szeryf Opublikowano 27 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2005 witam ,czy moja honda cbr400rr nie posypie sie po miesiacu stania w takiej temp? mam plyn w chlodnicy do-20 a moto jest szczelnie pszykryty trzema warstwami plandeki.stoi na parkingu na dworze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Astarte Opublikowano 27 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2005 Witam,wydaje mi się, że przykrycie plandeką nie jest zbyt dobrym pomysłem. Ktoś kiedys na forum wspominał, że pod plandeka zbiera sie woda i po pierwsze dochodzi szybciej do korozji, po drugie wilgoć może zaszkodzić silnikowi :Phttp://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56423...23,2348002.html a tu na deser coś do poczytania :) Pzdr @starte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szeryf Opublikowano 27 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2005 to niejest taka materialowa plandeka tylko taka co nieprzepuszcza wody jal folia przeplatana w kratke cos takiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 27 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2005 No i to jest caly problem! Okrycie powinno wypuszczac wilgoc na zewnatrz, bo jezeli nie bedzie to po zimie motocykl moze przybrac rozna postac :) Dopoki jest mroz to jest ok,ale jak przyjdzie ocieplenie a pod ta plandeka nadal bedzie duza wilgotnosc-to zrobi sie syf.Dlatego jezeli nie masz innej mozliwosci to probuj chociaz przewietrzac motocykl jak jest cieplej zeby go wysuszyc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robak Opublikowano 27 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2005 a może chodzi Ci o material, z którego robione są też podlogi w namiotach ? pomysł raczej niezbyt dobry, bo wilgoc nie ma gdzie odparowywac spod plandeki wiec osiada na moto :? Cytuj SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szeryf Opublikowano 27 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2005 dzieki za rade jak snieg stopnieje kupie inna plandeke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Louis3 Opublikowano 27 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2005 To tak jak z samochodem nawet zima przy mrozie moto paruje, wystarczy tylko aby na chwile wyjrzalo slonce jak jest przykryty 3 warstwami to po prostu kisnie(ciekawe jakiego koloru masz plandeke jak czarna to kisnie 5 razy szybciej). Mozna to wyczuc wlasnie zima w aucie- jest mroz i po poludniu swieci slonce wchodzisz do fury i wali wilgocia, nawet wsadzony zapach tego nie chce przebic.Generalnie jezeli musialbym trzymac moto na parkingu wcale bym go nie przykrywal, a tylko od czasu do czasu odpalil. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bols2 Opublikowano 27 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2005 A nie masz mozliwosci wbic go do piwnicy w bloku albo u jakiegos kumpla do garażu :?: Tak pod chmurka to nie jest dobry pomysł (znam gosci co zimowali moto w bloku na balkonie lub w swoi pokoju) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bols2 Opublikowano 27 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2005 Jeżeli masz wbudowany to dajesz na niego mała kotare i na bank suchszy i też troszke cieplejszy bo nie ma takich zimnych podmuchów wiatru a w razie jakiegos wiekszego mrozu wprowadzasz do domu :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samson Opublikowano 28 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2005 Moja VFRa stała troche na śniegu i mrozie i nic jej nie było... Odpalenie co jakiś czas i porządne rozgrzanie na pewno nie zaszkodzi. Ważne żeby dobrze moto rozgrzać a nie tylko odpalić na 5 minut. Przykrywanie to kretyński pomysł, później z pod plandeki wyjmiesz zardzewiałego skisłego ogóra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Louis3 Opublikowano 28 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2005 Odpalanie co jakiś czas to tez kretyński pomysł :banghead: Zdarza sie w zimie ( tej zimy szczegolnie), ze sa dni w ktorych jest 5 albo wiecej stopni na plusie i swieci sloneczko :evil: i co mialoby zaszkodzic odpaleniu i zrobieniu jakiejs traski? Chyba nikt nie pomyslal zeby odpalac przy -10 , przepalowac zimny silnik po czym zgasic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nika Opublikowano 28 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2005 Odpalanie co jakiś czas to tez kretyński pomysł :banghead:czyli coś takiego jak jazda do knajpy raz w tygodniu?? :evil: :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 29 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2005 Odpalanie co jakiś czas to tez kretyński pomysł :banghead: Różne teorie na ten temat słyszałem. Jedna z nich głosi, że jak już się odpali, to należy trochę się przejechać, bo inaczej to tylko wilgoć się zbiera. Co do trzymania motocykla pod plandeką, to też zdania są chyba podzielone. Ja mimo wszystko wolę, żeby cały syf z podłoża/powietrza nie leciał na maszynę, więc ją przykrywam i co jakiś czas wietrzę. Mój wujek, przeciwny plandekowaniu zarówno samochodów, jak i motocykli, twierdzi, że na silnym wietrze powłoka lakiernicza pojazdu trzymanego pod plandeką jest bardziej narażona na uszkodzenia, ponieważ pod plandekę zawsze dostaną się drobne ziarnka piasku. Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dyrmaz Opublikowano 30 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2005 Jeżeli chodzi o plandeki, to miałem raz taką-niebieską tanią, kupioną w Hypernowej, przeplatana była. Też trzymam moto na parkingu strzeż. ale latem.Tak więc po tygodniu zdjąłem ją z maszyny, patrze na zbiornik, rysa na rysie- czarny kolor- rzucało się w oczy! także plandeki tego typu odpadają! Każdy podmuch wiatru poruszał plandeką co powodowało tarcie i rysowanie!:x Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heniek128 Opublikowano 12 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2005 Bo te wszystkie plandeki które kupujecie są przeznaczone do garażu. Plandeka do trzymania na dworze musi być z membraną klimatyczną tj. odprowadzająca wilgoć na zewnątrz. Można kupić taką w louisie za 29EURO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.