Junak na oryginalnym tłoku ma dosyć niski stopień sprężania, wydaje mi się więc, że można go łatwo podnieść. Słyszałem o wielu możliwościach - na liście Dzikiego Junaka pojawiła sie propozycja dorobienia wyższych tłoków, na Kubie przykręcaja jakieś cuda do denek tłoków, można splanować głowicę... ale mnie zastanowiła jedna rzecz - o wiele prościej jest splanować cylinder. Chodzi o to, zeby podtoczyć go od dołu, o powiedzmy, 1 mm. Co wy na to - kombinował już tak ktoś, bo chyba korbowód nie będzie tłukł o ścianki. Szkoda mi trochę mojego oryginalnego cylindra 76,00 mm na eksperymenty, więc może ktos już tak robił? Jakie są, Waszym zdaniem, wady i zalety takiego rozwiązania.