Skocz do zawartości

pusty wydech


szeryf
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Było to wałkowane kilka razy w mechanice (tutaj chyba najbardziej konkretnie, nie zrażaj się tematem, tylko czytaj spokojnie dalej :-))

 

http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...19433&highlight

 

. Pusty wydech? OK, ale po korektach w gaźnikach (wzbogacenie mieszanki = inne dysze itp.).

 

Pozdro, Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak z mojego doswiadczenia mialem gpz w ktorym poprzedni wlasciciel zamontowal tlumiki od poloneza 79' strzelam nie wiem dokladnie jaki rocznik (okragle byly). Spalanie mial eleganckie, zapalal na dotyk a dzwiek poezja jak sie odkrecilo na maxa taki ryk ze az ciary przechodzily.A jak sie go rozkiralo z gory i zamknelo manete to piekny bulgot w tlumolach :banghead: .

Szkoda ze nie nagralem.

Generalnie jakbym mial teraz kupowac sciga to tylko z glosnym wydechem lub bardzo glosnym :twisted: niezastapiony przy jezdzie w miescie.

Za duzo kumpli wyglebilo z powodu ze koles jadacy katamaranem nie widzial i nie slyszal co jest na sasiednim pasie :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po krótkiej przerwie wracam do dyskusji i od razu chcę podpowiedzieć szeryfowi na temat podawania modelu i wersji - dopiero po mojej sugestii podałeś prawidłową nazwę modelu i tak trzymać.

Igła powinien częsciej przeglądać prasę motocyklową lub uważnie prospekty bo od wielu lat niektóre motocykle mają zamontowane regulowane przepustnice w kolektorze wydechu których zadaniem jest właśnie dostrajanie fali wylotowej.

sql- w demokracji każdy ma prawo do własnego zdania i Ty także możesz z tego korzystać ale nie namawiaj innych aby niszczyli własne sprzęty.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sql- w demokracji każdy ma prawo do własnego zdania i Ty także możesz z tego korzystać ale nie namawiaj innych aby niszczyli własne sprzęty.

z drugiej strony, jeśli mam rację, to ty namawiasz ludzi, żeby męczyli się na fabrycznych tłumikach, strasząc porażającymi konskwencjami (przepalone tłoki :banghead:) w krótkiej perspektywie.

a ograniczniki na wydechu w sportach stosuje tylko Yamaha, nieprawdaż? a to też tylko przy niskich (i początku średnich) obrotach.

i nie dla zaoszczędzenia silnika bynajmniej.

(podobnie, jak niektóre samochody 16v przy niskich obrotach mają odłączoną połowę zaworów)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle mnie zrozumiałeś wcale nie namawiam tylko tłumaczę na czym polega stosowanie tłumików sportowych i ile jest kłopotu aby dobrać ten prawidłowy i dostroić resztę.

Nawet WSK słabiej jezdziła bez wydechu.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posłuchaj kolego rady b.starego mechanika jeżeli to prawda co napisałeś niebieskim kolorkiem "ZX9R" to niech Cię ręka Boska broni przed zmianą wydechu na sportowy nawet renomowanej firmy bez dostępu do hamowni.

Czytelnicy tego Forum będą świadkami mojego ostrzeżenia.

Dosłownie i dosadnie mówiąc rozpierdo**sz głowicę Swojego ? motocykla po 1000 km ostrej jazdy.

Jeżeli mi nie wierzysz to spróbuj a ja cierpliwie poczekam na wyniki Twojego testu. A tak swoją drogą już możesz się rozglądać za głowicą na zapas.

Łączę pozdrowienia

Piotr

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze czy to co napisales dotyczy tylko ZX9 ?Czy ten silnik jest az tak wrazliwy pod tym wzgledem? Jeszcze troche i dorobie sie fobii kupujac nastepny uzywany motocykl-nie dosc ze trzeba uwazac zeby przekoszony nie byl, to jeszcze okazuje sie ze sportowy tlumik niewiele mniej grozny dla portfela od dzwona...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały mój tekst dotyczy ZX9R w każdym wykonaniu poza kastratem 37kM.

Odnosi się on również do modelu ZX7R chociaż pierwszy model tego motocykla był bardziej odporny niż każy następny ( podobno poprawiany ).

Znane od wielu lat problemy z zaworami tej marki i w tych właśnie modelach problemy z pękającymi głowicami. Jeżeli zaczynają się objawiać szybkim grzaniem a co gorsza wyrzuceniem płynu ze zbiorniczka to już jest duży zarobek dla warsztatu i bardzo duży wydatek dla właściciela.

Rekordowa ZX9R miała popękaną głowicę na wszystkich cylindrach pomiędzy gniazdami zaworowymi i otworem świecy a powodem było założenie wyścigowego tłumika bardzo znanej firmy. Sorry że nie podam nazwy ale zbyt szanuję założyciela tej firmy. Pośrednim powodem są błedy konstrukcyjne głowicy.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mnie troszke zaskoczyles, bo swego czasu intresowalem sie tym motocyklem, zastanawiajac sie nad kupnem sporta myslalem o ZX 9,ale widze ze ten motocykl nie jest zbyt dobrym wyborem.Co dziwne czytajac opisy uzywanych egzemplarzy(glownie zagraniczne, bo u nas za duzo nie napisali) nigdzie nie spotkalem sie z ta opinia ,najpowazniejszymi zarzutami byla wysoka masa i koszty utrzymania ewentualnie pojawiajaca sie korozja.A tu taka opinia-lekko miazdzaca ten motocykl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ZZR 1100 miał ok 70 tys. jak go sprzedałem...i znaczną część tego przebiegu zrobił na sportowym wydechu Muzzy (chyba przelotowy, bo głośny cholernie). Motocykl jeszcze w Stanach stuningowała jakaś firma...miał też dysze Dyno Jet... świeczki miały ciemnobrązowy kolor.... luzy zaworowe regulowane co 10-12 tys km. i po takich przebiegach między regulacjami wystarczały tylko niewielkie korekty...jedyne co mi padło to sprzęgiełko jednokierunkowe rozrusznika. Tak więc sportowy wydech owszem...ale po wymianie dysz... sam wydech bez wymiany dysz może tylko zaszkodzić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajc piszesz że w opiniach czytałeś o wysokich kosztach eksploatacji ale nie napisali co wchodzi w skład tych kosztów bo tak na chłopski rozum jeżeli motocykle w dużym uśrednieniu zużywają paliwo i potrzebują wymiany okresowej oleju na równych zasadach to zakup nowej głowicy co dwa lata faktycznie może zwiększyć koszty eksploatacji.

Może pozostań przy CB750 a jak Ci się znudzi to kupisz sobie 1000RR.

Pozdrowienia

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie-piszac o wysokich kosztach chodzilo raczej o to co w kazdym sporcie wychodzi drogo-czyli "zzeraznie" opon,lancuchow,zebatek, wysokie spalanie.Nic o powazniejszych naprawach nie pisali . Ciesze sie bardzo ze doceniles Sevenke :banghead: A CBR 1000 RR to zdecydowanie za ostra maszyna jak dla mnie, nie mowiac o kasie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...