Filu Opublikowano 18 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2005 WitamWiem, ze było, lecz nigdzie nie było tak jasno sformuowane, więc może tutaj będzie inaczej.Otóż, sezon coraz bliżej, więc stanołem przed wyborem buzera.I już zgłupiałem całkowicie, bo każdy mówi co innego.Buzer na siatce:-podobno bardzo w nim gorąco-wygoda zakładania-według mnie większa ochrona na ramiona poprzez wieksze protektory i dzięki żółwiowi. Normalny:-przwiewny-mniejsza ochrona (tak mi sie wydaje jak widze kawałek plastiku takiego i zero prawdziwych protektorów jak w kurtce, i brak żółwia oczywiście).-mniejsza wygodam pozatym trzeba dokupić nałokietniki, no a ochrona na barki jest duzo mniejsza niestety. To sa tylko moe spostrzeżenia, niekonicznie dobre, więc prosze o pomoc.Wiem, zę na siatce podobno lepszy do enduro, lecz znowu zawodnicty jeżdzący w enduro twierdzą, że w takim na siatce to się zapoce na smierc. I bądź tu człowieku mądry :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
focus77 Opublikowano 18 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2005 Mam podobny problem, w tej chwili jeżdże w siatce (zbroja), latem kiedy są upały po 30C nie da się w tym wytrzymac i niestety jeżdżę tylko w żółwiu, który się odpina od reszty :D niestety kilka razy poździerałem łokcie :D .Jeżeli chodzi o buzer plastikowy nie mam doświadczenia ale przymierzam się do zakupu wydaje mi się, że na gorące dni jest o niebo lepszy, chociaż przypomina mi się historia z czasów kiedy uprawiałem downhill, kumpel będący w buzerze spadł na kręgosłup i niestety coś tam sobie uszkodził podobno przez buzer (krębosłpem uderzył w ten dolny rant buzerka) na szczęście nie było to nic poważnego.Pozdrawiam :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam87 Opublikowano 18 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2005 ja mam buzer na siatce i nie narzekam. oczywiscie w lecie zimno mi nie jest ale da sie wytrzymać jak sie szybko jedzie :D pod buzer zakladam jeszcze jakąś starą koszulke żeby pot miał w co wsiąkać. jedyne co mi przeszkadza to to że ściągacz przy nadgarstkach troche za mocno mi ściska i przez to szybciej mi ręce wysiadają ale juz sie przyzwyczaiłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Plocho Opublikowano 18 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2005 Siema Ja mam normalny buzer i dobrze sie w nim lata. Jeszcze nie mialem okazji go "przetestowac" :D a jesli chodzi o nalokietni to ja mam w "zestawie" i sa spoko :D pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduroguy Opublikowano 18 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2005 Ja rowniez latam w normalnym buzerze fox. Buzerek bardzo wygodny, praktycznie nie czuje sie jego obecnosci i wyglada solidnie :D. http://www.gofox.pl/html/body_ochraniacze.htmlTo ten drugi od gory. Nie wiem jakim cudem ale kupilem nowke w pudeleczku (na 100% nowka koles mial 5 sztuk a moja nie miala WOGOLE znakow uzytkowania :D ) chyba za 280zl hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaRy Opublikowano 21 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2005 Ja równiez podpisuję się pod tym pytaniem Filu. Już prawie jechałem kupic ten na siatce Utiki, znajomy go ma i bardzo chwali.Ale dowiedziałem sie, że jest w nim duzo cieplej niz w zwykłym buzerze.A jest to dla mnie wazne bo jeżdżąc bez takiego ochraniacza latem było mi gorąca a zabezpieczyć się trzeba. Znowu też ktos pisał, że w zwykłym buzerze łatwo można złamac obojczyk. :roll: Jesli buzer to jaki??Firma model?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bjaskola Opublikowano 22 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2005 Dołożę coś od siebie.Kompletny zestaw tańszy, ale: kłopoty z praniem, a pot leje się strumieniami i bakterie szaleją naprawa rozdartej siatki gorąco w lecieZestaw Buzer +reszta: droższy, ale: łatwość dobrania stroju do warunków pogodowych wymienność elementów (np. jak rozwalisz nałokietniki to kupisz tylko nałokietniki) lepszy w utrzymaniu higieny osobistej Coś musi być na rzeczy skoro jedni mistrzowie reklamują "komplecik", a inni buzer+reszta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 22 Marca 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2005 Mistrzem żadnym nie jestem, ale zareklamuję tracycyjny buzer, do tego dobre nałokietniki i najlepiej pas nerkowy dedykowany enduro i cross (żadna tam czoperowa szmata do grzania nerek :P).Powody? Praktycznie wszystkie podał bjaskola.Dodam jedynie, że pod buzer na siatce trzeba załozyć jakąś koszulkę lub cuś, bo obciera ciało, natomiast tradycyjny buzer można wrzucić na koszulę enduro (chociaż ja osobiście tego nie lubię i wkładam buzer pod koszulę, a coby się nie poobcierać to polecam zakup jakiejś fajnej bielizny oddychającej, robią teraz super bajerki za naprawdę niewielkie pienądze).pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam87 Opublikowano 22 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2005 najlepiej pas nerkowy dedykowany enduro i cross (żadna tam czoperowa szmata do grzania nerek ). moj kolega mial glebe na torze i mimo że miał na sobie drogi pas enduro, dobrej firmy, przez ponad pol roku nie moze jezdzic bo rozwalił sobie nerke. na ten sezon kupił buzer na siatce bo zobaczył ze plastikowy buzer z osobnym pasem nerkowym nie jest dużo warty. a jesli chodzi o bakterie to chyba kazdy sie idzie myc po ostrej jeździe w terenie :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 22 Marca 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2005 Eeee na porządną glebę to i zbroja rycerska nie pomoże. Nerki akurat mamy bardzo narażone w tym sporcie, więc trza się liczyć z kontuzjami. A założenie dobrego pasa na pewno uchroni przed mniejszymi kontuzjami, np lżejszymu glebami na kamień, korzeń itd. Na poważniejsze gleby nie ma zabezpieczeń. Tak przynajmniej mi się wydaje.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam87 Opublikowano 22 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2005 Eeee na porządną glebę to i zbroja rycerska nie pomoże. Nerki akurat mamy bardzo narażone w tym sporcie, więc trza się liczyć z kontuzjami. A założenie dobrego pasa na pewno uchroni przed mniejszymi kontuzjami, np lżejszymu glebami na kamień, korzeń itd. Na poważniejsze gleby nie ma zabezpieczeń. Tak przynajmniej mi się wydaje. no w sumie masz racje bo wcale nie wiadomo czy w buzerze na siatce nie rozwaliłby sie gorzej. ale mi na szczescie jeszcze nic sie powaznego nie stalo ale musze powiedziec ze pare razy buzer mnie ochronił głównie przy spadaniu na przód i waleniu klatą o kiere. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 22 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2005 Na poważniejsze gleby nie ma zabezpieczeńZgadzam sie w 100% Jeżeli jechał w pasie i miał spore problemy to bez pasa mogła by byc tragedia. Ja miałem całkiem niezłe ochraniacze na kolana (z zawiasem) a rzepka i tak sie pokruszyła. Lekarz powiedział ze bez ochaniacza cięzko by mi wogle było teraz chodzić. Także tak Jak powiedizał Dominik ochraniacze chronia w mieszym lub wiekszym stopniu ale nigdy w 100% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
focus77 Opublikowano 23 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2005 Myślę, że największym zabezpieczeniem jest rozwaga tzn. nie przecenia swoich umiejętności, chociaż czasami i to nie pomaga :P Taki mój filozoficzny wywód ;) ;) A dobre ochraniacze nigdy nie zaszkodzą ;) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
freak of nature Opublikowano 23 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2005 mialem okazje przyjrzec sie zbroi utika i jedynynym jej elementem ktory wedlug mnie dobrze spelnia swoja role jest zolw. pozostale ochraniacze wykonane sa ze zbyt miekkiego plastiku :roll: przez co przy uderzeniu w nastepstiwie ich odksztalcenia rozkladaja energie zbyt mala powierzchnia :? szczegolnie tyczy sie to ochraniaczy klatki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wazzabii Opublikowano 23 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2005 najgorzej jest jest scigasz sie z samym soba to wtedy krzywde sobie zrobiszja wlasnie sie zastanawiam nad buzerkiem, ochraniacze na kolana juz zakupilem po tym jak kumpel przy glebie potlukl sobie solidnie kolano i chodzic nie mogl za dobrze, pas nerkowy mam ale potrzebny mi tylko na jedna nerke bo druga mam odziwo w brzuchu (znam anatomie, nie jestem glupi, urodzilem sie z taka nerka i nie mowic ze to nie mozliwe bo przeszedlem szereg badan) wiec bardziej mi potrzebny buzer, ten ktory ma Enduroguy jest ladny i wyglada na solidny ale czy tak w praktyce jest, testowales moze? :clap:osobisice sadze ze buzer na siatce i piance jest lepszy bo bardziej amortyzuje w razie upadku a o ile wiem to pianka jest sztuczna i wody nie wchlania, a siatke to mozna zawsze (nawet jako caly buzer) przeplukac w misce z letnia woda i plynem do plukania (tak zrobilem z ochraniaczami na kolana tylko ze w pralce) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.