Pipcyk Opublikowano 14 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2003 Wsiądź w niedzielę na Gazelę A na pewno tłok Ci zmiele.. To tyle... P.S. Na złomach jest tego w cholerę, a skoro ludzie to wyrzucają to dobre to to nie jest. 8O Brawo za wierszyk, ale merytoryka wypowiedzi pozostawia wiele do życzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jac Opublikowano 14 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2003 Wsiądź w niedzielę na Gazelę Brawo za wierszyk' date=' ale merytoryka wypowiedzi pozostawia wiele do życzenia[/quote'] W zwiazku z tym, ze poczulem sie dotkniety takim wierszykiem :D , jako posiadacz i uzytkownik Gazeli, dokonam drobnej korekty "poezji" i napisze, ze: Gdy w Junaku tlok Ci zmielisiadz w niedziele na GazeliOna nigdy nie zawiedzie,Gdy Twoj Junak zdychac bedzie ... lub (zainspirowany moskalikamii na rowerowej stronie Zbooya)Gdy ktos, wspomni ze Gazeleto sprzet kiepski oraz slabytemu palce w trybach zmielePrzy 2oo - dla zabawy pozdrawiam :lol: Jac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marco Opublikowano 14 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2003 tez kiedyś miałem Gazeleodziedziczyłem po ojcu który brykał nią na dyskoteki jak mi opowiada był to wtedy wielki szał wszystkie laski zanim latały ale niewiem czy zanim :?: czy za Gazelą :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 14 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2003 Wsiądź w niedzielę na Gazelę Brawo za wierszyk' date=' ale merytoryka wypowiedzi pozostawia wiele do życzenia[/quote'] W zwiazku z tym, ze poczulem sie dotkniety takim wierszykiem :) , jako posiadacz i uzytkownik Gazeli, dokonam drobnej korekty "poezji" i napisze, ze: Gdy w Junaku tlok Ci zmielisiadz w niedziele na GazeliOna nigdy nie zawiedzie,Gdy Twoj Junak zdychac bedzie ... lub (zainspirowany moskalikamii na rowerowej stronie Zbooya)Gdy ktos, wspomni ze Gazeleto sprzet kiepski oraz slabytemu palce w trybach zmielePrzy 2oo - dla zabawy pozdrawiam :lol: Jac Rozumiem że to do mnie te uwagiZaraz się do tego ustosunkuje: U mnie się nic nie mieli, po drugie nie mam gazeliMoje sprzęty nie zdychająTylko szybko pomykają I co teraz zmielisz mi palce w trybach :?: :lol: :lol: :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M_10 Opublikowano 14 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2003 Ten wierszyk to autentyk a nie mój wyrób - chociaż Gazela podobno miała kilka fajnych bajerów poza wyglądem oczywiście - chyba alternator i cylinder aluminiowy - ale może się mylę bo temat znam z prasy a na złomach widziałem same ramy... Ale Junkersa na Gazelę to bym nie zamienił, bo co najwyżej może mi zemleć piach pod oponą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 14 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2003 Witam! Po co miedzy Wami spory?Grunt, ze wszystko to MOTORY!Czy to Junak, czy GazelaMa dwa kola i popierdziela :) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
urko Opublikowano 15 Marca 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2003 Radość wielką mi sprawiacie,Że tak sobie tu gadacie o Gazeli o motorach.Widać krąży krew w rozporach,Jest to na tym forum miłe,Iż poezja rośnie w siłę. ;-)K**** co ja p****Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartekk Opublikowano 2 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2004 Witam!!!Gazela ma ttaki bajer że jak si ezablokuje kierownice to nie da sie zdjąć siedzenia i otworzyć do baku a poza tym jest mało takich sprzętów na drogach i tzreba je wskrzeszac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fenix Opublikowano 7 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2004 Gazela kiedy była produkowana była jednym z lepszych motocykli.Reflektor wbudowany tak, że jadąc na zakrecie oświetla Ci pobocze (chyba wiecie o co chodzi) :D Witam= dwa zdania i dwie różne prawdy. Pierwsza nie wymaga komentarza. A co do drugiej to tak: powtarzasz obiegowe opinie, zuuuupełnie nietrafne!!! Bo co to za gadanie że światło nie podąża za kierownicą, tylko oświetla pobocze. Pomyśl - a w którym to motorze "doręcasz" na zakręcie mocniej kierownicę żeby lepiej oświetlić jezdnię?!! Pomyślałeś co by się stało z twoją maszyną podczas takiej operacji, gdzie byś wylądował? A współczesne "ścigacze" - przypatrywełeś się kiedyś,jak mają umocowany reflektor: sztywno w owiewce, czy obraca się wraz z kierownicą?To bardzo obiegowa i nieprawdziwa opinia... Pozdro :D Acha=przy okazji zapraszam na stronę o SHL Gazela: http://republika.pl/shl_gazela Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 7 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2004 Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem "Gazelki" Trochę zaniedbana, ale zrobię z niej cacuszko. To niepowtarzalne motocykle, moda na tę linię trwała bardzo krótko i myślę, że kiedyś będą b. poszukiwane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Macias Opublikowano 7 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2004 Shlka fajny motor mój dziadek ma m11 od nowości w orginalnym lakierze i na orginalnych częściach chodzi jak marzenie jeździmy nią raz na jakiś czas tylko w wakacjie czaka aż zrobie prawko i sie za nią wezme jest piekna a bedzie jeszcze piekniejsza Shl rullz :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fenix Opublikowano 8 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2004 No tak - zapomniało mi się wcześniej, więc jeszcze raz o Gazeli: poszukuję zdjęcia SHL Gazela w oryginalnym, fabrycznym kolorze ZIELONYM. Gdzieś tam wyczytałem, że taki kolor był, ale ja ciągle widuję tylko dwa: czarny i czerwony, Hmm... :idea: :roll: ... http://republika.pl/shl_gazela ... albo roboczy, krótszy adres: http://fenix100.prv.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fenix Opublikowano 10 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2004 ...połakomiłem się na WSK 175 prawdopodobnie Perkoz. Ma większy id innych model bęben hamulcowy z przodu, aluminiowe półki przedniego zawieszenia, oraz golenie przedniego zawieszenia.Rury teleskopów są chromowane. Wszystko do opisu perkoza pasuje tyle że perkoz podobno miał podwójna ramę. Jeżeli ktoś pomógł by mi w identyfikacji modelu byłbym bardzo wdzięczny. Zaznaczam że motocykl jest oryginalny ,posiada fabryczny lakier itp. Zainteresowanym mogę przesłać zdjęcia na maila. Źródłem wiedzy - chyba najobszerniejszym obecnie - o tych motorach jest książka Andrzeja Zielińskiego "Polskie motocykle 1946-1985". Więc z niej korzystam. A według tego źródla Perkozów wyprodukoiwano zalediwe niecałe 200 szt. A właściwie to nie wyprodukowano, lecz złożono - bo Perkoż nigdy nie doczekał się produkcji. Były to jedynie przeróżne egz. testowe, pokazowe, wystawowe. Być może więc taki masz egzemplarz - odkupiony przez jednego z pracowników. Ale dlaczego rama jednoramowa.? Kto to wie. Może być i tak że w celach przygotowywania do produkcji wykonano też kilka sztuk z ramą typową dla modeli produkcyjnych. Ten model powstał przecież w latach"dekoniunktury" motocyklowej i być może rozważano zrezygnowanie z niektórych nowych elementów tego motocykla dajac w to miejsce rame juz istniejaca /egzemplarz alternatywny do pierwowzoru= próba obniżenia kosztów produkcji/.Gdyby mial silnik 125 ccm to pewnie latwiej byloby to wytlumaczyc' bo do produkcji trafil KOS o blizniaczym wygladzie -no,prawie blizniaczym- lecz z malym silnikiemPS: wramach reedycji tego postu dopiszę słow parę= no jednak twój Perkoz nie jest Perkozem. To olśnienie moje bierze się z oglądu zdjęcia na allegro o którym była już mowa na tym forum przy innej okazji http://www.allegro.pl/show_item.php?item=19756348 .Jest to najzwyklejszy Kobuz /na zdjęciu tymże w dodatku z nieoryginalnym bakiem/. No więc na tym zdjęciu jest wszystko to , o czym pisałeś opisując swoją Wieśkę. Może to znaczyć, że w końcówce produkcji /najtrudniejsze lata polskiej gospodarki końca XX wieku/ na ramie zawieszano wszystkie remanenty magazynowe: w tym przypadku trafiło się: i bęben hamulcowy przedni taki jak w Perkozie, i prosta osłona łańcucha, i Kobuzowa kierownica, i rama z tego modelu, i coś tam jeszcze . Może to znaczyć że takie " wino marki wino" było też modelowane w WSK pod koniec lat produkcji motocykla. Czyli wyprzedaż zapasów magazynowych... Pod koniec produkcji zniknąl nawet napis-legenda WSK, a miejsce to zająło logo PZL. Czyli takie moto ...wielo-wueskowe = czytaj wielorasowe, wyprzedażowe. Ale na pewno nie był to Perkoz /rama !!! i kierownica/.-----------------------------Ach - jeszcze jedno= dla kolekcjonera WSK /jak to dziwnie jeszcze brzmi: kolekcjoner wuesek!/ taki model może być cennym egzemplarzem, unikatem. To coś takiego ,jak znaczek-"kancera" dla filatelisty, znaczek z jakimś "fabrycznym" błędem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 11 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2004 Nad tym się także zastanawiałem.Motocykl pochodzi z 1977 lub 1979 roku. A wic nie był to jeszcze koniec produkcji.Ale faktem jest że nie pasuje do żadnego z motocykli. Ciekawe jest także malowanie brązowy z białymi szparunkami.Co do oryginalności to jestem pewny. Motocykl został kupiony od pierwszego właściciela ze stanem licznika 2700 km.Jest kompletny tylko wymaga renowacji lakieru i niektórych powłok chromowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fenix Opublikowano 11 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2004 Acha - faktycznie: nie zwróciłem uwagi na rok produkcji. To nie był koniec produkcji wuesek. A więc jednak chyba jeden z egzemplarzy fabrycznych, tych "pokazowych", testowych. Szkoda że nie zapytałeś właściciela, gdzie i jak kupił motorek. Dziś jeszcze pewnie NIE, ale za powiedzmy 5-8 lat ten egzemplarz może mieć duże znaczenie kolekcjonerskie. Tak jak dziś kilka osób gania się po całej Polsce za wueską z bodaj jedynym zachowanym /oby jeszcze zachowanym/ silnikiem 250 ccm. Jakieś 2 lata temu gość miał takie cacuszko bodaj w Rzeszowie i wypuścił z rąk za grosze, bo nikt wcześniej nie chciał go ...odkupić. /powód? panie, a gdzie ja do tego teraz części kupię!!/. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.