Skocz do zawartości

Składanie silnika


Greedo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jak powinno sie składac rozpołowiony silnik (wkładanie łożysk w gniazda i potem wału)?

 

1.Jezeli wkladzasz najpierw lozyska w kartery to pownienes podgrzac kartery tak tak aby dalo sie wsunac albo lekko wbic lozyska. Jezeli bedzie trzeba wbic to uderzamy lekko w bieznie zewnetrzna' date=' najlepiej nie bezposrednio, tylko przez jakas rurke albo stara bieznie. Nastepnie skladajc obie polowki silnika razem nalezaloby podgrzac wewnetrzna bieznie lozyska tak aby tez sie lekko wsunelo na wal.

2.Jezeli najpierw zakladasz lozyska na wal (albo tak zostaly po rozlozeniu silnika), to nagrzewasz tylko karter.

 

Czy składanie tzw. na zimno bardzo szkodzi?

IMO nie bardzo. To zalezy od tego jak ciasno sa pasowane lozyska na wale i w karterach. Im ciasniej pasowane tym wieksze sily beda dzialaly na lozysko przy skladaniu silnika.

 

Jesli szkodzi to w jaki sposób

Jezeli bedziesz nap..lal w obudowy przy skladaniu silnika to (pozatym, ze moga ucierpiec obudowy) obnizysz zywotnosc lozysk. Sily dzialajace na lozyska podczas zbijania obudow moga spowodowac odksztalcenia biezni i kulek. To jest wariant katastroficzny, w rzeczywistosci nie jest az tak zle.

 

 

Ja uwazam ze nie ma co sie bawic w podgrzewanie. Jest pare sposobow aby lozyska nie ucierpialy za bardzo:

1.Skrecanie silnika dluzszymi srubami w pierwszej fazie, unikamy wtedy obciazen dynamicznych.

2.Nabijanie biezni wewnetrznych bezposrednio na wal przez tulejke, dzieki temu sily nie beda przenoszone przez kulki na bieznie zewnetrzna. W tym przypadku w czasie skladania simmeringi musza byc zdemontowane bo beda przeszkadzaly. Rysunek pogladowy: ftp://mz:[email protected]/hehehe.jpg

 

 

pozdr.

Luk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja do podrzewania uzywam takiej starej kuchenki elektrycznej-w przeciwnienstwie do opalarki mam pewnosc że mi nie odkształci karteru, co przy punktowym garzaniu opalarką może sie zdarzyć. Mam jeszcze jeden powód dlaczego nie używam opalarki- po prostu jej nie posiadam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi jeszcze ile moze przejechac silnik (po składaniu na zimno w sposób przemyslany przez człowieka ktory sie na tym zna :D ) z nowym korbowodem, łożyskami, tłokiem itp. nie bedac katowanym?

 

PS jednym słowem nic sie nie stanie jesli moj znajomy zrobi tak jak uważa (tzn. na zimno)?

Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie nalezy skladac silnika na zimno! aluminium jest ciasne, wbijamy, wciskamy lozysko w zimny karter. stal jest twardsza, wiec porysuje aluminium, niewiele, ale jednak. przy rozgrzaniu silnika (nawet nie przy palowaniu) aluminium sie rozszerzy i moze dojsc do zjawiska przekrecenia lozyska w gniezdzie=kaput karterow, bo pasowanie nie jest juz takie ciasne. i tak sie stalo mojemu kumplowi, ktory skladal silnik na zimno. silnik uratowalismy dzieki odpowiedniemu loctitowi.

co do opalarki/kuchenki elektrycznej, to wlasnie kuchenka grzeje punktowo, bo tylko w miejscu styku karteru z kuchenka, a opalarka jako ze generuje strumien goracego powietrza, dociera wszedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak na marginesie: w swoim zyciu zrobilem to (nie klamiac) okolo kilkuset razy (1 silnik ETZ ma 6 lozysk :) ), wiec tylko podgrzanie do temp. okolo 100C da proste rozwiazanie. jak ktos ma wprawe, to po podgrzaniu mozna celnac lozyskiem i wpada jak w maselko bez oporu bez uzycia jakichkolwiek narzedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podgrzewam palnikiem, ale oczywiscie nie acetylenowym tylko do lutowania technicznym z odpowiedna końcówką. A łożyska czy tez inne czesci pasowane do chłodziarki w worku woskowym

to po podgrzaniu mozna celnac lozyskiem i wpada jak w maselko bez oporu bez uzycia jakichkolwiek narzedzi

to masz gniazda do regeneracji albo świnie latają

pozdrawiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

thors, albo nie wiesz co piszesz, albo nie umiesz podgrzac karterow. dla twojej informacji: zdarzylo mi sie w zyciu skladac silnik na nowych karterach ze sklepu i bylo tak samo: na zimno nie wsadzisz, na goraco wpadaja same przy odrobinie wprawy. no ale ja zawsze twierdze: doswiadczenie doswiadczeniem, pisanie pisaniem :) bez obrazy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...