mechaniczny regler.Pozdrawiam :D Cytuj Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..? www.kolyaska.fora.plObecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 20 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2005 Regler reglerem, a zakaz odpalania na pych w instrukcjach wielu maszyn trąci przepisami BHP. Jeżeli obywatel terrorystycznego kraju, jakim są Stany Zj. uruchamiając maszynę na pych, pojedzie na brzuchu po asfalcie, to pójdzie do sądu po odszkodowanie. I jezeli w instrukcji pojazdu nie będzie wzmianki o zakazie pchania, dostanie kasę. Producent motocykla nie wnika w szczegóły prawa cywilnego każdego kraju z osobna, a jedynie w przepisy regulujące tzw. warunki techniczne pojazdów. Po to by np. nie wchodzić na rynek brytyjski z reflektorem który świeci owszem - asymetrycznie - ale po naszemu. Dlatego instrukcje zawierają treści tak ostrożne, że u przeciętnego europejczyka wywołują uśmiech, lub znudzenie. Powodem jest sytuacja konsumenta na rynku amerykańskim, któremu opłaca się być kretynem :lol: . Co do zjawisk w instalacji elektrycznej WSPÓŁCZESNEGO motocykla podczas uruchamiania na pych, myślę że warto dyskusję na razie zakończyć. Chyba że ktoś przytoczy konkretne wyjaśnienie, dlaczego nie wolno pchać. Wtedy sam chętnie poczytam, żeby czegoś nowego się dowiedzieć. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 20 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2005 Na pych można odpalać wszystkie rodzaje pojazdów, z wyłączeniem tych z automatyczną skrzynią biegów! Nic się nie zjara, gdyż napęd jest przekazywany praktycznie w ten sam sposób na elementy silnika, a alternator jest tak samo napędzany! Inna sprawa podaczas odpalania z dodatkowego aku i poprawności jego odłanczania! Jest pewna różnica jeśli chodzi o odpał sprzęta pchanego lub ciągnietego 15-20 km/h z 2 biegu a jebnieciem podczas ciagniecia przy 40 z 2... wtedy owszem pasek może przeskoczyć. Pomijam już tutaj kwestie nieprawidłowego naciągu paska zebatego, lub niewymieniania rolki napinacza przez niektórych mechaników. Ps. Do tej pory udawało mi sie odpalać wszystkie sprzęty z pycha, jeśli zachodziła taka konieczność! Wyjątem stanowił KTM lc4 600. Tego to nawet w 3 osoby i z jedna na siodle nie mogliśmy odpalić... stawiam piwo temu któremu to sie uda! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 20 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2005 Czolem! U mnie w domq zawsze mi krzyczeli, zebym nawet nigdy nie probowal odpalac Poloneza na pych. Ojciec mowi, ze mozna w ten sposob zniszczyc kazdy pojazd wyposazony w katalizator... Ja sie nie znam - czy ktos moze obalic lub podeprzec ta teorie? A jesli chodzi o zapalanie sprzeta na pych, to ja mam 185 cm wzrostu, 70 kg wagi i odpalilem na pych Kawasaki VN750 Vulcan :D, gdy akus nie mial sily zakrecic garnkami :D. Tez bylo z 10 metrow - az sie zdziwilem jak lekko zlapal :D. Ale dodac musze, ze byl cieply (dojechal na stacje i po zatankowaniu nie chcial chwycic). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gagee Opublikowano 20 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2005 Ojciec mowi, ze mozna w ten sposob zniszczyc kazdy pojazd wyposazony w katalizator...nie tyle pojazd, co sam katalizator.Z tego co wiem, codzi tu o niespalone paliwo, które podczas próby uruchomienia "na pych" może dostać się do katalizatora i go uszkodzić (ale dokładnie w jaki sposób - tego nie wiem :P ).pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 20 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2005 Jeżeli paliwo które zebrało się w wydechu na skutek długotrwałego kręcenia silnikiem, ulegnie zapłonowi - wybuch kruszy ceramikę katalizatora."Plaster miodu" który zawiera min. platynę wykonany jest z ceramiki, i posiada bardzo cienkie ścianki. Wybuchnięty katalizator będzie powoli wydmuchiwany z wydechu, kawałek po kawałku.Jednak w razie niesprawnego układu zapłonowego, gromadzenie się paliwa w wydechu może nastąpić nie tylko na skutek długotrwałego pchania (ciągnięcia) pojazdu, ale też korzystania z dodatkowego akumulatora lub prostownika rozruchowego.A co do odpalania automatów na holu - to mój poprzedni merc - 123 300D automatic - odpalał na wymuszonej dwójce, przy ok. 30 km/h 8O . Odcinek 200 metrów wystarczył by sprzęgło hydrokinetyczne obróciło silnikiem. Przypadek taki miał miejsce dwa razy w czasie gdy jeździłem "beczką". Nakręciłem nim ponad 60 tys. km. a wszystkiego miał ponad 400 :P . Jeździ do tej pory. Ale z innym automatem niz merc bym nie próbował, bo żadna inna skrzynia nie ma takich naddatków wytrzymałościowych jak w 123 i 124. Te skrzynie są pancerne, ale pod warunkiem wymiany oleju co 30 tys. km. wraz z filtrem :!: . Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 20 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2005 Tomek idealnie wytłumaczył motyw katalizatora, jak widzicie możecie go też uszkodzić kręcąc na okrąglo rozrusznikiem! Co do diesli to są pewne wyjątki(amerykany), ale zazwyczaj źle się to kończy, więc nie polecam pchania :P PS. Tomek cieszę się, że zasiliłeś nasze forum! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 21 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2005 2 sprawy :Angliki z epoki przedjaponskiej, a wlasciwie juz japonskiej ( lata 60 te ) mialy mozliwosc odpalenia z padnietym akumulatorem. Sluzyly do tego specjalne kondensatory o duzej pojemnosci.I jezeli dobrze pamietam to jeszcze starsze angliki, niektore motocykle niemieckie i np Sokol 600 mialy patent w instalacji elektrycznej, ktory to pozwalal je odpalac bez aku.Jak kogos to interesuje to moge opisac. Pchanie nie wplywa dobrze na mechanike motocykla, a sprawa spalonej instalacji moze wystapic w przypadku gdy uruchamiamy moto z padnietym aku, alternator zacznie pracowac i pojda jakies szpilki wysokiego napiecia przez regulator, ktorych bateria nie wylapie.W tym wypadku elektronika ukladu zaplonowego moze zostac zniszczona. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klapek Opublikowano 21 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2005 A więc wszyscy mieli trochę racji co zaowocowało niezłym zbiorem wiedzy. :P I o to właśnie chodzi na tym 4um.Pozdrawiam ;) Cytuj Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..? www.kolyaska.fora.plObecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.