Skocz do zawartości

Regeneracja pływających tarcz hamulcowych


piotr123
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czy możliwe jest zregenerowanie pływających tarcz hamulcowych?

Chodzi mi o to czy można zmniejszyc luz na tych"kółeczkach"?Cos za bardzo mi pukaja przy hamowaniu,chociaz tarcze nie sa zuzyte....Może kiedys ktoś je troche prostował i dostały takiego luzu.

Tak sobie myślałem, żeby pobawić się prasą i je troche pościskać.Nie wiem jednak, czy to dobry pomysł i tarcze się nie powykrzywiaja.

Ktoś kiedyś mówił że nawijał mocna nić czy żyłke nasączona klejem(zywicą) w szparki tych krążków i to powodowało ustanie stukania podczas hamowania....

pzdr-PIOTR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to byl dobry sposob - prasa nic ci tam nie pomoze.

Po prostu siadaja sprezyny dociskowe tarcz w tych `koleczkach`, a nie wiem czy istnieja jako czesc zamienna, bo tarcza jest sprzedawana jako jedna czesc z uchwytem laczacym ja z kolem.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooo jesli tam sa jakieś spręrzynki dociskowe wewnątrz to faktycznie raczej nie używać chyba prasy(siły). ;)

Może coś wykombinuje z tą nitką....

Jutro zdejmuje koło i rozbieram tarcze :P Mam nadzieje że to przyniesie dobry skutek.

tak na marginesie to zauważylem ze chyba w Kawach siadają częściej tarcze.Ja mam tez Zx9 i w paru modelach też to zjawisko zaobserwowałem.Natomiast użytkuje też 12letniego GSXRa i tarcze są jak beton(żadnych stuków)i nadmiernych luzów.

pzdr-PIOTR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie zasada jest taka, że jeżeli tarcza posiada luz na nitach to nadaje się do wymiany ale wiadomo zalecenia zaleceniami a życie życiem i dlatego mam pytanko czy istnieje możliwość zerwania się takiej tarczy (posiadająceji luz) podczas normalnego uzytkowania(hamowania) sprzęta

:?: -i nie chodzi mi o teoretyczne wywody ale bardziej oto czy może ktos słyszał o takim przypadku? ,wie z doświadczenia (wymieniać czy jeździć ??) tu ukłon w strone mechaników:)- przedmiot rozważań to GSXR.

 

Pozdrawiam Turek :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemiecka firma SPIEGLER robi zamienniki do większości pływających tarcz hamulcowych cyli tzw. bieżnie i w komplecie są również specjalne nity ze sprężynkami i zawleczkami. Przy odrobinie chęci możesz sobie sprowadzić same tulejki i poprostu je wymienić.

Pomysł z dobijaniem nitów jest lekko nie na miejscu jak również nawijanie nitki na nity , jak sama nazwa na to wskazuje tarcza jest pływająca i tak musi zostać a dzwięki które wydobywają się podczas jazdy nie powinny Ci przeszkadzać.

W trakcie hamowania zanikają ponieważ bieżnia tarczy musi się wycentrować.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W trakcie hamowania tarcza ulega samozakleszczeniu i nie stuka, jedynie mogą stukać luźne podkładki na nitach.

 

 

No tak,w czasie hamowania tarcze nie moga pukać.Pukna tylko w samym momencie zachamowania a potem jest już cisza, bo siła tarcia dociska tarcze do jednej powierzchni tych nitów.To logiczne...

Wkurza mnie jednak to że na postoju jak chwyce tarcz i poruszam nią w przód i w tył to właśnie wtedy puka jak diabli i widac ten luz(jakies dobre2mm na obwodzie).Wygląda na to jakby te nity były wyrobione na obwodzie przez co nit ma mniejszą średnice i wiekszy luz na łączeniu uchwytu z tarczą.I przez to jest wyczuwalny luz.A po kiego grzyba są tam sprężynki?Jakie maja zadanie?

ps.przeglądajac tą stronke niemiecką i przyjrzawszy sie tym nitom wynika że to nie jest żadna filozofia.Nie widze tam żadnych sprężynek...;-(

Na upartego dobry tokarz dorobiłby takie z mosiądzu.Wystarczy wytoczyć wieksze nity(o wiekszej średnicy)coby skasowało nadmierny luz i gitara gra.

dobrze myśle?....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz dobrze tylko z materiałem trochę przesadziłeś.

Raczej stal nierdzewna a nie mosiądz bo w tym miejscu działają bardzo duże siły. Tylko nie zapomnij o luzie poosiowym.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może się zdarzyć również że obręcz tarczy hamulcowej ta mocowana do felgi jest zrobiona z aluminium wtedy pewnie ona prędzej złapie luzy niż nity, te sprężyny o których mówicie to pewnie mają kasować ten luz poosiowy i mają kształt talerzowy,

jesli się mylę pewnie ktoś to zaraz wyprostuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe mylisz się, ale luz powinien tam być.

Pierścien jest wykonany z b.twardego aluminium i też może mimo wszystko się wyrobić ale bez paniki "te typy tak mają"

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zakładam że sprężyny na nitach nie ulegają zniszczeniu, stąd moje pytanie dlaczego jesteście niechętni kasowaniu luzów na nitach, nie mówie tu o jakimś imadle i młotku, tylko na prasie hydraulicznej, wydaje mi się że jedyny problem to wycentrować bierznie tarczy i częśc mocującą do felgi, na koniec odpowiedni ciężar na nit i po sprawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...