Skocz do zawartości

wgnieciony bak


zooq
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Od wielu lat zajmuję się naprawami zbiorników motocyklowych i bez problemu mogę Ci go zrobić. Jest tylko kwesta transportu.

Naprawa polega na wyciągnięciu zagniecenia i ewentualnym pocynowaniu nierówności tzw. szpachlowanie cyną.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie spieszy mi się z tym zabradzo ale będę chciał to zrobić. gdzieś w wawie pewnie, ale dzięki za info. podobno prostowanie sprężonym powietrzem od środka to dobry patent. jesli jednak nie pomoże to zdaje się trzeba to standardowym sposobem przez "wyciąganie" i potem szpachlowanie i lakier? ile takie coś może kosztować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prostowanie sprężonym powietrzem możesz włożyć między bajki, chyba że stać Cię na nowy zbiornik.

Następna sprawa to szpachlowanie zbiornika paliwa ?

czym szpachlować aby nie odskoczyło i popękało ?

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie znam się na tym. to co usłyszałem i wyczytałem, tu zapodałem. w takim razie powietrze odpada. a solidne zrobienie tego tradycyjną metodą ile może kosztować? no i ponawiam pytanie - gdzie w wawie?:roll: ktoś w stolicy zna dobry zakład?

dzięki Piotrek za info :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś naprawiałem wgnieciony zbiornik paliwa w Ogarze za pomocą łyżki do opon (oczywiście od środka :P ). Wgniecenie w zasadzie dało się zniwelować, ślad jednak pozostał. Dziś, zdaje się, stosuje się bardziej nowoczesne ;) metody (vide post Piotra).

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jest to jedno wgniecenie to 60zł.

Kiedyś robiłem kilka zbiorników dla firmy ADM z Mrozów ale teraz kontakt się urwał i nie mam innych namiarów na okolice Warszawy.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bzyk napisał:

podobno prostowanie sprężonym powietrzem od środka to dobry patent.  

 

Sprężone powietrze może zdeformować cały zbiornik (zrobi się jak bańka) więc nie polecam, tak samo jak Piotr.

 

Olsen napisał:

Kiedyś naprawiałem wgnieciony zbiornik paliwa w Ogarze za pomocą łyżki do opon (oczywiście od środka  ). Wgniecenie w zasadzie dało się zniwelować, ślad jednak pozostał.  

 

Też kiedyś naprawiałem tak zbiornik :P

Potem poszła szpachla dla wyrównania i lakierek, niezbyt profesjonalna robota ale skuteczna i tania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprężone powietrzem raczej ja słusznie zauważyli koleczy zdeforuje zbiornik, lub jeszcze gorzej zrobi...bummm. Prostowanei łyżką, to też nienajlepszy pomysł, gdyz możesz trwle odkształcic wlew paliwa i będzie ci ciekl. Co sądzicie o elektomagnesach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idaho napisał:

Prostowanei łyżką, to też nienajlepszy pomysł, gdyz możesz trwle odkształcic wlew paliwa i będzie ci ciekl.  

 

Święta prawda, wlew się zdeformował i ciężko było go uszczelnić jakąkolwiek uszczelką a paliwo lało się po jajkach :P .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olsen naprawiał bak w ogarze łyżką do opon i była to prawie profesjonalna naprawa, coprawda należało użyć spec. łyżki blacharskiej ale i tak się udało.

Tylko jeden drobny szczegół - Ogar miał blaszany zbiornik bez zabezpieczenia antykorozyjnego wewnątrz.

Wszystkie sprzęty z kraju kwitnącej wiśni mają takie zabezpieczenia i mechaniczne uszkodzenie powoduje bardzo szybką korozję zbiornika od środka.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bzyku pomyśl chwilę gdzie można zrobic zbiornik motocyklowy... dla ułatwienia dodam, że tam kupowałes swój motocykl :P:P:D:D:D

:oops::oops::oops::oops: żesz k...a, faktycznie wykazałem się teraz inteligencją...:oops::oops::oops::oops: sorrry Damian.... ;) oczywiście się zgłoszę jak tylko grata wezmę od Pawła :P . hehehee jajka na szczęście mam ze stali nierdzewnej :P gdybym nimi wgiął ten zbiornik, dziś śpiewałbym jako Halka w Operze Narodowej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BULLSON FOREVER

Wszystkie sprzęty z kraju kwitnącej wiśni mają takie zabezpieczenia i mechaniczne uszkodzenie powoduje bardzo szybką korozję zbiornika od środka.

To chyba kiepskie maja te zabezpieczenia bo u mnie sa wyrazne slady rudego. Amoze jednak nie wszystkie maja te zabezpieczenia i ja mam tez w wersji ubogiej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mają wszystkie tylko niktóre starsze nie wytrzymują za długo agresywności tej cieczy benzynopodobnej z naszych stacji benzynowych.

Czas na filtr paliwa Bullson.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...