Skocz do zawartości

urko

Forumowicze
  • Postów

    36
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez urko

  1. Widuję Enfielda w okolicach Łomiankowsko - Izabelińsko - Mariewskich, tj. pod "warszafką" widziałem go już 3 razy jak jechał, ba raz nawet wyprzedził mój skuter, co oznacza, iż moto jest szybkie ;-). A mówiąc serio mnie też się bardzo podoba, jednakże używane Kawasaki W 650 wydaje mi się lepszym pomysłem, zwłaszcza, iż niedługo już majowa jutrzenka nam zawita. Pozdrawiam
  2. Jeżeli piszesz o elegancji i masz na myśli skuter plus osobę dojrzałą to jedynie Vespa. Przypomnij Panu, który chce to kupić, przełom lat 50/ 60 ( no trochę za młody ) ale Cybulski, Polański, lata 60. Vespa robi skuterki designem nawiązujące do tamtych lat. Na Vespie ET możesz mykać w smokingu, jak i w weekendowym stroju. Nie polecaj ET 2 50 cm, to urocza ale zabawka i źle wykończona. Jeśli już to ET 4 125 albo GT 200. Vespiarz ;-). Pozdrawiam
  3. Kupiłeś coś w końcu ?????????
  4. Przegląd motoroweru, pojazdu do 50cm, już zarejestrowanego jest jeden na całe życie. Pozdrawiam.
  5. Nie odpowiem Ci w sposób ścisły na Twoje - jak je nazywasz upierdliwe - pytanie ;-). Odpowiem ogólnie na podstawie opisanego wyżej doświadczenia. Wieruchów, stacja benzynowa w Babicach Starych postój na tankowanie po 3 km. Babice Stare - Czosnów, 24 km, postój albowiem uświadomiłem sobie, iż nie wziąłem komórki z telefonem do Janka naszego kumpla z Forum, powrót i zabranie komórki. Jazda inną drogą, dłuższą, postój 10 sekund, po 50 km, na wykazanie swego niezadowolenia staruszce w cieniasie, która usiłowała mnie zabić wyjeżdżając mi z okolic wiejskiego sklepiku tuż pod koła, szczęśliwie "umowna" część drogi dla jadących z przeciwka była wolna. Następnie Maków Maz. Około 50 - 60 km, postój 1 godz. obiad w Zajeździe Pazibroda, no i po chwili tankowanie na wszelki wypadek. Pomylenie trasy, nadłożenie drogi do Ostrołęki ( aha jechaliśmy przez Maków, aby ominąć Tirowską, główną trasę ). Postój 15 min Łomża pod domem Janka. 20 km do Jedwabnego, na miejscu i w okolicach 1 godzina, może 1,5 godziny postoju. Powrót do Warszawy, głowną trasą, tankowanie Łomża 5 minut, zdjęcie okularów Pułtusk, 2 minuty. warszawa, ach te stare przyzwyczajenia ;-), wieś pod Warszawą. Moja Vespa jest chłodzona powietrzem, jechałem między 70 a 90 km/h, z górki albo przy dobrym wietrze do 100 km/h. Miałem rozdwojenie jaźni, gdyż podróżowałem z kumplem, który jechał HD Sportsterem, tak więc z jednej strony nie chciałem katować mojej ślicznotki, a z drugiej męczyć Go wyluzowaną, dla mojej Vespy, jazdą. Ani przez chwilę nie usłyszałem, nie poczułem ( lepsze słowo ) objawów gotowania się silnika, takowe objawy czuję, używając Jej, do przejażdżek po lesie. Pozdrawiam
  6. W ubiegły piątek odwiedziłem w Łomży jednego z naszych Forumowych kolegów, zrobiłem to Vespą 125, jako że jechałem w sposób bardzo dziwny :-) droga spod Warszawy do Łomży a i jeszcze do Jedwabnego i powrót, wyniosła około 486 km, wyjechałem o 13.00 wróciłem o 21.00, po drodze obiad. Było spoko, jedyny problem z taką popierdułką jak moja 125, to brak mocy niezbędnej do wyprzedzania no i do dogonienia palanta, który śmignął katamaranem 2 cm od Ciebie, po to by mu strzelić z buta ;-). Cóż można a nawet trzeba nauczyć się pokory. Pozdrawiam
  7. urko

    NOWY SOKOL?

    EN500 ja się z Tobą całkowicie zgadzam, ból tylko w tym że koreańczycy produkując uczą się od lepszych, bardziej zaawansowanych i z każdym rokiem częściej coś im wychodzi vide Daewoo Tico w drugiej dziesiątce najmniej awaryjnych samochodów, a my w Polsce, cóż duże aspiracje, zdolni inżynierowie tylko ............. :-( Pozdrawiam
  8. urko

    NOWY SOKOL?

    Byłem w czwartek w ScooterLandzie, ku****a ta mania obojęzycznego nazewnictwa, nie widziałem tam niczego co miałoby miano Sokół, może źle patrzyłem. Stał tam jakiś mały motorek ale nazwę na baku miał inną, zrobił na mnie wrażenie ładnej zabawki i tyle. Wydaje mi się, że część z nas nieco przesadza z krytyką azjatyckiej myśli technicznej :-) i jej produktów, życzyłbym sobie aby Polska myśl, kiedyś takowy poziom osiągnęła. Poza tym nie popadajmy w obsesję, jedyni motonici których znam na żywo to właściciele HD i Oni wszystko inne niż motocykle ich firmy nazywają gównem ze szczególnym uwzględnieniem japońszczyzny, czy macie poczucie jeźdżenia gównami ? A tak naprawdę prawidłowość dobrania nazwy do produktu zweryfikuje rynek. Pozdrawiam
  9. Działanie serwisów motocyklowych, nawet najbardziej uznanych firm, w kraju leżącym między Odrą a Bugiem, odbiega od jakichkolwiek cywilizowanych standardów. Z racji małego rynku wiele rzeczy jest tylko i wyłącznie na zamówienie. Co do nazw o ile nazwa Osa nie została sprzedana, to firma czyni nieładnie, jeśli chodzi o Junaka czy Sokoła nie mam żadnych wątpliwości, ktoś za określone pieniądze nabył określony towar i tyle, bussines is bussines i nie ma w nim miejsca na sentymenty, wszak o ile się nie mylę Rolls Royce ( nie wiem czy dobrze napisałem nazwę, nie jeżdżę samochodami tej firmy na codzień :oops: ) należy do koncernu Volkswagen i jeśli miałoby to uzasadnienie ekonomiczne i marketingowe jakiś tam flagowy Silver coś tam .... mógłby nazywać się POLO i już. Osobiście wolałbym aby młodzi ludzie w Polsce mykali na nowych pingpongach niż na firmowych ale powypadkowych żużlach złożonych amatorsko w stodole, a następnie poddanych makijażowi. Myślę że za kilka lat nikt rozsądny w naszym kraju nie kupi moto sprowadzonego z zagranicy w "idealnym stanie" którego cena dziwnie jest niższa od cen światowych, może dzięki temu wielu z nas dłużej będzie cieszyć się dobrym zdrowiem i życiem. Pozdrawiam
  10. Policjantów interesuje legalność Twoich i Twego moto papierów, to co jest w nich zapisane, 50 cm to 50 i już, nie stwarzaj sobie wydumanych problemów ,-)
  11. Moja ocena OK, klasa Nolana, cena niższa. Pozdrawiam
  12. urko

    SHL M 17 Gazela

    Radość wielką mi sprawiacie, Że tak sobie tu gadacie o Gazeli o motorach. Widać krąży krew w rozporach, Jest to na tym forum miłe, Iż poezja rośnie w siłę. ;-) K**** co ja p**** Pozdrawiam
  13. urko

    ANTY-SKUTER

    No tak, temat z serii co lepsze Święta Bożego Narodzenia czy Wielkiejnocy, co najciekawsze rozpoczęty przez "muzułmanów" ;-). Pozdrawiam
  14. To chyba w rzeczy samej Cosa, unowocześniony PX, oglądałem taką miesiąc temu w okolicach Starachowic, staszny to był żużel :-(. Z braku PXów na rynku, przymuszony chęcią posiadania czegoś Vespowego natychmiast, nabyłem ET 4 125 - jak się nie ma co się lubi to się lubi ......... Pozdrawiam
  15. urko

    SHL M 17 Gazela

    Całkowicie zgadzam się z przedmówcą co do SHL M 06, fajne moto, jak wyremontuję Gazelkę i zrobię igiełkę z Vespy ( to drugie będzie łatwiejsze ) to pomyślę o M 06 ale już po renowacji :-) Pozdrawiam
  16. Bezwzględnie masz rację, iż winna być to sprawa organów ścigania ale z przyczyn ww. :-( jeszcze długo nie będzie. I robi nam się kwadratura koła, a drobne ch**ki bezkarnie sprzedają złom. Oczywiście rozumiem obawy dotyczące złożenia zawiadomienia. Pozdrawiam
  17. Wiecie w rzeczy samej Policja, czy też rzecz ujmując szerzej, organy ścigania powinny zajmować się tego typu sprawami z tzw. urzędu, jednakże jaka jest ich "moc przerobowa" niedoinwestowanie itp. sami wiecie, szkoda gadać. Tak jak w przypadku wielu innych przestępstw vide: piractwo komputerowe czy fonograficzne oni muszą udawać że tego nie dostrzegają, gdyż inaczej "zastrzeliliby się pierdnięciem z własnej dupy" - że tak obrazowo ;-) to ujmę. Uważam jednak, iż warto i należy robić to o czym pisałem w wcześniejszym postcie, moim zdaniem działania handlarzy złomu, picujących motory tak by optycznie wydawały się ideałami, gdy w rzeczywistości są kupą gruzu oraz oferowanie tych motorów do sprzedaży, wyczerpuje znamiona przestępstwa z art. 160&1 kk. Jeśli znacie ludzi którzy to robią, złóżcie zawiadomienie o przestępstwie, chociażby listownie na adres najbliższego Komisariatu a najlepiej Prokuratury i uwierzcie mi że nie będzie to qrestwem albowiem sqsynami są sprzedawcy śmierci. W przypadku zawiadomienia o przestępstwie organy ścigania zobowiązane są podjąć określone w przepisach prawa czynności procesowe i niezależnie od rodzaju podjętej decyzji poinformować o swoich rozstrzygnięciach składającego zawiadomienie. A decyzje te mogą być następujące (w pewnym uproszczeniu): odmowa wszczęcia postępowania umorzenie postępowania skierowanie do sądu aktu oskarżenia ! No i ta 3 decyzja nas interesuje :-) Pozdrawiam
  18. Witam, art. 160 &1 kodeksy karnego mówi, iż: Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wopności do lat 3. Osoby które były u tego łobuza w Ostrowii Maz. powinny o tym co zobaczyły poinformować Prokuraturę Rej. w Ostrowii albo jakąkolwiek inną, która przekaże owo zawiadomienie o przestępstwie do Ostrowii - zgodnie z właściwością miejscową. W zawiadomieniu tym winien znaleźć się wniosek o zabezpieczenie przedmiotowych złomów jako dowodu w sprawie oraz wniosek o powołanie biegłego rzeczoznawcy na okoliczność stanu technicznego owych pojazdów, czy są one zbudowane de lege artis itp. itd. Wiecie co to zawiadomienie ma szansę chwycić. Może choć jednemu s***i uda się narobić koło pióra! Pozdrawiam
  19. Wiecie, mnie akurat tak naprawdę wk ***ł jeden gość, rozmawiałem z nim wczoraj, no więc był chwilę w szwajcarii i sprowadził skuter dla taty staruszka aby ten mógł jeździć do wnuków, mimo iż jestem laikiem , po przejechaniu tych 140 km stwierdziłem, iż skuter był walony - mocno - centralnie w trąbę, pobieżne oględziny wykazały - kosmiczne - wycieki oleju, rozp***ne zawieszenie, brak niektórych uszczelek, listew ( poza oczywiście kwestiami, które opisałem w 1 postcie ). Pomyślcie w normalnym kraju, za normalne pieniądze, nabywca może obejrzeć "100" moto z papierami oryginalnym przebiegiem i .......... a zresztą co ja Wam będę pier .......... opowiadał ;-) Pozdrawiam
  20. Właśnie przed chwilą wróciłem z objazdówki po woj. maz. i świętokrzyskim, której celem było obejrzenie Vesp 125. Jestem zaskoczony ;-), iż ludzie żyjący w jednym kraju, posługujący się tym samym językiem tak całkowicie odmiennie odbierają pojęcie "stanu idealnego". Ludzie czy u nas będzie kiedyś normalnie ? Pozdrawiam Aha jeden facet posługiwał się tymi samymi kategoriami co ja, więc kupłem :-). Teraz jestem SHL m 17 Gazela i Vespa ET 4 125 ;-)
  21. Bardzo proszę o namiary na ww. sprzedających WLA, strasznie sie motam :-) mam 10 000 PLN, które chciałbym zainwestować w coś - nazwijmy to - ponadczasowego ;-). Tak de facto nie wiem co to ma być, rozstrzał jest duży od Vespy PX po HD WLA :-) jedno jest pewne! Ma to być klasyk :-). Jednego już mam to SHL Gazela ;-). Pozdrawiam.
  22. Kilu Pozdrowienia dla Ciebie i all dyslektyków !
  23. Póżno już, siedzę sobie i czytam wcześniejsze posty. W kilku z nich mowa była o HD WLA, a chyba w jednym o kupieniu oryginału. Powiedzcie mi - drodzy koledzy - czy w istocie rzeczy coś takiego jak WLA w oryginale (bez żadnych śladów domorosłej działalności przecinaczy ram) :) występuje, a jeśli występuje to w jakiej cenie ? Pozdrawiam
  24. Jak przy każdym hobby, gdyż za hobby uważam bycie 'motonitą" są różne zdania "gusta i guściki", panujące powszechnie opinie, sciemy typu "dusza" itd. Te ww. sprawy mogą bardzo ważne, wszystko zależy od przesłanek którym człowiek kieruje się przy kupowaniu moto, preferencji do których zaliczyć należy: Twój osobisty gust, wygodę użytkowania, opinię Twoich kumpli motonitów i często :evil: kwestię wrażenia jakie wywołujesz na swojej maszynie.Ja uważam, iż MG jest za**ste jako firma , jako "dusza", a np. VT Shadow 750 jest piękne i porównywalne cenowo. Ja powiem tak jeśli 28 000 PLN i nowe moto to Honda ( mnie osobiście Nevada nie rajcuje ) jeśli lekko używane i "dusza" czyli snobizm (?), to któraś z MG California, masz "wasch and go" :) i szpan, klasę, oryginalność - moto extra klasa. Abstrahując od kilku innych elitarnych firm :evil:. Finanse dają Ci ogromny wybór !. Pozdrawiam
  25. Kilu wybacz sarkazm ale nie dziwię się Twojej mamie, Ona chyba wie, iż "rozpieprzał" piszesz przez "sz" ! Wobec powyższego Jej obawy o poziom Twojej edukacji wydają się być uzasadnione :evil: . Bez urazy :-) proszę. Serdecznie pozdrawiam i życzę Ci zabawy z motorem, lasem i pannami już teraz :). Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...