lolek Opublikowano 6 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2005 Jeszcze raz witam wszystkich forumowiczów :D Od razu na wstępie mam pytanie do Was (pewnie zdarza się ono ze 2 razy na dzień) ale mimo wszystko proszę o wyrozumiałość i o odpowiedzi. Więc w tamtym roku zrobiłem wkońcu upragnione prawko na mocykl, jednak do tej pory zbierałem kase (jeszcze zbieram) ale już coś mam i chce kupić coś na czym będę sie mógł nauczyć lepiej jeździć ( narazie doświadczenia z motorynką i z MZ125) ale chce mieć moto na którym pośmigam kilka latek i nie będzie mnie za rok rozczarowywał.Wiem, wiem na początek coś słabego ale mam nadzieje że oleju w głowie mi nie ubędzie jeżeli dosiąde jakąś 600-tkę... :) więc do rzeczy: - będe dysponował kwotą 13-15 tyś - rozglądam się za naked albo turystyczno sport -moje typy:1- suzuki : bandit 600, GS 600 F - za tą kasę to nawet z 98 roku można dostać..2- Honda CBR 600F3, Hornet 6003- Yamaha FZR6004-jakaś kawa ?? wszystkie te motocykle bardzo mi sie podobają ale właśnie który będzie odpowiedni znaczy. najmniej awaryjny, dobre osiągi które mnie szybko nie rozczarują, żeby plecy mi nie szczeliły jak wybiore sie na słowacje np.... skłaniam sie ku CBR ale jak widze suzuki 600F z 98 r - bardziej spokojne a całkiem ładne i bandita to juz mam mętnik w głowie , którego pewnie nikt m nie rozwiąże i sam podejme decyzje ale może jakieś wasze sugestie będą pomocne :D przepraszam zgóry za błędy (dysortografia) i czekam na porade Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pushek_CBR Opublikowano 6 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2005 cbr600f polecam, podobno silnik nie do zajezdzenia ;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 6 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2005 Polecam gorąco Bandziorka 600, ale czy nie myślałeś, żeby choć przez 1 sezon "wjeździć się" np. na GS 500? Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wicher Opublikowano 6 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2005 Poczytaj podobne tematy w tym dziale.Ja polecam XJ600 Diversion' date=' za 15000 to cudny sprzęt można kupić[/quote'] Ojjjj, nawet więcej niż cudny :mrgreen: Przejrzyj tematy na 4um, bo było tego troszkę. Był chyba nawet jakiś temat gdzie skonfrontowano Bandita i Diversionkę.Ciekawą propozycją jest też GPZ 500 S, ale od 1995 roku wzwyż. Zanim zakupisz motocykl, pomysł jeszcze o stosownym ubiorze,który w pczątkowym okresie użytkowania motocykla moze okazać się niezwykle przydatny :D Gdybym był na Twoim miejscu, to zakupiłbym Diversion 600 za ok. 10 patyków, zarejestrował, ubezpieczył, zakupił troszkę fatałaszków, a to co zostanie przeznaczył na...........no wiesz co :) Pozdrawiam :mrgreen: Cytuj Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GrIsHaCkH Opublikowano 6 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2005 W zeszłym roku kupiłem Diwerszyna z '94.Niedrogo.. mało używany... luz bluz. Ale to nie wszystkie wydatki z jakimi musisz się liczyć.Jak zaczołem kupować ciuchy to zebrało się na ponad połowę drugiego takiego sprzęta.Fakt, że nie kupowałem ubrań pierwszych z brzegu, ale takie ciut lepsze.Kask+kurtka+spodnie+rękawiczki+buty = całkiem spora suma.Ja wyszedłem z założenia, że są to rzeczy które bezpośrednio mogą mnie ochronić przed pewnymi nieprzyjemnościami, więc kupiłem porządne raczej. Co do samego motocykla to jest na prawdę całkiem przyzwoity.60 koników na początek wystarczy. 200km/h pękło - fakt, że lekko z górki było, ale pękło. Po równym to tak ze 190 poleci.Spalanie ok. 4,5-5l/100km. Zależy od stylu jazdy oczywiście.Jak jadę z ekipą z Bielska to średnia ok. 4l (6ty bieg - 100km/h), jak z kumplami na cebrach to nawet 6l. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
POM Opublikowano 7 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2005 XJ-tę mam od dwóch lat, stosunkowo tani w utrzymaniu (jak na motocykl), dobre osiągi (w tym miejscu oczywiście jest to pojęcie wzgldne, dla mnie s OK), mae zużycie paliwa, łatwo mona zrobi bgażowk z niego jeli przyjdzie chęc na wyjazd, a i zuzycie paliwa bedzie przywoite, rednio to 5l. kiedyś udało mi si zrobić przeszło 300km do rezerwy. Motorek na pocztek naprawdę godny polecenia a za t cenę to prawienówka z salonu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolek Opublikowano 7 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2005 dziękuję o dotychczasowe odpowiedzi i proszę o następne :) a i widze już w kilku postach że polecacie XJ :rolleyes2: może ma ktoś jakieś lepsze zdjęcia tego sprzęta bo ja znalazłem tylko na motoallegro i coś mi nie przypadła do gustu , może ma ktoś bardziej przekonujące fotki :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wicher Opublikowano 7 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2005 Cześc lolek. Ja miałem XJ 600 Diversion z 92 roku. Przejeździłem trzy sezony bezawaryjnie, nie miałem żadnych niespodziewanych wydatków związanych z awarią na swoim terenie, czy w trasie.Nastukałem ponad 30 tys. km solo i z pasażerem bezstresowo. Dużo napisali już moi przedmówcy, ale za tą kasę możesz mieć kłopoty żeby znaleźć lepszy motocykl.Xj to znakomity wybór.Jest prosty w budowie, silnik nie jest skomplikowany, chłodzony powietrzem, osiem zaworów regulowanych za pośrednictwem płytek.Tanie części zamienne i łatwośc dostępu zarówno jezeli chodzi o części nowe jak i uzywane. Ogólnie tani w serwisowaniu i eksploatacji.Silnik jest praktycznie nie do zarżnięcia.Większośc oferowanych motocykli na rynku wtórnym ma spore przebiegi, często liczniki są cofane, ale Diversiona z przebiegiem rzedu 70-80 tys.km, to jeszcze nówka sztuka na dotarciu he he he;) Zawory regulujesz co 24 tys.km, jednak u mnie po przebiegu 30 tys.km nic się tam nie zmieniło. Olej zmieniasz co 12 tys.km, ja jednak zmieniałem co 10 tys km i Tobie też tak radzę :mrgreen: Przerób opon, klocków i łańcucha zależy przede wszystkim od jakości zastosowanych komponentów jak i Twojego stylu jazdy, ale wątpię,żebyś w tej kwestii się rozaczarował:) Zawieszenie oraz hamulce w egzemplarzach przed 98 rokiem, mogą pozostawiać trochę do życzenia, ale można nieco temu zaradzić. Do sportowej jazdy kasztan, do spokojnej jazdy turystycznej miód. Bandit z pewnością nie zaoferuje Ci takiego komfortu,jaki oferuje Dywersja8) Silnik pracuje jak puszka gwoździ,lubi pociagnać momentami dosyć sporo oleju, zwłaszcza jak pałujesz dosyć mocno. Sprzęgło tłucze się jak bęben z pralki, ale nie jest to dokuczliwe zjawisko i nie ma z tym co walczyć, zwłaszcze ze sprzęgłem, ten typ tak ma i już :mrgreen: Trzeba dbać o wydechy w starszych egzemplarzach, bo korozja moze je zaatakować z impetem w głąb :mrgreen: Czasami zdarzają się przypadki samoczynnego wykręcania się śrub z mocowania stacyjki, mnie jedna się wykręciła, ale to sporadyczne przypadki i winę ponoszą wszędobylskie wibracje :mrgreen: W moim egzemplarzu wyrobiło się mocowanie centralnej podstawki i motocykl postawiony na niej kolebał się jak marynarz na łajbie :mrgreen: W wyniku syfu lecącego spod tylnego koła, często zapieka się regulacja tylnego amortyzatora, korodują elementy jego mocowania w wahaczu oraz stopniowo umiera sam amor. Warto założyć tam coś w rodzaju chalapacza wyciętego z kawałka gumy. Mocujemy go na górze przykręcając od spodu do mocowania skrzynki bezpieczników. Trzeba tylko śrubki zastosować dłuższe, na dole zakądamy na luźno opaskę plastikową i wszystki jest czyste, a regulacja pracuje lekko i przyjemnie i amor czysty :mrgreen: Dobra za bardzo się rozpisałem i narazie nic mi do głowy nie przychodzi, jakbyś miał jakieś wątpliwości to pisz;) No to ciao i udanego wyboru zyczę :mrgreen: Cytuj Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zooq Opublikowano 7 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2005 ja również sie przyłączę do reklamy XJ :D kupiłem, do momentu dzwona smigałem ile wlezie i wrażenia super. sprzeta się naprawi i będzie latane do oporu! pozdr i obyś dobrze wybrał :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolek Opublikowano 7 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2005 ok już nie co wiem że XJ 600 będzie ok moto ( choć po tym opisie ze sprzegłem jak w pralce i silniku jak paczka gwoździ ktory lubi łyknąć olej to mam wątpliwości) no i ten wygląd do mne nie przemawia - wiem że wygląd nie jest najważniejszy ale jak mam zapodać kase którą ciułam już ze 3 lata na coś co za nic mi sie nie podoba to wiecie jak to jest... powiedzcie mi jeszcze coś o cebrze o ile dobrze patrze to za ok 15-16kzł można już ładną F3 upolować albo FZR600 :roll: albo RF 600r z 93-95ralbo takie cuś: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=38765478abo :http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=38816202 jak ktoś ma wenę to niech pisze dużo , napewno wszystko przeczytam i przemyśle , im więcej opinii tym lepiej będzie podjąć jakąś konstruktywna decyzję... 8O Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 7 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2005 Taki zielonym banditem to chyba tylko na odpust mozna jechac.Wiejski tuning to sie nazywa czy jakos tak :) A co przeszedl to wcale wiedziec bym nie chcial... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
POM Opublikowano 7 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2005 suzuki RF to raczej adko spotykany model, mogą być problemy z częściami zwłaszcza tymi z drugiej ręki, poza tym przebieg 55000 na 12 letni motocykl jest bardzo optymistyczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wicher Opublikowano 7 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2005 Jeżeli chodzi RF 600, to jest o nim tyle opinii ilu uzytkowników:DJa bym dał sobie z nim spokój, o wiele trafniejszym wyborej jest F3.B12, to już wyższa szkoła jazdy i może nie chodzi o prędkości jakie osiąga, ale o to jakim momentem obrotowym dysponuje ten motocykl niemal w całym zakresie obrotów8) Trzeba już mieć trochę umiejętnośći,żeby okiełznać dużego Bandytę, a lubi sobie tez zassać stosowną ilośc benzyny z baku;) Przemyśl sprawę jeszcze raz na spokojnie i zastanów się nad Diversioną. Zobaczysz, że jak wsiądziesz i się przejedziesz, to okaże się, że te koniki są dosyć żwawe i przyjazne dla użytkownika;) Cytuj Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mtcross Opublikowano 7 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2005 Nikt chyba nie wspomnial o Fzr. Moje zdanie jest takie abys sobie od razu darowal, tak samo starsze roczniki Kaw. Bierz F3 spory wybor i mozna trafic zdrowe motorki, cena niewygorowana a w zamian otrzymujesz namiastke sporta i wygodna pozycje turystyka. Xj ma dosc specyficzny wyglad i musi sie podobac, ja osobiiscie nie chcialbym jezdzic czyms co mi sie nie podoba :roll: Ale jesli Cie sie podoba to kumpel akurat sprzedaje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wicher Opublikowano 7 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2005 A ile za to sobie życzy i jaki rocznik?? Nie wygląda zbyt zachęcająco na tej fotce Cytuj Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.