Skocz do zawartości

Jaka jest najlepsza szkola jazdy w Łodzi? ( Łódź nauka jazdy )


kuba_albert
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

(...) a z tego co pamiętam to 'na miasto' wg "planu szkolenia" wyjeżdźa się w 3 ostatnich godzinach szkolenia

:icon_twisted:

Siedemnaście godzin na placu?

To zbrodnia na kliencie/kursancie... :icon_razz:

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Mam pytanie do osób, które już miały okazje zdać egzamin w łódzkim WORDzie.

1. Jak sprawują się tam Hondy CBF?

2. Przyzwyczajenia egzaminatorów tj. włączanie kierunkowskazów, odwracanie głowy na ósemce i slalomie itp.

3. Obowiązkowe manewry na placu.

 

Zdałem coś koło miesiąca temu, więc dane plus minus są świerze

 

1. Dobrze

 

2. odemnie egzaminator nie wymagał w sumie niczego, ale lepiej zapytać, dla pewności sam kręcilem głową na slalomie, na 8 nie. (Egzaminatorów jest kilku więc to jest loteria... ale ogólnie wydają się mili i sympatyczni)

 

3. oprócz standardowych manewrów kazał mi na placu hamować awaryjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

:)

Siedemnaście godzin na placu?

To zbrodnia na kliencie/kursancie... :buttrock:

 

W warszawskim SARBO, 3 lata temu, musiałam wyjeździć 18 h na placu, a tylko 2 h na mieście :) Oczywiście wszystko tylko po to, żeby brać dodatkowe, 2 x droższe, jazdy miastowe :)

 

Ja mam trochę inne pytanie do Was: czy polecacie w jakiejś łódzkiej szkole dobre jazdy doszkalające? Chciałabym pójść na kurs doszkalający na wiosnę 2009, ponieważ miałam wypadek i trochę obawiam się wsiąść po przerwie (w marcu 2009 będzie 17 miesięcy bez moto). W ramach kursu chciałabym poćwiczyć zarówno rzeczy podstawowe, jak i bardziej skomplikowane, jak jazda po śliskiej nawierzchni, omijanie przeszkód, zachowanie awaryjne itp. Z góry dziękuję za informacje :}

Jak niczego nie znajdę w Łodzi to niestety będę musiała co weekend odwiedzać Warszawę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W warszawskim SARBO, 3 lata temu, musiałam wyjeździć 18 h na placu, a tylko 2 h na mieście :buttrock: Oczywiście wszystko tylko po to, żeby brać dodatkowe, 2 x droższe, jazdy miastowe :)

 

Ja mam trochę inne pytanie do Was: czy polecacie w jakiejś łódzkiej szkole dobre jazdy doszkalające? Chciałabym pójść na kurs doszkalający na wiosnę 2009, ponieważ miałam wypadek i trochę obawiam się wsiąść po przerwie (w marcu 2009 będzie 17 miesięcy bez moto). W ramach kursu chciałabym poćwiczyć zarówno rzeczy podstawowe, jak i bardziej skomplikowane, jak jazda po śliskiej nawierzchni, omijanie przeszkód, zachowanie awaryjne itp. Z góry dziękuję za informacje :}

Jak niczego nie znajdę w Łodzi to niestety będę musiała co weekend odwiedzać Warszawę :)

 

Witam Cię koleżanko ja też dochodzę do siebie po wypadku na moto ale z winy niedzielnego kierowcy. A czy nie lepiej by było jak byś umówiła się z jakimś kolegą co ma moto i na jego maszynie byś się doszkoliła było by taniej i lepiej a nie płacić tym szkołą a i tak sama się wszystkiego musisz nauczyć więc moja rada poszukaj jakiegoś kumpla i do dzieła tak się najlepiej nauczysz pozdrawiam a z Tobą już wszystko OKI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam,

Mam nadzieję, że jeżeli ten temat już był to nikogo to nie wkurzy, że go powtarzam.

Najbardziej zależy mi na aktualnych informacjach o łódzkich szkołach jazdy.

Jako, że w Łodzi mieszkam od niedawna to nie znam opinii na temat szkół jazdy w dodatku pod kontem mniej popularnej kategorii A.

Zależy mi na szkole, która na prawdę potrafi przygotować nie tylko do zdania prawka ale przede wszystkim do uczestniczenia w ruchu ulicznym.

 

Z góry dzięki za podpowiedzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Mam nadzieję, że jeżeli ten temat już był to nikogo to nie wkurzy, że go powtarzam.

Najbardziej zależy mi na aktualnych informacjach o łódzkich szkołach jazdy.

Jako, że w Łodzi mieszkam od niedawna to nie znam opinii na temat szkół jazdy w dodatku pod kontem mniej popularnej kategorii A.

Zależy mi na szkole, która na prawdę potrafi przygotować nie tylko do zdania prawka ale przede wszystkim do uczestniczenia w ruchu ulicznym.

 

Z góry dzięki za podpowiedzi :)

 

Jeśli chcesz się nauczyć jazdy w ruchu ulicznym na kursie kategorii A to niesety ale nie tędy droga.

Chodziłem na kurs do Bajona i na mieście nie byłem ani razu !!!. Niby na ostatnich dwóch godzinach miałem tam pojechać, ale instrukror jak to powiedział ....."zapomniał" i nie mógł ze mną jechać z powodu braku innej osoby do pilnowania placyku. Więc zabrałem dokumenty , wyznaczyłem egzamin, a jazde na trasie miejskiej potrenowałem na własnym motocyklu, byłem też kilka razy autkiem żeby sobie wszystko idelanie utrwalić - zdałem za pierwszym razem.

Powiem szczerze gdybym nie miał od 9 lat prawka B to po kursie na A nic bym nie wiedzial o jeżdzie po mieście. Jeśli bedziesz zdawać w Łodzi to uważaj na grubego około 35 letniego egzaminatora - jakiś kierownik czy coś takiego, poje...ny na maxa, przy mnie uwalił gościa który po przepchnięciu moto o 5 metrów nie postawił go spowrotem na stopce tylko wsiadł i odjechał, nawet nie powiedział mu co nie tak, tylko kazał powtórzyć manewr, biedak i tak nie wiedział co zrobił nie tak , więc uwalił.

Ogolnie chyba wszystkie autoszkoły traktują kategorię A troszke po macoszemu, nie opłaca im sie dużo latać po mieście, bo przeciez muszą zalać nie tylko moto ale i furke, a do tego ktoś musi za tobą jechać, więc tracą osobę która w tym czasie może zarabiać na kimś innym.; No chyba że mieszkasz w Kielcach, dość często tam jestem i nie raz widziałem instruktora który siedzi na tylnym miejscu w moto - a do tego nieraz ma lusterka przymocowane do kasku,, kto nie widział niech żałuję - strasznie śmiesznie to wygląda... hehe

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam! Szukam szkoly nauki jazdy w Łodzi najlepiej blisko centrum co mi polecicie?

 

 

Witaj,

Szkoliłam się w Delcie. Sale wykładowe i biuro mają na Struga, ale na jazdy trzeba się wybierać aż na Nowy Józefów. Pomimo tego, że szkoła ta nalezy do droższych w Łodzi jeśli chodzi o A, to moim zdaniem warto właśnie tam się szkolić (instruktor jeździ z kursantem na trasie drugim motocyklem). Zaczynasz od TW 125, później YBR 125 i kilka godzin(głównie miasto) CBF 250.

W razie szczegółowych pytań śmiało na prv.

<seryjna kolekcjonerka>

 

Moja małpa wie jak naprawdę ze mną jest

Patrzy w oczy tak, jakby znała mnie od lat

Kiedy jest mi źle, opowiada różne dziwne historie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja prawko zrobiłem w Turbo w Pabianicach, w Łodzi też mają szkołe a nauczyciel jest ten sam. Na placu zrobiłem okolo 7h (6 na poczatku i 1 przed egzaminem) więc porównując do tych wspominanych przez Was 18 godzin na placu to niebo a ziemia. Przez resztę godzin nauczyciel latał za mną w Yarisce komunikując się ze mną przez radio. Może rewelacji nie było jesli chodzi o nauke techniki jazdy ale uczą jak zdać egzamin i po ich kursie nie miałem niespodzianek. Zdałem za pierwszym

Jedyne co mnie irytowało to ta CBF 250, strasznie się zraziłem do tego motocykla po jazdach, wysiedzieć na tym dwie godziny to trzeba mieć pancerną dupe. Ale muszą na tym uczyc bo na tym samym jest egzamin.

Apropo motocykla egzaminacyjnego, widać ze word sie stara utrudnić życie kursantom. Regulacja sprzęgła pozostawia wieeele do życzenia, no ale przecież nie bede im regulowal sprzęgła przed egzaminem bo na 100% egzaminator będzie się krzywo na to patrzył. No i jeszcze ma ustawione za niskie wolne obroty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja szkoliłem się w Delcie w Łodzi i mogę z czystym sumieniem polecić. Tak jak powyżej najpierw TW 125, potem YBR 125 i od 5 godziny CBF 250, na miasto wyjedziesz dopiero gdy pokażesz, że dajesz sobie radę na placyku. Najwięcej jeździłem pod opieka D. Lenarta, b. polecam zawsze wyłapie co zrobisz źle i dowiesz się jak poprawić swoje błędy.

Egzamin zdałem za 1 razem. Polecam wziąć sobie dodatkowe 2godziny jazdy dzień przed egzaminem. Niestety w dalszym ciągu jest odstęp około miesiąca pomiędzy teorią a praktycznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...