Skocz do zawartości

Uniwersalny motocykl do 10-12tyś


Rekomendowane odpowiedzi

15 godzin temu, Adam M. napisał:

A'propos twoich wrazen z przymiarki do F650 - to wbrew pozorom nie jest taki typowy motocykl dla wysokiego jezdzca ( specjalnie dla kogos z dlugimi nogami ) i dlatego staralem sie opisac zarowno FMX jak Freewinda ktory w Polsce byl chyba dosc popularny?

fmx to chyba supermoto? myślę, że tak samo jak xt660 nie zbyt się nada, ale nie widziałem takiego na żywo

 

11 godzin temu, lysy76 napisał:

Xj 600 Diversion nie chcesz?

branding-video-negative.svg
ZAMKNIJ
ad

za bardzo drogowy, zbliżony do gsx600f, którego miałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fun moto jak go nazwali do uzycia w kazdych warunkach, ale z roznych porownan wychodzi ze Freewind jest taki sam tylko lepszy. Taki sam koncept jak moja obecna CB500X czyli drogowy motocykl ktory da sobie rade na drodze gruntowej i nie zameczy cie na wyboistym asfalcie dajacy naturalna i wygodna pozycje siedzaca dla ciebie i pasazera z mozliwoscia zabranie bagazu z ktorej mozesz balansowac cialem, uniesc sie w gore czy nawet stanac na podnozkach jadac w terenie.

Sam bym chetnie kupil takie starsze Suzuki za mniejsze pieniadze ale w Ameryce ich nie sprzedawali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znaczy, usiadłeś, zrobiłeś kółko? nie da się dowiedzieć co Ci pasuje online. . to musi być w realu 🙂 

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Slynqq napisał:

W tym czasie przyjrzałem się trochę bliżej transalpowi, którego polecaliście wyżej. To naprawdę świetny motocykl. Było mało aukcji ale zaczyna się to rozkręcać powoli.

Uważaj żeby nie nadziać się na Transalpa z zajechanym wałkiem zdawczym. Naprawa nieopłacalna, wałki wymagały specjalnego traktowania, dużo osób o tym zapominało i po latach bardzo łatwo trafić na minę. Jak zajrzysz do wałka i zobaczysz szeroką zębatkę KKbike to lepiej ją ściągnij i zobacz co jest pod nią, można się zdziwić. Membrany w gaźnikach też po latach lubią się zużyć a zamienniki są podłej jakości, jak wytrzyma sezon to sukces. Gdzieś udało mi się kiedyś dorwać oryginały za 1100 zł komplet. I do tego jeszcze padające moduły zapłonowe oraz regulatory. Dobry zamiennik modułu DZE to jakieś 300 zł sztuka (a są dwa) oraz często lubi paść regulator napięcia (400 zł). No i sporo egzemplarzy co mają przebiegi >150 tys lubi wypić oleju.

To tyle jeśli chodzi o zakup wiekowego Trampka, te sprzęty mają już swoje lata i kilometry. 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Buber napisał:

znaczy, usiadłeś, zrobiłeś kółko? nie da się dowiedzieć co Ci pasuje online. . to musi być w realu 🙂 

jeszcze nie

4 godziny temu, Qadrat napisał:

Uważaj żeby nie nadziać się na Transalpa z zajechanym wałkiem zdawczym. Naprawa nieopłacalna, wałki wymagały specjalnego traktowania, dużo osób o tym zapominało i po latach bardzo łatwo trafić na minę. Jak zajrzysz do wałka i zobaczysz szeroką zębatkę KKbike to lepiej ją ściągnij i zobacz co jest pod nią, można się zdziwić. Membrany w gaźnikach też po latach lubią się zużyć a zamienniki są podłej jakości, jak wytrzyma sezon to sukces. Gdzieś udało mi się kiedyś dorwać oryginały za 1100 zł komplet. I do tego jeszcze padające moduły zapłonowe oraz regulatory. Dobry zamiennik modułu DZE to jakieś 300 zł sztuka (a są dwa) oraz często lubi paść regulator napięcia (400 zł). No i sporo egzemplarzy co mają przebiegi >150 tys lubi wypić oleju.

To tyle jeśli chodzi o zakup wiekowego Trampka, te sprzęty mają już swoje lata i kilometry. 🙂

dzięki za konkretną dawkę informacji, w sumie pytając o XF650 właśnie na coś podobnego liczyłem 😄 ale pewnie moto za mało znany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Slynqq napisał:

 

dzięki za konkretną dawkę informacji, w sumie pytając o XF650 właśnie na coś podobnego liczyłem 😄 ale pewnie moto za mało znany

Model może nie był jakoś popularny u nas ale tam siedzi silnik DR650, olejak, dość dobrze znany i w miarę wytrzymały. 

Wyżej już pisałem, miałem takiego w 2007 roku, sprzęt wtedy jeszcze pachniał nowością, na liczniku miał może z 40 tys km (prawdziwe). To były dobre sprzęty, jak pilnowałeś oleju to nic się nie działo. Bardzo gładko pracował jak na silnik 1 cylindrowy.

A z takich singli 600 - 650 to najlepiej mi się jeździło na starym poczciwym BMW F650 z 1995r z silnikiem Rotax. Wg mnie to jeden z najlepszych singli w swojej klasie. Na panewkach, smarowanie suchą miską olejową, chłodzony cieczą, zawory na płytkach. Kupiłem go jakoś w 2012, miał być na sezon a został ze mną na chyba 8 lat. Zjeździłem pół Europy bocznymi drogami. Poza asfalt też sporo zjeżdżałem. Z tym motocyklem to absolutnie nic się nie działo, żadnych awarii, jedynie serwisy eksploatacyjne. I palił sobie 5 litrów. Przy sprzedaży miał coś koło 120 000 km. Silnik nie ruszany, oleju nie pił, nie kopcił, ładnie odpalał i pracował, moc miał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Qadrat napisał:

Model może nie był jakoś popularny u nas ale tam siedzi silnik DR650, olejak, dość dobrze znany i w miarę wytrzymały. 

Wyżej już pisałem, miałem takiego w 2007 roku, sprzęt wtedy jeszcze pachniał nowością, na liczniku miał może z 40 tys km (prawdziwe). To były dobre sprzęty, jak pilnowałeś oleju to nic się nie działo. Bardzo gładko pracował jak na silnik 1 cylindrowy.

A z takich singli 600 - 650 to najlepiej mi się jeździło na starym poczciwym BMW F650 z 1995r z silnikiem Rotax. Wg mnie to jeden z najlepszych singli w swojej klasie. Na panewkach, smarowanie suchą miską olejową, chłodzony cieczą, zawory na płytkach. Kupiłem go jakoś w 2012, miał być na sezon a został ze mną na chyba 8 lat. Zjeździłem pół Europy bocznymi drogami. Poza asfalt też sporo zjeżdżałem. Z tym motocyklem to absolutnie nic się nie działo, żadnych awarii, jedynie serwisy eksploatacyjne. I palił sobie 5 litrów. Przy sprzedaży miał coś koło 120 000 km. Silnik nie ruszany, oleju nie pił, nie kopcił, ładnie odpalał i pracował, moc miał.

a jak z wielkością f650? on chyba mniejszy niż późniejszy f650 gs?

macie jakieś zdanie na temat versys 650?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.04.2024 o 17:29, Adam M. napisał:

Fun moto jak go nazwali do uzycia w kazdych warunkach, ale z roznych porownan wychodzi ze Freewind jest taki sam tylko lepszy. Taki sam koncept jak moja obecna CB500X czyli drogowy motocykl ktory da sobie rade na drodze gruntowej i nie zameczy cie na wyboistym asfalcie dajacy naturalna i wygodna pozycje siedzaca dla ciebie i pasazera z mozliwoscia zabranie bagazu z ktorej mozesz balansowac cialem, uniesc sie w gore czy nawet stanac na podnozkach jadac w terenie.

Sam bym chetnie kupil takie starsze Suzuki za mniejsze pieniadze ale w Ameryce ich nie sprzedawali.

@Adam M. a ta Twoja Honda CB500x to duży moto? pewnie pojadę przymierzyć bo jest nie daleko, ew. cb500f

Edytowane przez Slynqq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w porownaniu z Africa Twin 1200 to polowa jej, ale wystarczajaca duzy jak na moje 175 cm ( jak sie bardzo wyprostuje ). F bedzie nizsza bo pewnie ma 17" kolo z przodu, a nie 19" no i owiewka jest troche inna. CB mimo malego silnika robi wrazenie nie mniejszej niz moje duze staruszki czyli K75S czy Triumph T150. Majac 32" wewnatrz nog  z trudem moge postawic pelne stopy na ziemi, z pasazerka bez trudu. Poza tym siedzac mam wrazenie ze siedze wyzej niz na BMW i o wiele bardziej wyprostowany, pozycja jest zarowno bardziej wygodna ( mniejsze ugiecie nog w kolanach i mniejsze wyciagniecie sie do kierownicy ) jak rowniez ulatwiajaca kontrole moto i b. pewna - np robiac U-turn na mojej osiedlowej uliczce nie mam tendencji do podpierania sie nogami i mam wrazenie ze moglbym robic kolka w pelnym skrecie kierownicy, co zreszta bede chcial sprawdzic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...